Na zawsze zostaniesz w naszych sercach jako aktor, który dostarczał nam wielu emocji, wzruszeń,
ale także śmiechu. Spoczywaj w pokoju.
Fakt, że zakładasz kilkanaście tematów jeden po drugim, gdzie plujesz jadem to jedno, ale to jest przegięcie i mówi więcej o tobie niż o Cory'm. Skoro nie potrafisz okazać szacunku zmarłym to przynajmniej się nie odzywaj. A do innych użytkowników apeluję o nieodpisywanie temu panu tylko zgłaszanie go administratorom.
A o ofiarach wypadków samochodowych co należy powiedzieć? Gdyby nie wsiadł do samochodu to by żył? On walczył ze swoją CHOROBĄ, tak, uzależnienie to choroba, jednak ostatecznie przegrał. Szanujemy go za to, że co tydzień nas rozśmieszał, dostarczał nowych wzruszeń, wspierał osoby z problemami takimi jak on i dla wielu był inspiracja do walki ze swoimi słabościami. Musisz mieć straszne klapki na oczach, że potrafisz tylko pluć jadem, a nie widzisz dobrych cech i tu nie chodzi o poglądy polityczne, tylko o ludzkie życie, więc z łaski swojej wyjdź, bo naprawdę nie potrzebujemy kłótni tylko chcemy powspominać naszego idola.
Nie zamierzam się kłócić w takim temacie ale chciałbym zwrócić waszą uwagę na to do czego prowadzą używki. STOP NARKOTYKOM
Matko Boska Cory nie żyje ???? Jezu, spoczywaj w pokoju chłopie (*) Gleeeki będą o tobie pamiętać ;( kondolencje dla rodziny i przyjaciól matko boska nie moge w to uwierzyć ;(
To jest po prostu strasznie jeszcze wczoraj oglądasz na youtube filmiki z kolesiem jak śpiewa śmieje się itp a dziś wstajesz i dowiadujesz się że nie żyje
Chociaż od jakiegoś czasu nie oglądam już serialu ta wiadomość bardzo, bardzo mnie zasmuciła.
Cory sprawiał wrażenie sympatycznej osoby i jeszcze sporo mogło być przed nim:( Dodatkowo uderzyło mnie to, że niedługo mieli wziąć ślub z Leą (nigdy specjalnie nie śledziłam losów obsady serialu i pierwsze słyszę o tym, że byli razem) - jej również bardzo mi żal. Straszna wiadomość.
Straszna wiadomość. No i szkoda Lea..
A co do przyczyny jego śmierci to nie osądzajcie. Nie ma tu miejsca na osądzanie.
Przeglądałam pewien portal nagle patrze ze Cory nie zyje, po prostu nie potrafie w to uwierzyć ...... [*]
Odebrał mi mowę. Przeczytałam o tym przed momentem... Trudno to tak po prostu przyjąć do wiadomości.
O mój Boże. Jak to przeczytałam to nie mogłam w to uwierzyć, myślałam, że to jakiś żart, albo że to ktoś inny. Straszna szkoda chłopaka, całe życie było przed nim, kariera się rozkręcała, miał wziąć ślub i nagle koniec :( Nie mogę sobie wyobrazić co przeżywa jego rodzina i przyjaciele...
Świetny serial świetny aktor bardzo szkoda tak wielkiego talentu no ale jak sie zaczyna ćpać w wieku 13 lat (!!) To mozna spodziewac sie takiego zwrotu akcji ALE BARDZO GO SZKODA :(
kilka godzin temu oglądałam glee i zobaczyłam pasek u dołu ekranu, gdy przeczytałam nie mogłam uwierzyć ,kurcze bardzo mi przykro fajny chłopak z niego był . SZKODA :( :(
Z twittera Marka: " going through a million memories and emotions today. ill love you always Brother Cory." i jako profilowe zdjęcie wstawił swoje zdjęcie z Corym. :(
Ciekawa jestem przyczyny śmierci, mógł być to zarówno atak serca przez to że tyle lat brał, ale pewnie miał robione badania? przecież musiał kontrolować kondycję swojego serca skoro wiedział że te substancje które brał mogły mu je zniszczyć, Mógł też przedawkować.., ale wtedy pytanie brzmi czy to było nieświadome po porostu wziął przez przypadek za dużo, czy może chciał wziąć za dużo, może miał jakieś problemy nigdy nic nie wiadomo- ciekawe kiedy podadzą przyczynę śmierci
robienie badań czy nawet w 100% zdrowy tryb życia nigdy nie będą gwarancją uniknięcia zawału itp. zawał może spotkać zdrowych ludzi bez uzależnień, w normalny dzień, kiedy nikt się niczego nie spodziewa, w młodym wieku. nie ma co tego analizować [zwłaszcza, że w jego przypadku nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia przyczyn], bo atak serca może spotkać każdego z nas.
Nie koniecznie, oczywiście zawsze istnieje szansa że dostaniemy zawał tak jak np. raka czy też że Nas samochód potrąci, ale w dużej mierze zależy to od Naszego trybu życia. Bo jeżeli ktoś powiedzmy ma wysoki poziom cholesterolu ( jak wiadomo zatyka żyły i główne tętnice serca) a pomimo tego je dużo niezdrowych rzeczy, nie rusza się nie dba o kondycję i ćwiczenia, pali paczkę fajek dziennie, pije po 4 piwka i powiedzmy do tego ćpa to zawał murowany. Nawet w młodym wieku. Ale jeżeli ktoś je zdrowo, nie konsumuje żadnych używek, uprawia aktywność fizyczną to pożyje dłużej no chyba że ktoś już po prostu urodził si ę z wadą serca. ja np. na pewnych przykładach mogę powiedzieć że ci którzy żyli niezdrowo umierali młodo, a ci którzy o siebie dbali żyją długo. Zawał to nie rak który pojawia się nagle i niespodziewanie. Też kiedyś myślałam że można dostać zawału od byle czego, ale znajomi kardiolodzy mi wytłumaczyli to i owo plus ciocia która jest też kardiologiem. Moim zdaniem Cory mógł dostać zawału bo miał wyniszczony organizm, niestety jeżeli ktoś zaczyna sięgać po ten szajs w tak młodym wieku to potem są tego konsekwencje, najwidoczniej miał już strasznie wyniszczone organy oczyiwście jeśli pryczyną byłby zawał. Tego dowiemy się za kilka dni
Tak działa wszystko co przyśpiesza akcję serca i podnosi ciśnienie krwi. Wiadomo alkohol w dużej ilości podnosi znacznie ciśnienie, tak samo fajki i narkotyki, ale nie tylko równiez różnego rodzaju suplementy diety. Ja np kiedyś piłam lkarnitynę z moją przyjaciółką jak chodziłyśmy na siłownię ( jesteśmy chude ale z racji studiów na AWFie chciałyśmy być jeszcze lepsze) ten suplement strasznie podnosi puls i ciśnienie żeby niby chudnąć okropnie się po tym czułyśmy brałyśmy to z jakiś 2 miesiące( było to z 1,5 roku temu), serce waliło jak młot, prawie nam wyskakiwało a plus to piłyśmy jeszcze napoje energetyczne, po których po większej ilości strasznie trzęsły nam się ręce i ogólnie całe ciało. Bałyśmy się że zrobimy sobie przez bezmyślność coś ze zdrowiem wiec zrezygnowałyśmy z tego żeby nie nabawić się jakiś problemów. Ale wiem że od dużej ilości takich " suplementów" też można mieć zawał