O co chodziło z tą sceną postrzelenia Gajewskiego? Przecież wtedy wyglądała inaczej i nie było tam Książkiewicz i Stramowskiego. To ma być retcon?
W pierwszym odcinku zabezpieczane jest miejsce, gdzie postrzelono Andrzeja, a w trzecim pokazano, jak wyglądało całe zdarzenie, więc wszystko się zgadza.
Ręce opadają jak się czyta te pytania. Niektórzy to chyba oglądają serial, jednocześnie robiąc sobie kanapki w kuchni.
Przecież była rozmowa, że został postrzelony kolejny raz. Takie dość sprytne przejście z poprzedniego sezonu w nowe realia.
Czyli to przegapiłem, dzięki. Po tym co przyjął z samochodu, miał marne szanse na przeżycie, a on został postrzelony kolejny raz, twardziel ;)