Nie wiem co tu więcej dodać. Odcinek to straszna sieczka, bez polotu.
Bree mówiąca Gaby co się stało? Tragedia. Gabi kompletnie nie przejęta, jak już chcieli tak pokazać, że wcale tego nie przeżywa, to mogliby chociaż zrobić scenę a'la Gabi, w której Bree byłaby zszokowana jej reakcją w stylu "oh, well, don't worry about that, honey."
Carlos jakiś dziwny... Czy on sobie zrobił botox? Bardzo zeszczuplał i to oczywiście na plus, ale kompletnie nie wyglądał jak on, zwłaszcza w tym DRESIE. I jakiś taki był drewniany. Odnośnie jego reakcji na podmienienie dziecka, to wątpię, by ktokolwiek reagował na to taki spokojem. Ani się nie miotał, ani nie zaszkliły mu się oczy, kompletne zero.
Susan... Pomysł z biżuterią pasuje do niej, ale robienie camvidów dla kasy? No way.
Zmieniła się aktorka grająca Penny i to na niekorzyść, w dodatku wygląda na młodszą od poprzedniej i nie ma w niej tego flegmatycznego sarkazmu... I co oni zrobili z włosami Parkera?
Wątek Lynette taki se, żadna rewelacja.
Bree i Orson - no sztywno i niezręcznie, ale jak ma w sumie być w tym punkcie, w którym sie teraz znajdują.
Tajemnica dziecka -wtf, kompletnie to nieciekawe i wyjątkowo dziwne, że pielęgniarce akurat tak się lapło, że podmieniła dziecko na takie, które wygląda jak cały Carlos... Byłam pewna, że dzieckiem będzie MJ. To przynajmniej miałoby jakiś sens i Delfino dostaliby wielkie odszkodowanie, co pozwoliłoby im wrócić do domu.
Paul i Felicia - może być ciekawie, tylko nie bardzo rozumiem, kto miałby być przyjacielem Felicii na WL.
I O MÓJ BOŻE CO TO ZA FRYZURY. Wszystkie wyglądają, jakby miały jakieś niedomyte włosy. Tzn oczywiście, tak wyglądają "normalne" włosy, ale nie zapominajmy, że mówimy o standardach serialowych, a tam przy kamerach dziewczyny ZAWSZE były robione na tip top blask. A tu? Matowo, jakoś rozczochranie. Najgorsze chyba były włosy Rene, aczkolwiek postać fajna.
Ogólnie odcinek nudny i bez polotu -3/10
Wielkie rozczarowanie to temat, który MUSIAŁAŚ założyć, mimo, że obok istnieje taki sam, gdzie tak samo mogłabyś się wysłowić:
http://www.filmweb.pl/serial/Gotowe+na+wszystko-2004-140235/discussion/7x01+%22R emember+Paul%22+Sneak+Peak%2C+promo%2C+opinie+i+komentarze,1458300
Za to masz ndst!
Musiałam. To, że udzielamy sie na tym samym forum gdzieś, po drugiej stronie Internetu, nie upoważnia Cię do rozporządzania tematami tutaj i nie obliguje mnie do przestrzegania Twoich zaleceń co do posiadania własnego wątku.
BTW, Ciekawe, bo temat, do którego link mi podajesz nazywa się: "7x01 "Remember Paul"/ Sneak Peak, promo, opinie i komentarze" i o ile się orientuję dotyczy wszystkiego, co w nim zawarte, mój natomiast ogranicza się do rozczarowania odcinkiem. Ot, drobnostka, w natłoku frustracji mogłeś nie zauważyć;-)
nikt tu się nie rozporządza tematami, po prostu są osoby które są tak ułomne jak Pani wyżej i nie potrafią dostosować sie do panujących zasad nie tylko na forum tego filmu, ale całego portalu. Zresztą Twoje rozczarowanie nikogo nie obchodzi jakoś szczególnie, więc zatrzymaj dla siebie takie wątki i nie zaśmiecaj tego jakże fantastycznego forum. BTW, wtf - czy już wszyscy muszą używać tych skrótów i być po troszku "amerykańscy"
Ale przecież nikt nie ma obowiązku udzielać się w założonym przeze mnie wątku, jeżeli tego nie chce, a co do zasad - jeżeli je złamałam chętnie poczekam na decyzję administracji w tej sprawie;-D
Sorry, ale NDST zostaje. Był temat już założony i tak samo mogłaś się tam wysłowić.
PS. Sama sobie strzeliłaś gola bo przytoczyłaś tytuł tego tematu: "7x01 "Remember Paul"/ Sneak Peak, promo, OPINIE i komentarze".
Tak więc to co napisałaś (czego nie neguje, w przeciwieństwie do bezsensownego kolejnego tematu) nie jest opinią?
Dalej nie widzisz różnicy? Jest tylko i wyłącznie opinią, która jest tematem wątku, a więc jedyną rzeczą, do której można by się tu odnosić, tak jak to się robi na forach filmów chociażby. Ludzie piszą swoje przemyślenia w oddzielnych tematach po to, by było przejrzyście i by temat "moja opinia" nie przepadł wśród "sneak peaków i promo", to powinno być naturalne, a wy robicie rozpierduchę, jakby moim zamiarem było robienie konkurencji czy coś w tym stylu, co jest raczej komiczne i smutne, aniżeli podobne do dyskusji.
"Bree mówiąca Gaby co się stało? Tragedia. Gabi kompletnie nie przejęta."
hehe a czym się Gabi miała przejąć, skoro śmierć mamy Solis byłajej na ręke ;:D:D
śmiac mi się chciało jak wszyscy tu mówiliscie ze miedzy Gabi,a Bree bedzie walka :D:D:D
masakra...
O właśnie tez chciałam to napisać. Przecież śmierć matki Carlosa była Gabi bardzo bardzo na rękę. Nie zdziwiła mnie jej reakcja. Gdyby się przejęła to dopiero można by się czepiać, że to nie w tylu Gabi.
" Byłam pewna, że dzieckiem będzie MJ. To przynajmniej miałoby jakiś sens i Delfino dostaliby wielkie odszkodowanie, co pozwoliłoby im wrócić do domu"
ja pierdziele... dobrze się czujesz?
dziecko które wychowują miało by nie być ich, a Ty piszesz że to miałoby jakiś sens? czyli co kasa kasa i jeszcze raz kasa? walić to czy dziecko moje czy nie moje? no coments...
w ogole wydaje mi się że jestes rozczarowana ze względu na to, że wszystko co sobie wymyśliłaś na temat tego odcinka i całej serii nie wypaliło :D:D:D
Ja uwazam ze 7 sezon zaczął się bardzo dobrze u mnie nie było żadnego rozczarowania a i nie rozumie zdania na temat ich włosów, że niby nie domyte, skąd ty<Prawdziwa_Magdalena > to wymyśliłaś?!
Widzę, że jesteś zdesperowana, by zasypać mnie inwektywami, jednak odpiszę o co mi chodziło.
Po pierwsze:
"Bree mówiąca Gaby co się stało? Tragedia. Gabi kompletnie nie przejęta."
hehe a czym się Gabi miała przejąć, skoro śmierć mamy Solis byłajej na ręke ;:D:D
Szkoda, że wyrwałaś zdanie z kontekstu, proponuję doczytać dalszą część, a znajdziesz wytłumaczenie.
"ja pierdziele... dobrze się czujesz?
dziecko które wychowują miało by nie być ich, a Ty piszesz że to miałoby jakiś sens? czyli co kasa kasa i jeszcze raz kasa? walić to czy dziecko moje czy nie moje? no coments..."
Ogarnij się, dziewczyno. Chodzi o SCENARIUSZ, o zamiary scenarzystów, o to, co dzięki odpowiednim działaniom zyskuje fabuła. Tylko tyle i nic poza tym.
"w ogole wydaje mi się że jestes rozczarowana ze względu na to, że wszystko co sobie wymyśliłaś na temat tego odcinka i całej serii nie wypaliło :D:D:D"
Zdecydowanie nie, rozczarowana jestem wszystkim co powyżej, ale nic z tych rzeczy (poza podmianą) nie wyobrażałam sobie wcześniej w jakiś sprecyzowany sposób, po prostu nie odpowiada mi to, jak zostało to przedstawione w omawianym odcinku.
Dlaczego wszyscy tutaj tak ostro i personalnie reagujecie na jakąkolwiek krytykę DH? Ah, no tak. Bo założyłam na nią oddzielny temat;-)
a no wlaśnie, ja tak jak i jesse_b nie zauwazyłam, żeby włosy Desperatek były jakies gorsze... wyjaśnij dokladniej o co Ci chodziło w stwierdzeniu "Wszystkie wyglądają, jakby miały jakieś niedomyte włosy."
Wyglądają jakby styliści sie nimi nie zajęli odpowiednio + niekorzystne oświetlenie "na odwal się" przez cały odcinek. Jakkolwiek może Ci to teraz zabrzmieć w tej sytuacji nieprawdziwie mam zajęcia z filmu i po prostu na takie rzeczy zwracam uwagę. Bree wygląda fatalnie, Rene najgorzej, Gabi nieuczesana, a Lynette + Parker - źle zrobione włosy. (Lynette za ciemne, znacznie ją postarzające, podczas gdy nie ma przeskoku czasowego, natomiast Parker zbyt rozjaśnione). Może to kwestia zmian w ekipie, w każdym razie widoczna i niekorzystna.
Co do Rene sie zgodzę, że włosy ma fatalne. Ale reszta jest ok. Nie widzę, żeby Lyette postarzyła fryzura. A Gotowe nie byly tym razem takie "odwalone" bo siedziały w domu. Bree zamartwiała się zakładam, że nie miała czasu i ochoty na jakies wymyslne fryzury.
Dokładnie przecież one nie muszą mieć cały czas idealnych fryzur...pewnie było to zamierzone bo ekipa pracujaca tyle lat nad tym serialem wie co robi.
To w końcu jesteś zdziwiona "skąd ja to wymyśliłam", czy uważasz, że "pewnie było to zamierzone"? To jest ewidentna wpadka operatora obrazu i tyle. Ja na nią zwracam uwagę, Ty masz ją w dupie i ok, przecież nie każdy musi się interesować warunkami powstawania i montowania serialu.
A mi się wydaję że Ty po prostu chcesz doszukać się wad (niepotrzebnie), a i wątpię żeby to była wpadka operatora obrazu bo amatorem to on raczej nie jest.
Nie chcę się doszukiwać, ale może wymagam więcej? (co nie znaczy, że wy wymagacie za mało, nie ja tu jestem mistrzem skrajnej riposty). Mam krytyczną opinię, na którą wy reagujecie tak emocjonalnie, jakby forum internetowe czy serial były co najmniej waszym życiem. Nie wnikam, bo każdy energię ładuje w co innego, niektórzy zamiast w argumenty wolą (jak inna bohaterka tego wątku) ładować ją w wycieczki osobiste.
Nie mogło mu się nie udać, bo "amatorem to on raczej nie jest" to niestety żaden argument. Żaden, nawet najbardziej wykwalifikowany artysta, czy rzemieślnik nie ma monopolu na brak wpadek.
Dla tych, co nie są przekonani co do zamiany dziecka:
W jednym z odcinków (6x12) Carlos powiedział, że obok szkoły Jefferson, gdzie Carlos chciał by poszła tam Juanita, mieszka sporo Latynoskich rodzin. Załóżmy, że ciężarne matki z tamtej okolicy przyjeżdżały by rodzić do szpitala w Fairview (w nie każdej miejscowości jest przecież szpital). Mamy wówczas gotową odpowiedź, dlaczego akurat, gdy Gabi rodziła swoją córkę a inna matka Juanitę, to je podmieniono.
wow Michu jak Ty to wszystko zapamiętujesz albo jakie inne czary stosujesz? :O jestem pod wrażeniem.
Kojarzę fakty, posługuje się angielską wikipedią, gdzie opisany jest każdy odcinek i mam 12 płyt z wszystkimi 134 odcinkami sześciu sezonów desperatek, wiec to jest tylko kwestia chwili, żeby coś sprawdzić.
Ale dzięki. Na prawdę nie mam aż tak dobrej pamięci.
Co do użytkownika "Prawdziwa_Magdalena", to przepraszam ją publicznie i ocenę, którą wystawiłem poprawiam na DODBRY.
zanim napiszesz w tytule "WIELKIE ROZCZAROWANIE" to napisz spoiler!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
teraz będzie się oglądało przez pryzmat, że słabe
A umiesz czytać, czy udajesz, że nie widzisz całości tytułu?
Pomijając, że mało mnie obchodzi przez jaki pryzmat będziesz oglądać odcinek, trzeba było nie wchodzić na filmweb.
ok doczytałam Twoje wywody dot. Gabi
i co?
nie wiem co Ty oglądałąs, czy może potrzeba Ci lektora, aby zrozumieć o co chodzi, ale Gabi była przejeta na tyle ile można by się było spodziewać... ogladam DH od poczatku i jakiejś innej reakcji sie nie spodziewałm, było tak jak można sie było spodziewać
zdecydowanie gorzej zachował się Carlos - nie przejął sie kompletnie :/
a jesli chodzi o watek podmiany dziecka, to zapewniem Cię że scenarzyści wiedzieli co robią i nie dopierdzielili Susan i Mike`owi do kłopotów majatkowych doatkowo "utraty" dziecka
ale to by było emocjonujace Twoim zdaniem?
i co że potem mieliby kase za to wziąść, dziecko wymienić , wrócic na WL i udawać kochającą sie rodzinkę? :/ ŻENUA
ale chciałam Ci podziękowac, bo dzieki Tobie nastawiłam się na kiszkowaty odcinek, a on okazał się świetny :)
thanks :D:D:D
Dobrze. A teraz tak całkiem na spokojnie i z poprawną składnią - o co Ci chodzi?;-)
do Twoich składni można się równiez doczepić :P
nie chodzi mi już o nic, nie mam z kim dyskutowac
hawk
Wielkie rozczarowanie, że nie przeczytam twoich wypocin! To raz, a dwa zastanawiam się jaki serial oglądałaś, skoro tak cię rozczarował, bo na pewno nie był to: "Gotowe na wszystko". A teraz spać już pójdę! Sen zagoi twój oczojebny, zupełnie bezsensowny temat. Adios!
na przyszłość uważaj, żeby umieszczac to słówko 'spoiler' w odpowiednim miejscu (już nawet nie mówię o tej sytuacji), bo jezeli będziesz wychodzic z zalozenia "trzeba było nie wchodzić na filmweb", to zapewniam cie, ze ktos sie na ciebie mocno wkur*i ;)
Z tym 'spoilery' chodzi mu pewnie o to, że laska od razu, że się tak wyrażę, używa słów nacechowanych negatywnie już na wstępie. Co może sprawiać, że uzytkownicy, którzy jeszcze odcinka nie obejrzeli, będą oglądać w poczuciu, że jest beznadziejny. Ale to nawet dobrze, przynajmniej rozczarują się pozytywnie, kiedy się przekonają, że odcinek był naprawdę świetny.
Koleś, po co wchodzisz na forum Serialu PO PREMIERZE PIERWSZEGO ODCINKA, skoro jeszcze go nie widziałeś? Cały świat nie będzie czekał z wyrażeniem opinii na Ciebie. Sam z siebie robisz idiotę, a jeśli tylko udajesz, to udaje Ci się znakomicie.
I kto się na mnie "mocno wku*wi?";-) Ty? Wy? Gotowe? Mocny wku*w przez Internet? Strach sie bać;-)
Prawdziwa Magdalena skończ już proszę, z obrażaniem innych osób na forum. To już się robi żenujące i żałosne.
Dobrze, że Wy zachowujecie się na poziomie i nie rzucacie mięsem w moją stronę;-)
Ile wy macie lat, wszyscy chodzicie go gimnazjum? Cyba tak. Dziewczyna się wypowiedziała, że odcinek jej się nie podobał i dobrze ma do tego prawo. Mnie osobiście się bardzo podobał i odniosłam wrażenie, że jest w nim coś świeżego.
Zauważ Prawdziwa Magdalena , ost post był moim pierwszym postem w tym wątku , nie rzucałam w Ciebie mięsa i nie zamierzam.
Zauważ, że nigdzie nikogo nie obraziłam i mimo inwektyw staram się tłumaczyć dlaczego uważam tak, a nie inaczej. Natomiast za niepopularną opinię zostaję zwyzywana od idiotek i zasypywana pogróżkami o "ludziach, którzy mogą się na mnie mocno wku*wić", więc może następnym razem przeczytaj wątek, zanim dorzucisz kamyczka.
Przeczytałam wątek zanim się wypowiedziałam. Uwazałam, że kłótnie i ta dyskusja jest nie na miejscu. Prawdziwa Magdaleno nikt w tym wątku nie nazwał Cie idiotką wrecz odrotnie kilka postów wcześniej Ty sam używasz tego określenia w stosunku do innnej osoby. Twoja sugestia ' trzeba nie był wchodzic na filmveb" wydaje mi sie dziwna.
Tak przez przypadek weszłam sobie na ten wątek po obejrzeniu pierwszego odcinka. ja osobiście nie jestem rozczarowana, oglądało się jak zawsze przyjemnie i czekam niecierpliwie na kolejny:) Aczkolwiek rozumiem, ze każdy może mieć własne zdanie i nie bulwersuje mnie wypowiedź Prawdziwej Magdaleny, szanuję też jej poglądy na ten temat. Nie rozumiem tego ataku - tzn. ona uważa inaczej więc jest be.? Też ma prawo do wypowiedzi. Każdy z nas tutaj jest fanem DH i śledzi wszystkie odcinki więc w jakiś sposób tworzymy wspólną grupę:) Więc po co się kłócić i psuć sobie nerwy? Pozdrowienia dla Wszystkich:)
Heh ja to się właściwie zgadzam no może nie w 100 ale w 90 procentach z Magdaleną. I naprawdę nie czaje waszej reakcji dziewczyna wyraziła swoją opinie i okej. Czy tak trudno jest uszanować czyjeś zdanie heh no pewnie że trudno zwłaszcza jak jest odmienne! Ale wierze w was wierze ze jednak wysilicie się choć troszkę i rozpracujecie sens jakże pięknego słowa tolerancja.