Temat batmana został już mocno wyeksploatowany w filmach. Przede wszystkim Gotham jest nie o Waynie, lecz o karierze Jima Gordona i jego pięciu się na stanowisko komendanta GCPD. Serial pokazuje nie tylko dorastanie Bruce'a, ale też jego odwiecznych wrogów. Nie mogą zrobić żadnego przeskoku w czasie, bo po pierwsze musieliby zmienić 50% aktorów, a po drugie
[SPOILER] Nygma dopiero zaczyna planować upadek Pingwina, który stanie się spaczony i wróci do Gotham, gdy już pojawi się Batman. Ma powrócić Jerome, czyli możemy się spodziewać kontynuacji genezy Jokera. Jak wyżej napisałem Gordon musi awansować. Ogólnie wiele postaci musi przejść te przemiany, żeby w ogóle była mowa o jakimkolwiek przeskoku w czasie tylko dlatego, bo niektórzy chcą zobaczyć nietoperza.

Więc jeszcze raz piszę - Serial nazywa się Gotham, a nie Batman: Gotham.
A tak nawiasem, to ciekawe jakby wyszło stacji CW wprowadzenie postaci nietoperza. Na pewno byłby z Ziemi 4, gdzie jest Supergirl i Superman i byłby o wiele starszy, bo coś tam Kara nawiązywała do jego postaci i można po tym wywnioskować, że pierwotna Justice League już nie istnieje.

To serial o Gotham, a nie o Batmanie.