O cholera, ja też to oglądałam ;o. Ale miałam już prawie 11 lat, więc aż tak bardzo się nie bałam, jak na "czy boisz się ciemności", na które patrzałam w wieku lat siedmiu :D.

ten serial był niesamowity... xD tyle wywoływał we mnie emocji i strachu, że szkoda gadać... dla mnie najstraszniejsze były odcinki z maską HALLOWEEN - 1 i 2 część równocześnie ( od tamtej pory nie chodziłam na halloween po mieście) oraz o dzieciach, których rodzice i dziadek okazali się wampirami ( w dniu 13 urodzin przez cały dzień sprawdzałam, czy nie wyrosłu mi wampirze kły xDD)

najlepsze czasy z dzieciństwa :))

Najbardziej pamiętam odcinek z Gąbką, był po prostu zabójczy ;) Jak jeden chłopak w jakiejś Książce wyczytał, że to właśnie Gąbka-Jakaś-Tam z dopiskiem na końcu: "Ciesz się, że to nie Ziemniak-Wampir", a na końcu piesek przyniósł tego krwiożerczego ziemniaka! Nigdy tego nie zapomnę, mistrzostwo po prostu! :D

Mam Link do kilku odcinków gdzie można je obejrzeć online na necie jeśli ktos chce pisać

o tej grze
o tym miasateczku co pozniej sie okazałao z etam same duchy
o zegarze co chlopak zaczal cofac sie w czasie...
to tyle pamietam z tych fajniejszych

ciężko byłoby wymienić bo większość miała to coś wsobie ale pamiętam wszystkie odcinki ale niestety w necie po polsku są tylko te najbardziej znane ;/

Pamietam ze byl taki odcinek ze trudne dzieci zostawaly wysylane na jakis oboz by sie zresocjalizowac. Utkwil mi w pamieci moment gdy chlopak sie budzi i widzi jak ktos probuje mu wstrzyknac jakis plyn. Dalej nie widzialem

o krasnalach które nocą ozywały w ogrodzie

Cox jakbys mial link do tego odcinka to pisz

byl jeszcze jakiś odcinek o chłopaku co zamówł sobie pilot, który chyba czas zatrzymywał... ale nie pamiętam dokładnie :P heh później ten motyw wykorzystali w jakimś filmie :D

A ja strasznie lubiłam o tej lalce odcinek;p Ale teraz nie mogę go nigdzie znaleźć po polsku albo przynajmniej z napisami (?) :( Jakby ktoś miał do niego linka czy coś to poproszę ;p W ogóle mało odcinków jest na internecie a jakoś mnie tak ostatnio na to naszło :) Chciałabym żeby jetix podjął się emisji tego serialu :D
Jak ktoś ma jakies linki do różnych odcinków (nie tylko o slappym) to bym prosiła xD

prawda jest taka że największy dreszcz przechodził w każdej części ze slappym... rodzice ci nie wierzą a on cie prześladuje do tej pory mam ciarki ...

mariuszw8 w tym zakładzie klonowali tych chłopajków po czym klony wysyłąli do rodziny a przwdziwych zamykali w klatce... temu głównemu bohaterowi udało się wydostać i planował plan urratowania pozostałch lecz niestety nie ma chyba odcinka kontynuującego to ... przynajmniej owego nie widziałem :P

Przypomina mi się klimat tamtych czasów, kiedy to czytam. Ta, Gęsia Skórka to był jeden z najlepszych seriali dla młodzieży. Wtedy zresztą nie trzeba było nam tak wiele, żeby się przestraszyć - trochę roślin mówiących "ja jestem Twoim tatą!", przeklęty aparat czy opętane lalki. A teraz coraz mniej na nas działa.

O krasnalach w ogródku, nie był moze straszny bardzo, ale to był pierwszy odcinek w zyciu który widziałem ;)
Bardzo lubilem odcinek z Slappym i też z tą dziewczyną o świnskim ryju( swietnie wygladala)

mi najbardziej utkwiły w pamięci odcinki o aparacie, który pokazywał jak osoba fotografowana umrze, o gąbce i potworze z bagien. :D w sumie to chętnie bym to jeszcze raz obejrzała ^^ aa i jeszcze było z maszyną do pisania, jak coś napisał to to się działo.

-jak chłopak uczył się grać na pianinie i jego nauczyciel zwariował na jego punkcie, chciał mu coś z rękami zrobić :D (to było dla mnie straszne, bo chodziłam do szkoły muzycznej :D)
-jak rodzina przeprowadza się do miasteczka i okazuje się, że tam wszyscy są zombie :D
-ten co dzieciaki grały w przedstawieniu Upiór w operze chyba... coś tam było, że niby ten co gra Phantoma nie istniał czy jak :D
-straszliwa maska
-ten w którym chłopaka wujek z ciotką okazali się wilkołakami
-jak rodzinka pojechała do czegoś w rodzaju wesołego miasteczka albo jakiegoś rezerwatu... już nie pamiętam, ale tam ich coś dopadło i byli uwięzieni w jakichś lustrach :D

jak byla taka lalka , slabo pamietam ale super bylo ah;) hehehe;)))

Slappy . :D heh .
Albo o tej rodzinie,co przyjechali do nowego domu,a tam sasiedzi byli trupami. ; D .
Brrr. : )

najlepsze odcinki to te, z lalką slappym, wilkolacze wujostwo, 1 odcinek z maską, z tym kotem ripem tez byl spoko, podobal mi sie co rodzina pojechala do jakiegos miasteczka strachu (?) a tam zyly prawdziwe potwory, to z aparatem ktory przewidywal zdarzenia, odcinek z maszyna do pisania tez niezly, ta gra w kartoniku, i oczywiscie to z ojcem ktory sklonowal siebie a w własnym labolatorium mial zywe rosliny. Wiele było fajnych odcinkow

KTO ZNA TYTUŁ TEGO ODCINKA, CO DZIECI WYSIADŁY Z WAGONIKÓW, CHOĆ WUJEK IM ZAKAZAŁ? ZNALAZŁY WTEDY DZIEWCZYNKĘ, KTÓRA POWIEDZIAŁA, ŻE Z BRATEM TEZ ZAGINĘŁA. pROSZĘ! jUŻ 7 LAT MNIE TO DRĘCZY.

Ja pamiętam o takiej szkole co tam klonowali uczniów,a na początku taki jeden chłopak przebrał się za takiego bandytę i o nawiedzonym domu.

Ale kurcze, ludzie, wy naprawdę nie pamiętacie odcinka o dżdżownicach? :) On był najlepszy.. :D
A tak szczerze to moim numer jeden jest odcinek o miasteczku zombi. Pamiętam, ze zawsze zmieniałam tytuł odcinka (ordżinalny był chyba, aby nie skłamać, "Witajcie w strasznym/nawiedzonym domu") a mi zawsze jakoś tak bardziej pasował i zawsze tak na niego mówiłam "Noc żywych trupów". Aha i oczywiście był jeszcze odcinek, w którym była dziwna maszyna do pisania, że jak coś na niej napisałeś, to to stawało się prawdą. Strasznie lubiłam też odcinek o 3 duchach w latarni morskiej (duch marynarza lub kapitana, który malował obrazy, duch młodego, rozpieszczonego synka, pochłaniającego dziennie tony lodów truskawkowych i duch, który stracił głowę). Pamiętam też, był taki odcinek o takim młodym nerdzie w okularach, który normalnie do szkoły chodził, wszystko fajnie i ogólnie i poznał jakiś ludzi, którzy jakimś cudem, chyba po zjedzeniu czegoś (już nie pamiętam tego odcinka) zmieniali się w takie żółte legwany i wiem, ze ten nerd miał to coś wsypać do ciastek, które miały być rozdawane na jakiejś szkolnej akademii. Na koniec tego odcinka on tak stanął na scenie wziął to ciastko, zdjął okulary i już miał ugryźć ciacho a tu nagle bęc! Koniec..
Był też taki jeden odcinek, nie był straszny, chociaż były momenty na których podskakiwałam, gdzie był taki grubiutki chłopczyna, który uwielbiał komiksy i na końcu on stał się takim jednym superbohaterem z komiksu, o ile się nie mylę Człowiekiem-Gumą był. Tak myślę, ze jeszcze ten w tej wielkiej grze był fajny. Był też jeszcze taki odcinek (pamiętam tylko końcówkę) gdzie było, że jakiś chłopak zemdlał (?) i dziewczyna, która była duchem grała na fortepianie, by ktoś usłyszał, ze w domu jest człowiek. Slappy był świetny, wszystkie te części z nim i wszystkie części z maskami na Halloween. Podobał mi się też odcinek z aparatem, o bibliotekarzu, który pająki zjadał i nawet lubiłam o potworze z bagien. :)
I strasznie bym się ucieszyła, gdyby znów zaczęli puszczać serial na jakimś takim ogólnodostępnym kanale. Powróciłaby tradycja z dzieciństwa.. :)

http://www.youtube.com/watch?v=sl7jUgWAnRs tam są różne

Podobało mi się to z tą maską, co ona latała potem sama - łeb taki ^^
Przykleiła się do twarzy którejś osoby i nie mogła odkleić .
O tej laleczce - porzucenie lalek w kąt murowane .
O tej rodzinie żywych trupów, co zaprzyjaźniła się z nową rodziną i zaraziła ich psa.
To były czasy ... ♥

Moje ulubione to:
1. Straszliwa maska 2
2. Witamy w domu śmierci
3. Krew potwora
4. Slappy (wiadomo każdy odcinek z nim był super)
5. Jak zabić potwora?
6. Wampirzy oddech
7. Atak Jacka'o lanternsa
8. Dreszczologia
9. Atak mutanta
10. Kleks na wszystkich

a wiesz gdzie można obejrzeć kleks na wszystkich chociaż z napisami ?

A zna ktoś tytuł odcinka, o takim jakby miasteczku, czy coś i tam w jakiegoś potwora strzelali, a na końcu okazało się, że ktoś tam jest robotem? Nie pamiętam więcej, gdyż oglądałem ten odcinek już dość dawno

-nawiedzona plaża
-wilczy jar
-noc żywej lalki
;)

Jak dla mnie to najlepszy jest ,,Nawiedzony Dom'' i ,,Straszliwa Maska''. W tym pierwszym cały czas pamiętam jak te duchy schodziły po schodach na koniec, a w drugim również końcówka była fajna, jak ten chłopiec założył maskę. Wiem, że jest kilka lepszych odcinków, ale ja nie obejrzałem wszystkich, a niektórych nie pamiętam, bo oglądałem to kilka lat temu.

Wszystkie były super ale najlepszy był Duch z Naprzeciwka i coś z domem gier ale nie pamiętam już:(

Odcinek ,,Nawiedzony dom gier''

A pamiętacie odcinek, w którym wujek zaprosił dzieci do jakiegoś "wesołego miasteczka" tyle że nie na świeżym powietrzu i oni wsiedli do wagonika, a on ich przestrzegał ,żeby nie wysiadali, ale wagonik się zatrzymał w jakiś tunelu i złamali zakaz. A potem znaleźli dziewczynkę, która im powiedziała, że jest tam od dawna i jej brat zaginął? Bo nie mogę znaleźć tytułu, a czytałam opisy...

Slappy.. Do dzis sie boje xd

Tak? Dzięki, sprawdzę, bo nigdy nie zobaczyłam zakończenia :D

Kurczę, trochę tego było... Pamiętam, że strasznie bałem się odcinka z żyjącymi krasnalami. Albo ten, w którym okazało się, że rodzice pewnego dziecka byli wampirami i dzieci również musieli się nimi stać... Albo ten, w którym jakieś dziecko przyszło to jego dziadków, a oni również zrobili z niego starca... O, albo kiedy szkolna wycieczka pojechała na... Koniec świata? Czy coś takiego. I tam był taki ponury mieszkaniec, który robił eksperymenty nie zwierzętach leśnych. Pewnie coś przekręciłem, może nawet żaden z tych odcinków nie pojawił się w Gęsiej Skórce, ale ja to chyba z 6 lat temu oglądałem ostatnio. Najbardziej chyba jednak wspominam trzyczęściowy o grze planszowej, która "wciągała" do siebie tych, którzy przekręcili tam chyba licznik mieszkańców o jeden więcej... Ma ktoś z was linki do tych odcinków? Pewnie gdzieś już się pojawiły, ale nie chce mi się przeglądać całego forum :)

te z aparatem<kilka części jak dobrze pamiętam ;d> no i z lalkami też dobre było ^^


btw. czy wszystkie odcinki były wyemitowane u nas z dubbingiem ? Bo pamiętam jak oglądałem to niektóre nie miały po prostu zakończenia xd

kurde chciałbym obejrzeć ten odcinek z piękne dłonie xDD

Najlepszy odcinek to zdecydowanie Noc Żywych Lalek 1 i 3 (z tego co pamiętam to II nie była przetłumaczona, a jedynka leciała dużo rzadziej od trójki, ale jednak). Był też odcinek z duchem bez głowy (z tego co pamiętam to tam był człowiek który uwielbiał lody i zawsze czekał przy tej windzie na posiłki aż służąca mu je poda i raz usłyszał dzwonek pochylił się bo myślał że lody już jadą i jakiś duch go wepchnął do tej windy, potem jak ta służąca naprawdę przygotowała lody i otworzyła tą windę to zobaczyło ciało tego człowieka z oderwaną głową).
Wilczy Jar również był mocnym odcinkiem podobnie jak to z tym Miasteczkiem z Wampirami, straszny był również ten odcinek "Pstryk !" czy coś w tym stylu (to akurat był odcinek gdzie oni na Strychu za stertą starych gazet znaleźli drzwi i za tymi drzwiami było ogromne lustro i jak próbowali zaświeci lampkę nad tym lustrem to stawali się niewidzialni, a potem okazało się że to lustro wciągało ich do innego wymiaru gdzie byli ich Sobowtóry którzy mieli przejąć ich ciała). Pamiętam że obok tego serialu były też książki sam posiadam chyba dwa książki po dwa opowiadania w każdym i różnią się one z serialem tylko innymi zakończeniami (moim zdaniem znacznie lepszymi, gdyż oprócz oczywiście ciekawszego zakończenia danej historii, czytelnik dostawał możliwość własnej interpretacji końcówki i co działo się po przeczytaniu ostatnich słów w książce).

Pomyliłem się w Polsce transmitowane były odcinki Noc żywych lalek 2 i 3, natomiast jedynka nie była pokazywana.

Była, była - tylko nie na ówczesnym Jetixie, bo tam brakowało kilku odcinków. Na TV4 była na pewno.

A może i była, ja jej nie widziałem przynajmniej nigdy w życiu po Polsku, jedynie po Angielsku spotkałem ją niedawno na you tubie. Jedyne co było w niej przesłodzone to zakończenie, reszta całkiem udana.

Przesłodzone? To chyba mi chodziło o inny odcinek, którego na Jetixie nie było, bo ten, który miałem na myśli się za dobrze nie skończył. Możesz mi w dużym skrócie napisać to zakończenie?

Ok
Spoiler -
Koniec w tej części wygląda miej więcej tak. Slappy kradnie pierścionek, następnie zapędza rodzeństwo do piwnicy razem z lalką którą ożywił (była to lalka która nosiła imię Mery i była to lalka tej małej dziewczynki), następnie mówi że chciałby się oświadczyć, Mery myśli że chodziło o nią natomiast Slappy mówi (oczywiście ze swoim diabolicznym śmiechem) że nie chodzi o nią tylko o najstarszą spośród głównych bohaterów. Mary wściekła rzuca się na Slappego przez co zostają pocięci przez piłę. Jednakże mimo że obie lalki uległy zniszczeniu ich dusze wstają z ciała i przez otwór wentylacyjny dostają się do łazienki gdzie siedział zamknięty chłopak. Chłopak zostaje opętany przez dusze obu lalek, a film kończy się kiedy rodzice głównego bohatera chcąc go uwolnić z łazienki, widza że zamiast normalnych oczu ten ma oczy lalki. Dla mnie jest to zdecydowanie najgorsze zakończenie spośród wszystkich 3 części...

Koniec spoileru.

Aha! To jednak o tym odcinku mówiłem - oglądałem go kiedyś, lata temu, na TV4 - na Jetixie go chyba nie było. Swoją drogą jak dla mnie wszystkie odcinki ze Slappym mają słabe finały, ale czy to akurat było przesłodzone? Raczej negatywne, jak dla mnie :) Temu "złemu" nic w końcu nie jest, w innych częściach nie jest to tak oczywiste :)

Bo przesadzili już z tym że dusza Slappego wychodzi z jego ciała. To moim zdaniem było mocno "przerysowane" inne części kończyły się już dużo lepiej, a chyba najlepsze zakończenie miała część III.

A która to była? Ta z drugą lalką, czy ta gdzie dzieciakowi szyja się kręciła jak lalce?

Ta gdzie dzieciakowi się szyja kręciła jak lalce...

Tak, ten odcienek może wyjaśnić niektórym ich teorie dlaczego młody Anakin Skywalker/Lord Vader grał jak "drewno", i to dosłownie. Obwiniajcie Slappy`ego.

O proszę, nawet nie wiedziałem że to młody Hayden zagrał w tym odcinku tego dzieciaka. Jedna z jego lepszych kreacji, chociaż za sam fakt bycia drewnianym Anakinem raczej obwiniłbym Lucasa. W końcu to nie on napisał sobie sławne "'Nie lubię piasku..." ;)