Zabrałem się za American Dad, jednak to już nie ten klimat :(
Macie może coś godnego uwagi do popaczenia przez kilka sezonów?
Spróbuj South Park! Zwłaszcza od 7 sezonu. Pierwsze 3 są dość słabe, ale od 7 (wcześniej tez jest parę perełek tylko mniej), a najlepiej jeszcze dalej, gdzieś od 9. Moim zdaniem serial jest nawet ambitniejszy niż FG - świetna fabula (prawie zawsze po kilku minutach odcinka zaskakująco się rozkręca) z świetnym humorem, przesłaniem, i z równie świetnymi postaciami
Kilka przykładowych b. dobrych odcinków (bo dobre są wszystkie ;pp) - "Ass Burgers" "Ginger Kids", "Tsst", "Cartman Sucks", "Fatbeard"
I prawidłowo.
A co do innych serialu to już chyba tylko warto polecić Simpsonów nawet pomimo pewnego spadku formy - ale to standardowa historia także w wypadku FG.
Ja polecam kreskówkę Brickleberry. Nie jest ona tak śmieszna jak Family Guy czy South Park, ale i tak dużo lepsza niż American Dad i Cleveland Show.