Ja najbardziej lubię :Susan ,Bree i Andrew ^^ nie wiem mam ogromny sentyment do Andrew bo jest podobny do mnie ^^ Bree lubię za jej perfekcjonizm i drugą twarz ,a Susan za to że jest niezła xD
Bree - za zjawiskowość (choć nie chciałbym, żeby była moją matką)
Lynette - za zaradność (choć często przegina, jak np. wtedy, gdy kazała Tomowi poddać się zabiegowi, który miał go uczynić bezpłodnym)
Edie - za temperament (ale nie lubię tego, co się dzieje z Edie od momentu, kiedy pojawił się jej syn)
Gaby i Susan też są ok, ale nie są moimi faworytkami. Spośród facetów na Wisteria Lane lubię Toma i Mike'a, z dawnych postaci Karla. Nie przepadam za Carlosem i Orsonem.
Spośród występów gościnnych to wszystkie wyróżnione przy Emmy (tak się złożyło): Juanita Solis, Phyllis Van De Kamp, Carolyn Bigsby, Gloria Hodge i Karen McCluskey.