PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110541}

Glina

2003 - 2008
8,1 27 tys. ocen
8,1 10 1 26572
7,7 6 krytyków
Glina
powrót do forum serialu Glina

3 sezon?

ocenił(a) serial na 8

Czy ktos jest w posiadaniu informacji nt. ewentualnego kolejnego sezonu gliny? swietny serial i mam nadzieje ze bedzie kontynuowany...

ocenił(a) serial na 9
Batman_7

zgadzam sie w 100%

ocenił(a) serial na 10
gwzd

Wirtualne Media pisza dziś o oglądalności Gliny
http://www.wirtualnemedia.pl/article/2384435_TVP_1_serial_Glina_przegral_z_konku rencja.htm
Wyniki słabe a,e TVP sama sobie strzela w kolano wemitując w piątkowy wieczór i zdejmując serial z powodu Opala czy innego badziewia

ocenił(a) serial na 10
gwzd

Panowie... Nie kłócicie się... ja wam coś powiem:

Glina to najlepszy serial kryminalny!
Oficer to najlepszy serial sensacyjny!
Pitbull (I sezon) to najlepszy serial policyjny!

Te wszystkie trzy seriale to są trzy inne kategorie. Choć jak mam powiedzieć swoje zdanie to nie oszukując samego siebie najbardziej lubię Gline! Zaświetny scenariusz, aktorstwo, operatorstwo i reżyserie!

Oficer owszem jest w miare ok, ale dla typowych mały głupeczków, którzy lubią amerykańskie seriale typu: Kości, Prison Break, CSI i inne... Założe się, że większość, która uznaje "Oficer", jest lepszy od Gliny, uwielbia"Fale Zbrodni".

Nie mówcie o oglądalności, bo Glina był puszczany w przedziale 22:00-0:00, bez odpowiedniej reklamy i osiągał niekiedy 2mln, a Oficer i Oficerowie o normalnej porze miały 3-3,5 mln, kiedy pierwszy sezon "Gliny" miał 3,5-4mln...

Aaaa! Byłbym zapomniał, aktorstwo! Wiecie dlaczego w "Oficerach" zagrało tyle osobistości? Kasa! Jakby nie mieli kasy, to by go nie zrobili zaraz za rok... A Glina cóż mniejsze pieniądze, a aktorstwo i tak o niebo lepsze!

Wspomniałem również Pitbulla, ale tylko pierwszy sezon, ponieważ uważam, że jest genialny, II -słabszy, III -beznadziejny... Pan Vega nie popisał się scenariuszem, mam wrażenie jakby go pisał na odwal się... Bo wolał "Twarzą w Twarz"...

Komentator

Ja nie uważan się za małego głupeczka choć bardzo lubie wszystie seriale które wymieniłeś. A zato sądze że jeśli ty myślisz że te filmy są dziecinne i są dla głupków to jest z tobą coś nie tak.

Daredevil18

Gliny nie da się porównac z Oficerem boto tak jakby porownywac "Psy" ze Smerfami. Oficer poza lukami scenariuszowymi i innymi mankamentami ma fabułę rodem z filmow s-f. Wystarczy zobaczyc zakonczenie serii pierwszej: wojsko na ulicach miasta, sytaucja niemozliwa, kazdy kto choc troche zna polskie prawo wie ze w stanie pokoju do takiej interwencji dojsc nie moze bo to nie sa sily porzadkowe. Michael pisze tu o ogladalnosci, ale ta akurat nie jest zadnym argumentem. To ze cos jest komercyjne to w cale nie znaczy ze jest dobre. Pare lat temu popularny był MIchał Wiśniewski a teraz triumfy swieci Doda i to znaczy ze to sa najlepsi polscy wykonawcy?? Bez jaj. To co najlepsze zawsze esjt niszowe i zarezerwowane dla nielicznych. Nazwisk wielkich bylo sporo w Oficerach, ale zeby choc jedna postac byla mocno narysowana, a nie odgwizdala pare kwestii is chowala sie w cieniu. W pierwszej serii Braciak i małaszynksi troche pociagneli temat ale potem to juz jedna wielka lipa.

ocenił(a) serial na 10
bujewskip

nareszcie ktos mysli podobnie, dzieki za tego posta, od razu czuje sie lepiej :P

Zygar

Spokojnie, ja też myślę podobnie. Nie wiem tylko, czy temat jest wart aż tak zażartej dyskusji. Bujewskip ujął to chyba najtrafniej...

ocenił(a) serial na 8
katia_16

Fabuła rodem z filmów sf???

Jeśli chodzi o motyw establishmentu postkomunistycznego to został on przedstawiony realistycznie. Kto w to nie wierzy, jest po prostu dzieckiem we mgle.

Nie widziałem statystyk, ale wydaje mi się, że Oficer bardziej trafia do wykształconych ludzi z większych miast. Jest tam sporo motywów, jak również często dialogi, które mogą być niezrozumiałe dla większości społeczeństwa. Człowiek, który wie o co chodzi może być zachwycony sceną, kiedy jednocześnie osoba niezorientowana zastanawia się po co takie udziwnienie rodem z filmów sf...

Michael_1610

Czyli wszytko jasne, jestesmy małomiasteczkowymi głupkami a Ty jedynym godziwym odbiorca serialu, ktory rozumie wszytkie watki i niuanse:) Pewnie tez jestes w stanie wytłumaczyc w logiczny sposob czemu do złapania 3 bandytow przeznacza sie wiecej srodkow niz policja pewnie wydala przez ostatnie 10 lat, czemu wyszkoleni policyjni snajperzy nie potrafia zdjąc odsłonietego typa, czemu do akcji policyjnych angazuje sie ministrow i dlaczego po tym calym zachodzie nikt nie potrafi dopilnowac zeby na obławie nie szwedali sie cywile?? Z tego co wiem w ogole nie maja wstepu na teren w takich sytuacjach, ale widac nie jestem prawowitym odbiorcą:)

ocenił(a) serial na 8
bujewskip

Twórcy Oficera mięli zapewnioną stałą konsultację ze strony oddziału AT. Szyc brał udział w szkoleniu zorganizowanym przez antyterrorystów, Małaszyński w obozie przetrwania zorganizowanym przez byłych żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. O co mi chodzi...

Dla produkcji priorytetem było stworzenie świetnej akcji, a nie trzymanie się za wszelką cenę realiów policyjnych. Podkreślają to na każdym kroku - są nawet wywiady na stronie Oficera, również w making of i konferencji Oficerów. Nie wiem czy można zarzucić twórcom nieprofesjonalizm - oni mięli świadomość tego, że niektóre sceny odbiegają od rzeczywistości. Zrobili to, ponieważ jest to serial sensacyjny, a nie film dokumentalny. Wątkiem przewodnim i realistycznym jest tutaj motyw Grupy Trzymającej Władzę, który to motyw stał się osią Oficerów.


Michael_1610

No i walsnie o to w calej dyskusji chodzi, Oficer to nie dokument i nie kryminał tylko naiwna bajka z elementami sensacyjnymi, która z prawdziwa pracą policji ma tyle wspólnego co i Kryminalni. Raz mowisz ze Oficer to serial dla inteligentow, ze nie kazdy zrozumie dwuznacznosci, ze rozbudowane dialogi a drugi raz przyznajesz ze nierealne, ze nastawione na akcje i niewymagajacego widza. Zdecyduj sie w końcu.

ocenił(a) serial na 8
bujewskip

Naiwna bajka? Nie wiem czy śledziłeś prace komisji Rywina, ale widocznie nie. Gdzieś powinien być obszerny raport końcowy tejże komisji. Przeczytaj to uważnie, a później oceniaj co jest bajką a co nie. A to był wierzchołek góry lodowej - i tak 90% rzeczy nie będzie można nigdy udowodnić.

Jest dosłownie kilka detali, które można byłoby poprawić biorąc pod uwagę bardziej realistyczny obraz - ale po co? To jest serial sensacyjny, nie film dokumentalny. Najważniejsza jest ciekawa i zaskakująca fabuła, a nie zawsze taka jest jeśli porównuje się każdy szczegół z faktami...

Michael_1610

Ja mowie o scenariuszu a Ty mi o komisji sledczej.. to sie ma do siebie jak piernik do wiatraka...Zaskakujaca fabuła owszem, ale nie science fiction. Rownie dobrze dla podkrecenia emocji mogli wprowadzic Godzille. Co innego dokument a co innego zgodnośc z realiami to zupelnie dwie rozne sprawy. jesli wierzysz ze tak policja działa jak w tym filmie i do zlapania 3 bandziorow jest gotowa poswiecic pol Warszawy to gratuluje. Oczywiscie mozna wybaczyc to i owo ale w tym przypadku przegiecie paly bylo konkretne i to na kazdym kroku.

bujewskip

Ale o co wy się tak naprawdę spieracie, ludzie? Przychylam się do zdania że Oficer to raczej bajka, ale czy bajka nie może być dobra? Ile przegięć jest w filmach i serialach rodem z Hollywood i prawie nikomu to nie przeszkadza? Co z tego że nierealne jest użycie wojska w takiej sytuacji jak zostało użyte w Oficerze jeśli akcja filmu tym sposobem stała się ciekawsza? W oficerze nie chodzi o realizm tylko o dobrą akcję i fajne oglądanie, a jeśli ktoś chce realzmu to niech ogląda PitBulla.

hemoroid2

Wszytko zaczeło sie od niefortunnego porownania Oficera do Gliny, potem doszedł argument o tym ze niby oglądalnośc przeklada sie na jakośc, a ostatnio dyskutowalismy czy ten serial to bajka czy jednak inteligentny kryminał, ktory moze zrozumiec tylko doktor prawa z miasta pow 500tys mieszkańcow.

ocenił(a) serial na 8
bujewskip

Oglądalność jest bardzo ważna. Oczywiście należy ją porównywać w ramach jednego gatunku.

Oficer posiada sporo niuansów, które nie każdy jest w stanie wychwycić. Co nie znaczy, że tylko doktor prawa potrafi to zrozumieć :) Oprócz wątku establishmentu lat 90 jest jeszcze świetna akcja, wątki miłosne, motyw Perły itd. Glina to Gajewski - jego mocny kręgosłup moralny, zasady i charakter. I tyle.

ocenił(a) serial na 10
Michael_1610

Widze ze dyskusja Oficer vs Glina nadal ma sie dobrze :D
Osobiscie czekam na Gline 2 na DVD, ajjj, brakuje mi tego doskonalego serialu w Piatkowy wieczor !
Mam nadzieje ze TVP sie ogarnie i realizacja 3 serii ruszy juz niebawem,
tymczasem , dla smiechu i zabicia czasu obejrze sobie kolejny odcinek Oficera
i pozwole sie rozbawic B.Szycowi bo tak na mnie dzialaja jego zmagania
z przestepcami w tej produkcji. Pozdrawiam serdecznie fanow serialu Glina i niniejszym wyruszam na zasluzonu urlop :P

ocenił(a) serial na 8
Zygar

No to nie będziesz miał okazji, bo następny odcinek to już pierwszy odcinek Oficerów - a tam rola Szyca jest mocno okrojona :)

Michael_1610

Skoro ogladalnośc jest wazna to najlepszym serialem musi byc zdecydowanie Moda na Sukces. Juz z 15 lat leci i jakby policzyc widzow kazdego odcinka w kazdym kraju to by pobiła kazda inna produkcje. Patrzenie na słupki ogladalności i wyciaganie z tego wnioskow jest tyle samo warte co recenzowanie filmu po sprzedanych biletach.

bujewskip

Oglądalność w jakiś sposób odzwierciedla zainteresowanie widzów danym programem/filmem, ale... "Oficer"/"Oficerowie" był emitowany w niedzielę o 20, czyli pora w sam raz, żeby się nie ruszać z domu, tylko sobie odpocząć przed pracą/szkołą. "Glina" w piątki po 22, jak dla mnie to była fatalna pora emisji, to właśnie spowodowało, że nie oglądnąłem praktycznie żadnego odcinka 2. serii. Przecież chyba po to jest serial, żeby dostarczał rozrywki, a nie wyczekiwanie z utęsknieniem po nocy. Podobnie było też z "Pitbullem". /z kolei np. "W11" leci sobie koło 19 w porze największej oglądalności i co ? Jak ktoś ma tylko 4 programy, to z nudów wrzuci i to (nie żeby ten serial jakoś strasznie mi sie nie podobał, ale jest sztampowy i nie zapada w pamięć- typowy tasiemiec). Doprawdy nie rozumiem polityki telewizji, i to nie tylko publicznej. Skoro na takim TCM w kółko lecą te same filmy (szlag mnie już trafia), to tym bardziej nie dziwię się "cudownej" TVP.

ocenił(a) serial na 8
Dirty

Trochę nie rozumiem tej dyskusji. Glina to naprawdę bardzo dobry serial, tyle tylko, że Oficer jest zdecydowanie lepszy. Co tu jeszcze wyjaśniać? :)

Michael_1610

No jest na pewno lepszy jesli chodzi o wstawki fantastyczne.

A co do drugiego kolegi, jeśli 22 to środek nocy to widze ze dzień Ci sie cos szybko kończy...

bujewskip

Chyba mówiesz o mnie :) Nie chodzi o to, że dzień mi się wcześnie kończy- po prostu w tym czasie robię robię coś innego/ czasem idę spać. Innym razem po prostu nie chce mi się wyczekiwać na emisję filmu i już. A środek nocy jest o 24 ;)

Michael_1610

"w mojej(znaczy sie twojej) jakże omylnej opini" zapomniałeś dopisać.

hemoroid2

Michael......................................................................... ................................

Michael_1610

Michael powiedz mi dlaczego chcesz nas tak strasznie przekonać do tego, że Oficer jest lepszy?

ocenił(a) serial na 8
noir_watcher

"I wszedłem na komin elektrociepłowni i strzeliłem mu w łeb. Co tu jeszcze wyjaśniać?" :)

Michael_1610

aha... i wszystko jasne się stało

ocenił(a) serial na 8
noir_watcher

Prawda? :)

ocenił(a) serial na 10
Michael_1610

Dobrze ze sie upierasz co do Oficerow bo sa najlepsi w Polsce jezeli o ta klase chodzi. Tylko oficer pokazuje
gliniazy z CBŚ a glina pokazuje gliniazy z komendy oni nie zarabiaja takich pieniedzy jak CBS wiec nie stac ich
na takie zycie czy samochody. glina i oficer to inna bajka inny klimat to juz od czlowieka zalezy co mu
bardziej przypada do gustu. Ale mojim zdaniem glina mocno obrazuje psychike mordercow i miejski
polswiadek, bo ta ganksterka w oficerach to tylko Topor i chlopaki mieszkajace na wiejskiej, a co do
Oficerowó to maja jedna wade zabraklo im mocnej glownej postacji bo mala blondyneczka to jakas pomylka,
nie da sie jej porownac do radziwilowicza czy do szyca. ktos tam wczesniej mowil ze w oficerach jest leprza
obsada, no tylko ze w glinie graja najlepsi krakowscy aktorzy teatralni prosto z PWST, wiec raczej obsada jest
wyrownana. Juz nie powiem ze caly czas w Glinie glownym watkiem sa tak naprawde morderstwa a
pobocznym polityka i wielka mafia co calkiem innaczej jest w oficerze no gdzie nie ma pobocznych watków
oprucz prywatnego zycia "oficerów". A co do muzyki no to nie wiem czemu sie klucicie, do obu tych seriali
muzyke napisal Michał Lorenz wiec raczej jest na wysokim poziomie. Oba seriale sa dobra a klucenie sie ktory
jest leprzy to jak porownywanie Na wspolnej z klanem, inni lubia ogladac historie o wielkich przekretach a
innych interesuja te male i bliskie zbrodnie, z ktorych zdajesz sobie sprawe ze ciebie tez moga spodkac. Mi
sie bardziej Glina podobal bo w nim te zbrodnie wydaja sie byc namacalne czlowiek normalnie nie zdaje sobie
sprawy co sie moze dziac wokol nie go, to jest film kryminalny ktory pozwala ci dedukowac wraz z
bochaterem a w oficerach nie masz takich mozliwosci mozesz sie domyslac ale dowody poznasz i tak na
samym koncu

Kasparow87

Lorenc napisał muzykę tylko do 4 pierwszych odcinków Oficera i zrezygnował z pisania. W jednym z wywiadów mówił - "Nie mogłem tego już dłużej oglądać po prostu". (Notabane zgadzam się z nim :) To co napisał, oraz swoje doróbki rozpracowywał i przearanżowywał w dalszych odcinkach Zbigniew Zbrowski. W Oficerach Lorenca jest już tylko sama czołówka, w Trzecim Oficerze będzie tak samo - tylko czołówka. I dajcie już spokój z porównywaniem Gliny i Oficera(ów). Który lepszy czy gorszy.. To seriale z innej bajki, innej tematyki i półki. Nie można porównywać np. batmana z supermenem tak i tych dwóch seriali również :)

użytkownik usunięty
Ado1984

Jak to nie można Batmana z Supermanem?! Eee... i tak najlepszy jest Punisher.

ocenił(a) serial na 10
Komentator

jakże trafnie i madrze Pan mówi!:)a Radziwiłowicz to wielki aktor!
i nie było w tej produkcji 100 wątków które wyjasniały sie w ostatnim odcinku...wszystko powoli i spokojnie...i eh!!ten KLIMAT!!

ocenił(a) serial na 10
gwzd

Jest to druga moja próba zmierzenia się z tematem, bo za pierwszą coś mi nie wyszło i post się nie ukazał. A tak się napracowałem...
Dobrze.
Jeżeli chodzi o temat, to mimo wszystko mam nadzieję, że kontynuacja będzie i to najpóźniej na jesieni za rok. Piszę mimo wszystko, bo jak już ktoś zauważył, to końcówka ostatniego odcinka była totalnie zwalona. Zrobili tutaj klasycznego amerykańskiego cliffhangera, który zupełnie nie pasuje do tego typu produkcji.
Jeżeli chodzi o właściwą dyskusję, to chciałem dorzucić swoje 3 grosze. Michael ma rację, Oficer idzie z duchem czasu i przypomina właśnie wspomniane amerykańskie produkcje. Przynajmniej na tyle, na ile stać naszą kinematografię. Oczywiście nie uważam, że jest to zła cecha tego serialu, bo sam lubię oglądać wiele produkcji zza oceanu [chociaż akurat Prison Break'a niekoniecznie ;)]. Mało tego uważam, że pierwszy Oficer był dobry i nie można mu wiele zarzucić. Niestety nie powiem już tego samego o Oficerach, w których pomysł na fabułę był wspaniały: teczki UB, tajne układy postkomuny itd., taki z duchem czasu właśnie. Jednak wykonanie było fatalne. W 3 serii też się wiąże ciekawa historia, mam nadzieję, że poprowadzenie jej będzie zbliżone do pierwszego sezonu.
Zgadzam się, że nie można porównywać produkcji ze względu na fabułę i sam pomysł na którym opiera się film, bo rzeczywiście tutaj, w Glinie, PitBullu, Kryminalnych etc., mamy całkiem inne światy, traktujące o innych problemach. Osobiście także nie lubię porównań jeżeli chodzi o sposób kręcenia, bo ten także może być ściśle powiązany z daną produkcją. Ale można porównywać różne dzieła pod względem jakości właśnie prowadzenia fabuły, gry aktorskiej i wielu innych rzeczy. I pod tymi wszystkimi względami Glina jest najlepszy z tego co teraz mamy w naszej polskiej telewizji.
Druga seria dorównuje poziomem pierwszej, a nawet go przewyższa, co nie jest łatwym zadaniem. Jak ktoś już napisał, nie tylko Radziwiłowicz, Stuhr i Braciak świetnie grają, ale także aktorzy występujący w dalszoplanowych rolach wypadają bardzo dobrze. Co z tego, że w Oficerze, nie mówiąc już o Oficerach, występują gwiazdy, które wymienił Michael, skoro ich gra jest raczej przeciętna. Jedyna osoba, co do której nie mogę się przyczepić, to Maciej Kozłowski, który niestety nie ma wielu scen. Teraz to się chyba zmieni więc jestem pełen oczekiwania.
Michael napisał też, że Oficer jest przeznaczony dla bardziej inteligentnego widza. Hm... Jakoś w żaden sposób nie mogę się co do tego zgodzić. Ja traktuję Oficera bardziej jako serial rozrywkowy, przy którym jednak nie trzeba za długo myśleć.
No i wreszcie oglądalność... Jak dla mnie całkowicie chybiony argument. Jak serial, puszczany o 22 w piątek, w telewizji publicznej, ma mieć dobrą oglądalność. Przecież to jest piątkowy wieczór, puszczali go na wiosnę, kiedy to dni stają się dłuższe, a noce cieplejsze. Mało kto siedzi wtedy w domu, a jak już siedzi, to raczej nie ma ochoty na oglądanie takiego serialu, kiedy to na tvn-ie lecą jakieś zagraniczne hity. Nie oszukujmy się, nasze społeczeństwo mając do wyboru taki serial a jakąś superprodukcję z hollywood-u, lub jakiś bzdurny reality show produkowany między innymi przez tvp, to raczej wybierze te drugie opcje. Ja sam po tym jak przegapiłem w tv kilka emisji, to przerzuciłem się na internet, bo tam miałem nawet szybciej nowe odcinki.
Dlatego, przynajmniej dla mnie, wszystkie Twoje argumenty Michaelu są nic nie warte i uważam Glinę za najlepszą polską produkcję ostatnich lat. Zaraz później jest PitBull, który jednak trochę zasmucił mnie 3 serią...
Pozdrawiam,
O

Ostr

Zgadzam się z Tobą, kolego. Ktoś wreszcie zrobił serial, nie o małym światku mafijno- polityczno- policyjnym, ale o tym trochę szerszym, bardziej dostępnym zwykłym szaraczkom. No i Radziwiłłowicz i Stuhr bardziej mnie przekonują swoją codziennością. Nie są twardzielami typu "jak mnie nie przepuścicie, to wam wszystkim trzem rozwalę w kilka sekund łby" :)) Są twardzi, ale u nich przejawia się to przede wszystkim w sile psychicznej. I w dodatku potrafią tą normalność przekazać widzowi. No i dlatego podoba mi się przede wszystkim ten serial. Oczywiście polskie seriale kryminalne, traktujące o zmianach na stołkach, nabierające znaczenia wręcz światowego, są emocjonujące. Ale ileż może być takich filmów? I w dodatku nie podobnych do siebie? Mnie brakowało właśnie takiego serialu w telewizji polskiej.

ocenił(a) serial na 8
Ostr

Michael napisał też, że Oficer jest przeznaczony dla bardziej inteligentnego widza. Hm... Jakoś w żaden sposób nie mogę się co do tego zgodzić. Ja traktuję Oficera bardziej jako serial rozrywkowy, przy którym jednak nie trzeba za długo myśleć.


Podam teraz 3 cytaty - każdy odpowiada innej serii Oficera:

"Mam sto rąk, sto sztyletów, gdy chcę - sto ran zadam [...]"

"Ta karczam powinna Rzym się nazywać."

"O dumni, wy na kolana
przed jasnym obliczem Pana.
W proch, na kolana, w pył [...]"


Jeśli uważasz, że przeciętny widz potrafi "rozszyfrować" te teksty i co więcej przyporządkować je konkretnym dziełom literackim, to gratuluję. To są tylko przykłady dot. cytatów literackich. Są jeszcze świetne motywy związane z kwestiami psycholigicznymi, politycznymi czy społecznymi... Na pewno nie jest to serial dla każdego - tzn. nie każdy będzie mógł wyciągnąć z niego czy zrozumieć wszystkie smaczki...

użytkownik usunięty
gwzd

cytat z Newsweeka:

- Każdy program będzie musiał na siebie zarobić - mówi bez ogródek szef biura reklamy TVP Zbigniew Badziak. Programy, które tego warunku nie spełniają i emitowane są z innych przyczyn niż ekonomiczne, będą znikać z anteny. Ograniczona zostanie produkcja najdroższych polskich seriali. Emitowany obecnie "Trzeci oficer" to ostatnia seria cyklu. Nie ma też co liczyć na nowego "Glinę" czy "Pitbulla". Pojawi się za to więcej formatów zagranicznych, których emisja jest, jak mówią w TVP, "bardziej efektywna finansowo" (takich jak "Fort Boyard"). Stąd też częściej będziemy oglądać amerykańską operę mydlaną "Moda na sukces" - był pomysł, by pokazywać ją nawet w niedzielę, ostatecznie stanęło na sześciu dniach w tygodniu.

Co za syf! Całe TVP. Jak była mowa o zniesieniu abonamentu to pokazywali dzieci które płaczą, że nie będzie już ich ukochanego "Ziarna". A na co oni wydają abonament? Naturalnie na gwiazdy na lodzie i Jolę Rutowicz. JEDNA rzecz która im się udała w ostatnich latach to Glina. Inna stacja pewnie nie odważyłaby się na taki serial: ciężki, powolny, mroczny. Udało im się to oczywiście wszystko spierolili - drugi sezon pokazali w godzinie która znacznie zmniejszyła oglądalność, no a teraz po prostu "Glinę" oleją. Naprawdę krew człowieka zalewa na samą myśl o tych łajzach.

Nie rozumiem dlaczego "Glina" jest "najdroższym polskim serialem"?. Przecież nie ma w nim efektów specjalnych które kosztowałyby krocie. A argument o "nieekonomicznej" produkcji jeszcze mniej trafiony. Kiedy serial emitowany był ok.20 osiągał znakomite wyniki oglądalności. Najwyraźniej decydentom w TVP do reszty się we łbach popie****ło, lepiej produkować "Klan" który wyniki ma jak wiadomo znakomite...

ocenił(a) serial na 10
oleksiu

Nie wiem czy najdroższym ale drogim sam Pasikowski powiedział ze jeden odcinek kosztuje tylke co np. 3 odcinki M jak miłość czy jakiegos innego barachła. A odpowiedź jest taka ze glina był krecony na taśmie filmowej np. jak filmy fabularne a nie cyfrówką jak wszystkie telenowele. Mimo to może doczekamy się 3 serii...

ocenił(a) serial na 9
gwzd

Trochę wam wątek dot. tego tematu zszedł na drugi plan. Osobiście dodam ten temat do obserwowanych bo bardzo liczę na III sezon i czekam na jakieś info.

pozdrawiam fanów Gliny :)

gwzd

Ja słyszałem,że kolejna czesc ma byc krecona jesienia 2009 a Gajewski ma byc na wozku inwalidzkim.W filmie ma tez pojawic sie jakis nowy glina.

real84

jeeee, a skąd o tym wiesz?

ocenił(a) serial na 10
real84

Dla mnie nawet fajnym scenariuszem na 3. serię byłaby trwająca przez wszystkie odcinki rehabilitacja Andrzeja, prowadzenie śledztw przez Banasia i s-kę, a w ostatnim odcinku dopadnięcie Tośka i... powrót Gajewskiego do pracy.

ocenił(a) serial na 9
gomi

Moje wyobrazenie na 3 serię jest podobne:

- wozek inwalidzki dla Gajewskiego i np. jego wspolne partyjki w pokera przy vodce z ojcem Banasia
- w tym czasie rozwija sie zwiazek Banasia z corka Gajewskiego konczacy sie weselem w ostatnim odcinku
- rownolegle Banas zajmuje stanowisko Gajewskiego
- no i kolejny seryjny przez sezon dla zbudowania tego swietnego napiecia jakie serwuje serial :)

chwilowo wiecej pomyslow brak :D
perspektywa kolejnego sezonu za dwa lata moze nie jest najlepsza ale lepsza taka od zadnej :) z tym, ze przylaczam sie do prosby o zrodlo tej informacji

real84

To brzmi świetnie, ale dołączam się do pytania, skąd ta informacja?

gwzd

Informacja takowa pojawiła sie bodajże w ktoryms z dodatków do gazety "Dziennik" badz "Gazety Wyborczej".

ocenił(a) serial na 10
gwzd

Nic nie jest na razie pewne, oprócz tego, że Maciejewski pisze scenariusz do trzeciej transzy. Tyle wiemy na razie i tego się trzymajmy. A co do oświadczenia TVP, to nie chce mi się do cholery w to wierzyć. Mianowicie, że ludzie mogą być aż tak głupi, szczególnie przy władzy.

ocenił(a) serial na 8
Brudny_Harry

Jestem w trakcie ogladania drugiego sezonu Gliny i stwierdzam ze jest swietny, nawet bardziej mi sie podoba niz pierwsza seria. Porownujac do innych seriali to stawiam go na rowni z PitBullem, lepszy od Oficera i miazdzaco lepszy od dennych Oficerow, co akurat zaskoczeniem nie jest. Mam nadzieje ze niebawem ukaze sie 3 seria.

ocenił(a) serial na 8
clenoman

Misiu, g..o się znasz. Tyle ci powiem.