Silne i niezależne julczysko. Ale to jeszcze pół biedy. Po znajomości scenarzysta dogadał się z reżyserem żeby córkę wrzucić do produkcji i napisał rolę specjalnie pod nią. Cały ten wątek francuski jest chyba tylko po to by aktorka mogła się pochwalić znajomością języka. Serial stracił klimat, jak wcześniej mimo tego brudu dało się sympatyzować z bohaterami i ich zrozumieć, to tu kompletnie tego nie ma. Jeszcze ten ohydny zielony filtr. Poziom serialu o gliniarzach z TV4.