Gen V: Sezon 2 Gen V sezon 2, odcinek 4
odcinek Gen V (2023)

Gen V | Torby

Bags 48m
7,3 123  oceny
7,3 10 1 123
Gen V
powrót do forum s2e4

Zdecydowanie świetny dodatek do serialu bo aktorsko jak na razie robi najlepszą robotę, jako villain jest intrygujący i znacznie ciekawszy nawet niż co niektórzy adwersarze z The Boys, choćby taki The Deep, który w głównym serialu jest jedną z największych bolączek obecnie jeśli chodzi o postacie i nie wiadomo czemu go tak długo trzymają bo praktycznie ciągną tylko jeden żart że typ lubi r*chać ryby i ogólnie jest totalnym przydupasem. W przypadku Ciphera z zainteresowaniem się ogląda jego postać i poczynania, podoba mi się to że wydaje się być cały czas o krok przed protagonistami i nie wydaje się niczym wzruszony, nie przejmuje się niczym, nie kryje się ze swoimi czynami jakby kontynuował swój plan krok po kroku bez przeszkód, wierząc że wszystko pójdzie tak jak ma pójść, równocześnie pozostając enigmatyczną i niejednoznaczną postacią. Nie wydaje się żeby był to kolejny Tek Knight, którego rolą było bycie idiotycznym antagonistą na kilka odcinków z jednym żartem, że kręci go wsadzanie pały w każdy otwór. Pamiętam że bardzo podobał mi się Hamish w Nocnej Mszy, tutaj chyba jeszcze bardziej. Zdecydowanie jeden z ciekawszych przynajmniej na ten moment antagonistów z tego uniwersum. Mam nadzieję że dobrze go poprowadzą scenariuszowo. Uwielbiam też Lizze Broadway jako Emmę i Maddie Phillips jako Cate, to się nie zmieniło, ogólnie jak na razie najlepszy odcinek sezonu I fajnie jakby tempo i akcja już tylko rosły do końca sezonu.