Piszcie to co Was śmieszy w DH:)
np.: ***Gaby i Edie 05x16***
E:..I nienormalne. Gaby, pamiętasz jak byłam z Carlosem?
G:Zamknij się suko
E. Widzisz to jest normalne;)
Susan która przypadkowo spaliła dom Edie w pilocie serialu.
Edie, któr sie wkurzyła i spaliła dom Susan pod koniec sezonu 2.
P.S. : Uwielbiam śmiech Gaby w 3x01 gdy dowiaduje się, że Bree nie uprawiała seksu z Orsonem...<lol>
Haaha...
a najlepiej sie Gaby śmiała jak Bob przyszedł do Susan (co Susan z nim spała)... bo Susan nie chciała powiedzieć Gaby z kim spała... i wtedy sie smiała.. wtedy to był śmiech..;);)
dobre było to jak Carlos dowiaduje się, że Gaby spała z kolejnym
młodziakiem (niby spała), później odchodzi a GAy się pyta gdzie idzie a
on na to "Muszę ostrzec chłopaków Scavo"
albo jak Bree mówi, że nie mogą tu zostawić matki Orsona, bo tu jest
pełno dziwek i ćpunów a on na to "Cóż, będziemy musieli ich przeprosić"
jeszcze ta scena jak Bree dowiaduje się, ze Danielle uczy swojego syna i
[Danielle] mówi, że już jest na jakimś tam poziomie a Bree "No to
jeszcze rok i będzie wyżej od ciebie"
Ale scena w 5x16 jak Lynette kłóci się z Tomem o prace na kolacji u Bree
jest zajebis*a^^
lubię scenę z odcinka 1x05.
Susan: Przepraszam, zgubiłam się.
Dziwka: To mój róg.
Susan: Tak, bardzo ładny. Nie chcę przeszkadzać w pracy, ale powiesz mi gdzie jest najbliższa budka telefoniczna. Gdybyś mogła rozmienić 5 dolarów...
Dziwka: Gdyby płacili mi monetami to bym się załamała.
(...)
Susan stoi pod latarnią ;D
Kierowca:(do Susan, kiwając głową, żeby wsiadła do samochodu) Hej, kochanie.
Susan: Nie, dziękuję. Mam przerwę.
Uwielbiam te momenty.