Spodziewałem się odcięcia kuponu od The Boys, ale to nie tylko sobie radzi. Jest naprawdę wciągającym serialem. Jak usłyszałem zarys fabuły pierwszy raz to spodziewałem się tępej rąbanki z rapem w tle i falą bezmózgich postaci. Oprócz tego dostałem dobrą historię w dużym nawiązaniu do mojego aktualnie ulubionego serialu. Główni bohaterowie dają radę, może poza mdłą i dość drewnianą Jaz Sinclar. Dam jej szansę, bo od trzeciego odcinka się rozkręca, a ja skończyłem dopiero piaty. Jednak jest to do pewnego momentu uciążliwe, bo sama postać z założenia prawdopodobnie ma być wielowymiarowa. Samej Jaz brakuje chyba jeszcze doświadczenia na rolę tak złożonej postaci. Daję 8, choć zapewne normalnie dałbym 7 gdyby nie fakt jak bardzo nie miałem wobec tego projektu oczekiwań. Myślałem, że po dwóch, może trzech, odcinkach skończę. Jak wyżej wspomniałem jestem po piątym i jestem totalnie zajarany.