Aktorstwo jak ze spalonego teatru. Stuhr, Maciejewska, Dancewicz, Książkiewicz tak nieprzekonywujący, że aż zęby bolą. Braciak,Tomaszewski, Pilaszewska na poziomie. Cieślak też gdyby podawała wyraźnie swoje kwestie. Wygląda na to że historia ma potencjał i nasze gwiazdy (aktorzy i Pasikowski) nie spieprzą serialu.