Po tych wszystkich kłótniach i kradzieżach przepisów xD myślałem że już nigdy nie będzie między nimi zgody, a tu jednak wreszcie się polubiły:) Mam nadzieję że Katherine dołączy do grona desperatek i zostanie w nim już do końca:P
ja jej nie lubie, zbyt despotyczna jak na moje gusta, wiec nie podzielam tych nadziei ;P
Ja też za nią nie przepadam,ale trzeba przyznać że dodaje ona serialowi pikanterii.