Eduard to mąż i ojciec, który traci w wypadku swoją rodzinę. Udaje mu się jednak dostać do równoległego świata, gdzie stara się lepiej zadbać o ukochaną żonę.
Obejrzałem serial i jestem nim zachwycony. Piękna historia o miłości dwojga ludzi, ale nie banalna, z elementem sci-fi który świetnie tu pasuje. Człowiek przez cały seans kibicuje głównemu bohaterowi żeby udało mu się to o co tak walczy i zabiega. Do końca trzyma w napięciu i nie zdradza zakończenia przedwcześnie....
Ale mi się podoba fajnie się ogląda mimo paru błędów lini czasowej. Itp itd., na luzie warty polecenia. Pozdrawiam
Momentami ciągnął się jak flaki z olejem, ale z odcinka na odcinek się rozkręcał i był coraz ciekawszy i zagmatwany. Ogólnie pomysł na serial super. Nie zrażajcie się więc na początku, warto przetrzymać te nudy. A ta Elisa, strasznie irytująca, zakochana w sobie, wciąż nieznośna i kapryśna. Odcinek 7. głupia c... jak...
więcej