SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A może to Carlos przejechał Chucka? Dowiedział się jakoś o wynikach śledztwa, nie
chciał narażać Gaby na kolejny ból i po prostu zrobił jedyne co uważał wtedy za słuszne.
Co do Lynette- cholernie mi jej szkoda, moja ulubiona postać od początku. Szkoda, że
tak się jej spieprzyło małżeństwo z Tomem. Myślę, że już do siebie nie wrócą, ale ona
sobie jakoś ułoży życie z innym facetem.
A co do Bree - wiem, że się nie zabije, jednak jestem ciekaw co się z nią dalej stanie.