PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=140235}

Gotowe na wszystko

Desperate Housewives
2004 - 2012
7,8 118 tys. ocen
7,8 10 1 117729
7,0 21 krytyków
Gotowe na wszystko
powrót do forum serialu Gotowe na wszystko

Co myślicie o Katherine Mayfair w której postac wciela się aktorka Dana Delany ? Ja muszę przyznac, że ta postac od poczatku bardzo mi sie spodobała mimo iż nie jest tak sympatyczna jak inne bohaterki, a wrecz przeciwnie :) Ten jej chłód i tajemniczosc sprawia, że jest "inna" i własnie może przez to jej osoba wydaje mi się byc tak ciekawa. Aż mnie skręca żeby poznac tajemnicę jaka ukrywa...
Ps.Przed chiwlą na wikipedii wyczytałam że Katherine Mayfair została wprowadzona do serialu na stałe i aż podskoczyłam z radosci :D

użytkownik usunięty

Ja lubię tę postać bardzo. Dana Delany jest w USA aktorką bardzo cenioną, dwukrotnie wygrała Emmy, dlatego byłem bardzo ciekaw, czy spodoba mi się jej Katherine. No i trzeba przyznać, że nie jest to jednoznaczna postać, w czym spora zasługa scenarzystów i samej aktorki. Z jednej strony jest to czarny charakter, który wprowadza zamęt po kolei w życiu kolejnych bohaterów, z drugiej skrywa tajemnicę (fascynującą! - już pół sezonu za nami, a my wciąż nie wiemy, co stało się w przeszłości) i myślę, że ta tajemnica determinuje to, jaka ona jest. Idealnie wpasowała się w klimat Wisteria Lane, sceny z nią są zawsze zajmujące i godne uwagi. Delany oraz jej serialowy mąż Nathan Fillion (świetny jako Adam!) bardzo do siebie pasują, wiarygodnie też swoje relacje zbudowały Delany i jej serialowa córka, Lyndsy Fonseca (Dylan). Przez pierwsze 5 odcinków 4 serii Katherine miała czas ekranowy niczym postać pierwszoplanowa, choć jest klasycznym przykładem sugestywnego drugiego planu, który w porywach wysuwa się na pierwszy, zupełnie jak Nicollette Sheridan i jej Edie. Te dwie mogłyby się razem świetnie dogadywać. Ogólnie uważam, że bardzo dobrze, że Katherine zostanie na dłużej, bo w tym serialu w pewnym momencie wszyscy mieszkańcy stali się przyjaciółmi (Ida, Karen itp), a w serialu takim jak ten niezbędna jest postać, którą kocha się nienawidzić. I ona spełnia tę rolę.

Przyznaję, że Delany jest bardzo dobra w tej roli, ale jej postać jest antypatyczna i, niestety, nudna. Nie interesuje mnie zupełnie, co zrobiła, czy też: co jej zrobiono. "Czarne charaktery" poprzednich serii były znacznie bardziej wyraziste i przez to ciekawsze. Mam nadzieję, że "na stałe" znaczy "dopóki ktoś jej nie zabije" -i że to nastąpi w ostatnim odcinku tego sezonu. Ale pożyjemy, zobaczymy. Wybacz, jeśli Cię uraziłem. Nie chciałem. Uwielbiam ten serial, ale wątek z nią związany mnie zwyczajnie nudzi. :|

użytkownik usunięty
Davus

Jeśli o mnie myślałeś, to mnie nie uraziłeś. Ja tam lubię jej wątek.

użytkownik usunięty
Davus

A tam każdy lubi co innego...:) Ale mam wielką nadzieję, że jednak jej nie zabiją ;))

użytkownik usunięty

Na pewno nie. Delany jest bardzo lubiana przez Marca Cherry'ego, który kiedyś oferował jej rolę Bree 3 razy! Skoro więc wreszcie ma ją w serialu, to na pewno nie pozbawi życia jej bohaterki.

Nie może. Zostąło powiedziane, że zostanie do konca 7 sezonu i tak będzie.