Może trochę nie na czasie ale zastanawiałem się ostatnio nad planem ataku. Muru strzeże 19 zamków, z czego tylko 3 były obstawione w czasie ataku jak i długo przed nim. Mance nie mógł podzielić sił i zaatakować w wielu miejscach zamiast wszystkich wysłać w jedno miejsce i to najlepiej strzeżone, ze wszystkimi najważniejszymi członkami Straży?
Tunele zostały zasypane. Dzicy nie mieli czasu żeby dokładnie sprawdzić wszystkie zamki, czy nie ma wyłomów i czy nie dałoby się przekopać. Wiedzieli, że niektóre są puste (Tormund zauważył, że drzewa wokół Greyguard były dawno nie wycinane), ale że tylko 3 są obsadzone dowiedzieli się dopiero od Jona.
Najlepszym sposobem przedostania się przez mur było wspięcie się po nim, co też dzicy zrobili, w jednej z grup byli Tormund i Ygritte (i oczywiście Jon). W trakcie bitwy, wraz z Thennami, atakują zamek od południa.