Jak oceniacie polski dubbing Futhuramy? Bo jak dla mnie jest REWELACYJNY! Start International Polska się spisało!
Czekam na wasze opinie
Uważam, że choć sam dubbing w niektórych sytuacjach był niezbyt dopracowany (głosy, niektóre kwestie, np. "czadzior" zamiast "yahoo"), to jednak to, że powstał jest dobre. Może więcej osób się przekona, że animacja to nie tylko bajki, jak wiele osób sądzi.
Najlepiej zgłoście te swoje uwagi na www.polski-dubbing.pl . Tam są zawsze zainteresowani jakością dubbingu.
To było zaskoczenie z polskim dubbingiem z jakim się spotkałem wczoraj na Viva Polska. Już oglądałem z polskim lektorem, dało się go znieść ale dubbing mnie bardzo pozytywnie zaskoczyl :)
bender brzmi jak dziadek, taki bez polotu. za to hermes i amy to juz totalne przegiecie, szczegolnie hermes. az plaklam jak go uslyszalam.
Właśnie Bender tragiczny ma głos, dlatego nie oglądam wcale z dubbingiem, bo nie jestem w stanie znieść tej żenady :/
Oryginalne głosy są świetne.
E, no ja wczoraj sobie obejrzałam jeden odcinek na Vivie...
Tragedia, to mało powiedziane. Bardziej zmaścić się tego nie dało.
http://media.tumblr.com/tumblr_m0d2c07iRw1qcqm5r.jpg
Wielka szkoda, Futurama w dubbingu straciła cały urok.
Przyłączam się do opinii. Takich seriali jak Futurama, Simpsons czy South Park nie powinno się dubbingować!!! To kaleczenie i świętokradztwo!!! Nie wyobrażam sobie Leeli bez głosu Peggy Bundy czy Bendera bez DiMaggio.
ogólnie ja sam uważam ze najlepsza opcja są napisy nie tłumią oryginalnych głosów i nie wygląda to wtedy sztucznie nienawidzę osobiście lektora i dubbingu tylko napisy
Dzisiaj 21.25 'I, Roomate' a po nim 'Love's labours lost in space'. Jestem ciekawy Zappa i Kifa oraz tego jak bardzo spieprzyli Hermesa. Dobry dubbing miała Liga Sprawiedliwych, szkoda, że tak samo nie mogą się przyłożyć przy Futuramie ;p
Wczoraj obejrzałem sobie fragment I, Roomate. Tych joke'ów było pełno i były wprost cudowne, tylko dubbing przeszkadzał więc włączyłem sobie po prostu dvd z sezonem 1 in english :P
Tak na poważnie to z głosami było różnie:
Fry - dobrze dopasowany, ale nie wiem jak aktorowi wyjdą te wzruszające kwestie z TMAR albo Jurassic Bark, aby nie było komedii.
Leela - ujdzie, ale myślę, że znalazłby się bardziej pasujący głos. Leela brzmi mniej poważnie tutaj.
Bender - może i barwa głosu przypomina oryginał, ale no brzmi jak dziadek ;/
Professor - no on akurat nie brzmi jak dziadek. Równie dobrze mogliby się zamienić głosami z Benderem.
Hermes - takiego głosu nie dałbym rastamanowi. Chociaż w sumie wisi mi ta postać.
Calculon - dobry, co prawda w głosie nie ma tego manieryzmu ale nie można mieć wszystkiego.
Monique - świetna, bardzo przypomina oryginał.
Potem, po obejrzeniu I, Roomate w oryginale obejrzałem Love's Labours z dubbingiem
Zapp - był świetny, dali Zbigniewa Paszkowskiego do tej roli, a gość jest niesamowity, jak kameleon umie dopasować się do każdej roli.
Kiff - moim zdaniem nawet pasuje, nie czepiałbym się tej postaci.
I na koniec, lektor zamiast na początku serialu czytać 'Futurama' mógłby się wysilić i przeczytać napis, który jest pod nią -.-'
"I na koniec, lektor zamiast na początku serialu czytać 'Futurama' mógłby się wysilić i przeczytać napis, który jest pod nią -.-'" -> eee, przecież czyta napisy znajdujące się pod tytułem...
Ale znikł.... Nie było nic pod tytułem więc lektor nic nie przeczytał. We wszystkich pozostałych odcinkach jest i czytają, także jest w porządku.
Jako Fan Futuramy nie mogę oglądać tego bez Oryginalnego dubbingu (czyli english) . Zwłaszcza, że nie ma słynnych tekstów Bendera, które rozwalają do łez.
Nie ma czegoś takiego jak oryginalny dubbing. Dubbing to dublaż - podkładanie lokalnej ścieżki dzwiękowej pod obcojęzyczny film.
Oryginalny dubbing, to ten, z którym film/serial przyszedł na świat. Tak się przyjęło, że dubbingiem nazywa się również ścieżkę dźwiękową "ogólnie".
No cóż ja uważam że polski dubbing w Futuramie to profanacja. Bendera nie da sie podrobić. Zresztą czy któregoś z bohaterów Futuramy się da??
Nie podoba mi się, narrator moim zdaniem sprawdza się bardzo dobrze, reszta jakoś tak nie pasuje, może temu, że obejrzałem wszystko futuramy i jak dla mnie oryginały jakoś tak lepiej mi podchodzą.
Z ciekawosci zobaczyłem tylko kawałek na stronie vivy. Fatalny dubbing. Psuje cały klimat futuramy. Szczerze odradzam ! ! ! !
Pozdrawiam
Z tym dubbingiem nie da się tego oglądać. W ogóle jestem fanem oglądania bez dubbingu/lektora.
Ten Dubbing to jakaś katastrofa, tak jak już ktoś wyżej napisał PROFANACJA!!!! Bendera i Fray`a nie da się słuchać, mimo iż jestem wielkim fanem serialu to nietesty go sobie odpuszczam w tej wersji aby sobie nie psuć humoru.
Dubbing to profanacja, ale za to lektor to pewnie jedyna słuszna (po samym oryginale) droga oglądania?
Mi też :) Ale być może tylko dlatego że wcześniej nie oglądałem futuramy i nie znam oryginalnych głosów.
Dno i pięć metrów mułu. Co oni zrobili z moją ukochaną Futuramą? ;(
Tłumaczenie, jakby pisane na kolanie.
TE. GŁOSY.
I don't wanna live in this country anymore...
Jak ci nie pasuję to nie oglądaj. Czy ty naprawdę uważasz, że nas interesuje czy chcesz żyć w Polsce? Jak chcesz wyjechać to granice są otwarte, więc droga wolna.
Zrozumiałem żart. Ja tylko nienawidzę takiego maruderstwa w stylu: "Nie podoba mi się, więc dno i pięć metrów mułu". Jak coś się nie podoba to należy milczeć lub zrozumieć., że może się podobać innym.
Możesz, ale takie czcze krytykanctwo nie jest dobrym pomysłem. Trzeba w nim zachować umiar. Dla przykładu zamiast powiedzieć: "to jest do kitu" powinieneś mówić: "nie jest dobre, ale komuś się może podobać". Należy pamiętać, że nikt nie ma wyłącznego prawa do wydawania opinii i w imię przyzwoitości należy "wydawać powściągliwe zdanie". Ja też nie lubię wieli rzeczy np. muzyki Rihanny, ale nigdy w życiu nie powiem: "brzmi jak wyjęte psu z gardła". Zawsze jestem powściągliwy i mam na uwadze, że komuś może się jednak podobać nawet jeżeli uważam tę muzykę za najgorsze ścierwo.
DonDominik masz rację ale powróćcie do opiniowania polskiego dubbingu "Futuramy"
W dalszym ciągu czekam na wasze opinie
gówno prawda.
skoro coś jest złe to należy o tym mówić, a nie żeby wszyscy udawali, że im głowno smakuje.
Ten dubbing był niezły i w pełni profesjonalny(mówię był, bo jak przenieśli serial na inną stację to nie mogę oglądać). Mi się podobało, nie miałem porównania i inni też tak mieli. Gadaj co chcesz, mnie nie zdemotywujesz, ponieważ znam wartość swojego zdania i wiem, że jest ono obiektywne i wysokie.
Bender najgorszy:( wogole cały dubbing beznadziejny ja zawsze ogladalem z napisami czasami z lektorem i było dużo lepiej dubbing wogole nie jest smieszny