A więc... co sądzicie o nominacjach do Złotego Globu dla "Glee"... a w zasadzie jednej nominacji ? To klęska ? Spodziewaliście się więcej czy też to było do przewidzenia ?
Może nie ma dramatu, gdyż nominacja dla najlepszego serialu komediowego jest, ale...
no właśnie :( Obawiam się, że może to pokrzyżować jego plany w walce ze "Wspołczesną rodziną"... Chyba teraz czas na nich, ale ja i tak uważam, iż 3 sezon "Glee" był naprawdę świetny.
Może by to było za wiele... ale po cichu nominację dla drugoplanowego aktora widziałem w Darrenie Crissie... ale pomarzyć zawsze można było xD
Wiadomo, iż po zdobyciu nagród przez Lynch i Colfera sprawa będzie załatwiona... ale żeby tak od razu nawet bez nominacji ? No choćby dla Chrisa...
Pozdrawiam :)
Szkoda, ale dramatu nie ma ;) "Modern Family" też na to zasługiwała... lecz się nie oszukujmy - gdyby nie ona wygrałoby bezapelacyjnie "Glee" ;)
Właśnie, ale może też dzięki przegranej scenarzyści i aktorzy jeszcze bardziej się postarają (że o takim panu murphy'm nie wspomnę) i ten sezon trzeci będzie naprawdę najlepszy. Bo w moich oczach te nowe odcinki mają tendencję wzrostową.
jeszcze w sumie są nagrody Emmy w tym roku, miejmy nadzieje, że ktoś z obsady jednak coś dostanie.