Mam pytanie odnośnie ostatniego odcinka i napadu na sklep. Dziewczyny zostawiły kase w sejfie (jak rozumiem lewa, by wkopać Rio). Skąd jednak wzięły prawdziwa kase na operacje nerki córki bohaterki? Akurat nie do końca jest to dla mnie jasne...
Według mnie część wzięły z kas, bo blondynka je otwierała, ale masz rację słabo było to wytłumaczone.
W sejfie były pieniądze z utargu sklepu + wyprana (nie lewa) kasa gangu, tak jak za pierwszym razem. Wzięły dokładnie tyle, ile potrzebowały na operację, resztę zostawiły.
A kas nie otwierały, tylko drukowały paragony, które włożyły do koperty dla agenta FBI. Dzięki temu łatwo było sprawdzić, że utarg sklepu to około 30 000, a w sejfie jest o wiele więcej, czyli jest to pralnia brudnych pieniędzy.