PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 408 tys. ocen
8,7 10 1 407852
7,9 63 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Czy zastanawialiście się kiedyś jak potoczyłyby się wydarzenia, gdyby bohaterowie w niektórych
sytuacjach zachowali się inaczej. Np. kto byłby królem i czy doszłoby do wojny w Westeros, gdyby
Ned posłuchał rad Littlefingera w pierwszym sezonie?

ocenił(a) serial na 9
kamil_aleksander

Gdyby Stark posłuchał LF i Renlyego to Joffrey siedziałby na tronie, ale byłby pod ich kontrolą. Co oczywiście nie spodobałoby się Lannisterom. No i Stannis pewnie też by robił swoje.

Escallibur

Joffrey nie mógłby zasiąść na tronie, ponieważ zostałby wygnany jako bękart Cersei z jej bliźniaczym bratem. Królem najpewniej byłby Renly....

kamil_aleksander

a niby z jakiej racji krolem mialby byc Renly?

fune

Pewnie z racji poparcia Północy, Dorzecza, Wysogrodu i swoich ludzi. :D

Pan__Cogito

nie, no jak? :) Polnoc, lacznie z Freyami mialby Stannis (no bo rozmawiamy o sytuacji, ze Ned zyje, skoro Cersei jest na wygnaniu z Joffem)

Renly mialby Tyrrelow, co samo w sobie ma ogromne znaczenie, jezeli chodzi o zasoby

niewiadomo, co zrobilby Tywin z Jaimie'm, tak czy owak, no i LF raczej by nie zapomnial o Vale

poza tym i tak checi do krolowania Renlygo poszlyby w diably, bo niezaleznie od tego, czy Joff bylby czy nie bylby krolem, potomek Melissandre zrobilby z Renlym porzadek :D

fune

Pisał tam, że gdyby Stark posłuchał Renly'ego i go poparł, pomimo lepszych praw Stannisa, tak to zrozumiałem

ocenił(a) serial na 6
kamil_aleksander

LF radził Starkowi, by wydał swe córki za Jofreya i Tommena, zostając regentem i edukując Jofreya, jednocześnie będąc w sojuszu z Lanisterami.

ocenił(a) serial na 1
Escallibur

Może zacznijmy od tego, że nie byłoby żadnej wojny i żadnych napięć pomiędzy rodami Starków, Baratheonów i Lannisterów, gdyby Cersei wypełniła obowiązek żony i urodziła dzieci z Robertem, a nie ze swoim bratem bliźniakiem.
Syn Cersei i Roberta mógłby być wspaniałym królem, który zawarłby w sobie zalety obydwu rodów. Stannis, Eddard, Renly - wszyscy byliby wobec niego lojalni. Idiotyczna decyzja Cersei o kazirodztwie kosztowała życie setek tysięcy istnień ludzkich.

użytkownik usunięty
White_T

Robert miał w tym swój udział, do przykładnego męża było mu daleko.

ocenił(a) serial na 1

Cersei parzyła się ze swoim bratem na wiele wiele lat przed małżeństwem z Robertem. Jakby był inny mąż, nie Robert, to znalazłby się inny pretekst. To jest Westeros a nie nowoczesność feministyczna XXI wieku, połowa mężów zachowywała się jak Robert. To że w naszych standardach Robert był mężem potworem, nic nie znaczy, bo w standardach Westeros był typowym mężem.
Ale oczywiście obrońcy Cersei jak np Fune zaraz wyskoczą i zaczną rozpisywać się że mordowanie niemowląt przez Cersei to była całkowicie normalna sprawa w tamtych czasach.

użytkownik usunięty
White_T

Nie o to mi chodzi, że ona jest bez winy. Zarówno w książce jak i w serialu jest wzmianka o tym, że Cersei - przynajmniej na początku ich związku - darzyła go jakimś tam uczuciem, choć to może za dużo powiedziane. Raczej karmiła się złudzeniami. Gdyby okazał jej choć trochę uczucia, czy chociażby szacunku i zrozumienia, a nie traktował jak szmatę, to może spłodziliby prawowitego dziedzica. Więc mimo harców z Jaimem był moment, w którym była gotowa pokochać Baratheona.

Ale poza tym się zgadzam, jest idiotką.

ocenił(a) serial na 1

Mogła go zdradzać z Jaimem, ale czemu od razu płodzić z Jaimem dzieci? Ona tego nie zrobiła dlatego że Robert ją źle traktował. Zrobiła to, bo ubzdurała sobie, że Lannisterowie to jakaś rasa wyższa, i ród wybrany, a ona i Jaime to idealni przedstawiciele tego rodu nadludzi, więc ich dzieci to będą idealne i wspaniałe, podczas gdy Baratheonowie to jakieś zwierzęta.

użytkownik usunięty
White_T

To było potem. Sam wcześniej powiedziałeś, że jej związek z Jaimem zaczął się o wiele wcześniej. Była w ciąży z Robertem, ale poroniła. Potem usuwała ciąże. A że przy okazji któregoś razu Jaimie ją zapłodnił - Oh well. Po tym zaczęła dorabiać sobie filozofie. Chyba, że mylę fakty z serialu z tymi książkowymi - ktoś kto zna sagę od dechy do dechy mógłby się w tej kwestii wypowiedzieć.
W każdym razie - zmierzam do tego, że coś taki jej tok rozumowania wywołało. Nie ubzdurała sobie tego ot tak i Robert też przyłożył się do tego, kim ostatecznie się stała. Tyle.
Pax.

White_T

mylisz pojecia, co do ma do rzeczy, ze eliminowala bekartow Roberta? nawet Ned sienie dziwil takim praktykom, bo takie zycie, chociaz oczywiscie je potepial
ja rowniez nigdzie nie napisalam, ze to byl powod do dumy, ale nic dziwnego, ze nie zrozumialas

co tak wybielasz Roberta? powiedzial jej w noc poslubna imie innej kobiety, byl wobec niej brytalny i chamski, zdradzal ja na prawo i lewo (co by robil nawet gdyby stawala na rzesach i calowala ziemie po ktorej chodzil - co juz dawno wiedziala Lyanna, dlatego nie chciala z nim byc), zranil ja strasznie, ale nie, ty nadal bedziesz go bronila i oskarzala tylko Cersei

Cersei byla jaka byla, ale to, ze stala sie taka zimna sucz to glownie zasluga Roberta, Roberta i Tywina
nie jest jej wina, ze jedyna osoba, ktora okazywala jej uczucia i przy ktorej czula sie bezpiecznie, byl Jaimie
a ze chciala, zeby ojcem jej dziecka byl ktos, kogo podziwiala, a nie ktos, kim pogardzala?

piszesz, ze jak na standarty Westeros to Robert byl w porzadku, ale Cersei juz nie?
to moze jakas konsekwencja
bo faktycznie kazirodztwo bylo taaaakie dziwne

taaa, i to, ze rozumiem Cersei i mechanizmy jej zachowania, to zaraz jestem jej obronca :D
szkoda zaraz, ze nie fanka i wielbicielka :D

ocenił(a) serial na 1
fune

No zaraz zaraz, Pani fanko i wielbicielko Cersei, czemu Pani nie odpowiedziała tutaj
http://www.filmweb.pl/serial/Gra+o+tron-2011-476848/discussion/porozmawiajmy+o+T ywinie,2223730?page=2#post_10120136
Przecież zaklinała się Pani że nie oleje tego postu, tydzień minął, ja wciąż czekam....

White_T

bardzo przepraszam i sypie glowe popiolem, ale mialam tak ciezki tydzien, ze kompletnie mi wypadlo, dopiero wczoraj pozna pora przy porzadkowaniu maili przypomnialo mi sie :)
wroce wroce, mam nadzieje, ze jeszcze dzisiaj, jak dobrze pojdzie

juz nie mowiac o tym, ze znow w niektorych postach wrocilam do swojej poprzedniej tezy, ze jestes dziewczyna, sorry

White_T

pomijajac juz fakt, ze Joff prawdopodobnie jest jak najbardziej prawowitym krolem, nie wiem jak z Aegonem, ale na pewno przed cala reszta
o ile plotki o pochodzeniu jego ojca okaza sie prawdziwe, a sa bardzo prawdopodobne

fune

Ale o sochozi?

Pan__Cogito

chodzi o jego babke Joanne i domniemanego dziadka
plotki sa doskonale znane, ale niedawno ktos na forum slusznie skumal, co by to oznaczalo dla sukcesji Joffa
poszukam wieczorem fragmentow i Ci wkleje :)

fune

Będą spoilery.

Samą teorię o pochodzeniu Cersei i Jaime'a znam. Nie wiem tylko od kiedy bękarty mają prawo do czegokolwiek. Równie dobrze możnaby powiedzieć, że Gendry czy jakikolwiek bękart Roberta z Zapchlonego Tyłka ma większe prawa do tronu niż Stannis. A teraz Tywin nie żyje, nie wiem kto mógłby potwierdzić tę teorię. Chyba jedynie wszechwiedzący Varys. To, że jest dziesiątą wodą po kisielu dla Targaryenów i to jeszcze z nieprawego łoża raczej wiele nie zmienia.

Pan__Cogito

no jakies tam prawo ma, skoro Cersei tak zapamietale te bekarty morduje :D
no ale fakt, masz racje, wylewajac ten kubel zimnej wody :D

fune

Zresztą teraz będąc uznanymi potomkami prawowitego króla Tommen i Myrcella mają o wiele lepsze prawa do tronu, niż gdyby się okazało, że są wnukami Szalonego Króla z nieprawego łoża. Nie mam pojęcia, co to ma do sukcesji. ;p Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego.

ocenił(a) serial na 1
fune

"pomijajac juz fakt, ze Joff prawdopodobnie jest jak najbardziej prawowitym krolem". Aż się boję pytać, ale spytam = WHY?

ocenił(a) serial na 10
kamil_aleksander

Robb nie ruszyłby na Lannisterów i wojna rozpoczęłaby się chyba dopiero wtedy gdy Daenerys przybyłaby do Westeros. Co za tym idzie pewnie mielibyśmy maksymalnie tylko trzy tomy "Pieśni Lodu i Ognia", bo niby o czym Martin miałby więcej pisać?
Dlatego uważam , że dobrze, iż stało się tak a nie inaczej. :)

ocenił(a) serial na 9
kamil_aleksander

Co by było gdyby...

Stanis zawarł sojusz z Robem :)

ocenił(a) serial na 10
Ferdezo

Wtedy jednego i drugiego zjadłyby smoki Daenerys. ;)
Ale musieliby zawrzeć też sojusz z Renly'm żeby trzeci smok też mógł się najeść.

ocenił(a) serial na 8
kamil_aleksander

Littlefingerowi i tak zależało na wojnie totalnej, więc wojnę by spowodował, lecz pewnie mniejszą typu: Lannisters vs reszta królestwa.

Mnie bardziej interesuję co by się działo gdyby to Arryn albo Ned zasiadli na tronie. Gadamy, że Ned byłby beznadziejnym władcą bo nie znał się na spiskach, ale przecież gdyby zasiadł na tronie to nie musiałby przeciwko nikomu spiskować:
-Jon namiestnik
-Robert nawet jeśliby został radnym, to szybko by mu się znudziło i pewnie powrócił na własne grady.
-Tullowie i Północ w radzie.
-Pająk (spiskowiec) wysłany na mur itp.
-Prędzej czy później Littlefinger dostałby się na funkcje skarbnika i mógłby zamieszać.

Rody popierające: Północ, Dolina, Dorzecze, Kraina Burzy. Nieprzychylne: Reach, Dorne (które mogłoby się zmienić po skazaniu Góry na śmierć), Lannisterowie (jako, że Jaime wysłany na mur lub skazany na śmierć), Wyspy.

Ned/Jon nie opróżniliby skarbca. Nie przygarnęli lannisterów na dwór. W dodatku czytając grę o tron Ned ma bardzo mądre rady dla Roberta, który je ignoruję. Np. mianowanie Stannisa namiestnikiem wschodu póki sir słowiczek jest dzieckiem zamiast dawać ten funkcji Lannisterowi.
Robert utrzymał się te 15 lat na tronie tylko dlatego, że miał Jona jako namiestnika.

Guminbear

Jakim cudem Ned mógłby zostać królem zamiast Roberta? Cała rebelia była zbudowana wokół rodziny Roberta, a nie Starków. To, że Ned by nie spiskował nie oznacza, że inni przestaliby spiskować przeciwko niemu, a zwłaszcza Lannisterowie i Varys.

ocenił(a) serial na 8
kamil_aleksander

Wiele razy było to mówione w serialu i książce, że Ned mógł się koronować królem po przybyciu do Królewskiej Przystani. Lannisterowie i Varys mogliby spiskować, ale oddaleni dość daleko od stolicy byłoby to trudniejsze.

ocenił(a) serial na 9
Guminbear

Niby gdzie ? uwazasz ze skoro Ned jako pierwszy wszedl do komanty tronowej to mial pierwszenstwo do tronu ? Na zasadzie "zaklepane" albo "ja tutaj bylem pierwszy" ?

ocenił(a) serial na 8
Razengoroth

Dobra dobra dobra niech wam będzie, po prostu mu mówili, że mógłby wtedy koronować się i pytali się czemu tego nie zrobił.

ocenił(a) serial na 8
Razengoroth

Tak tylko że cały ambaras zaczoł się od tego że Szalony Król zabił brata i ojca Neda oraz chciał dostać jego samego ale Jon odmówił wydania go , a Robert się wkurzył jak porwali mu narzeczona też Starkówne .
Czyli i Ned i Robert brali udział w buncie od samego poczatku , jedyna rzeczą legitymująca Roberta było pokrewieństwo z Targaryenami z czego on sam sie śmiał bo jak wiadomo tron zdobył swoim młotem :D

ocenił(a) serial na 9
czaromaro

Nie krecisz z chronologia...
Zaczelo sie od Turnieju w Harennhall gdzie Rhaegar poznal Lyanne i po tym turnieju porwal
Lord Rickon wraz z starszym bratem Neda przybyli na dwor Aerysa zeby sprawe zalatwic polubownie. Tyle ze Aerys uwazal to za zdrade i postanowil zabic oboje.
Ned i Robert siedzieli wtedy u Jona Arryna, Aerys kazal Arrynowi ich wydac, Jon sie nie zgodzil i zaczela sie rebelia.

ocenił(a) serial na 8
Razengoroth

tak masz racje nie napisałem tego chronologicznie , ale jak dla mnie ważniejsze jest zabicie Namiestnika Północy i jego następcy niż porwanie Lyanne ponieważ samo uprowadzeni nie zmusiło by Starków do podnoszenia sztandarów a morderstwo już tak :D

ocenił(a) serial na 9
czaromaro

Porwanie Lyanny wystarczylo zeby Robert wzniosl swoje choragwie ;]

ocenił(a) serial na 8
Razengoroth

Sam Robert bez Neda guzik by zrobił i na odwrót :D

ocenił(a) serial na 9
czaromaro

Robert nie myslal przeciez rozsadnie, tak czy siak zaczal by wojenke w imie uwolnienia Lyanny

Razengoroth

czyli suma sumarum nie byloby zadnej wojny i na tronie bylby pewnie Aegon, gdyby nie pozamalzenskie zainteresowania Rhaegara :D
Lannisterowie byliby namiestnikami, ale raczej nie pchaliby sie na tron

ocenił(a) serial na 9
fune

Tywin zrezygnowal z tytulu Namiestnika z powodu otracenia reki Cersei ofiarowanej Rhaegarowi. Tywin uwazal to za potwarz i nie wybaczyl tego nigdy Aerysowi.

ocenił(a) serial na 8
Razengoroth

no sam pewnie też by wojował ale bez poparcia północy i doliny padł by szybko , a nie wiadomo co by postanowił Lord Rickard gdyby go szalony nie zabił :D

ocenił(a) serial na 9
czaromaro

Na dwoje babka wrozyla. To ze Aerys jest szalony wiedzieli wszyscy, bledem bylo ze Rickard pojechal na dwor szalneca choc wszyscy pozostali Lordowie omijali Krolewska Przystan. Wielu mialo nadzieje ze Aerys szybko umrze i miejsce zajmie Rhaegar z ktorym mozna bylo normalnie rozmawiac. Albo ze jak Rebelia wybuchnie Rhaegar pojdzie po rozum do glowy i stanie przeciwko Aerysowi wtedy malo kto stal by po stronie szalonego krola.
Tyle ze Rhaegar chcial zadupczyc Lyanne i stad mamy bigos ;]

Razengoroth

widac, ze Rickard byl bratem Neda :)

fune

Ojcem. Brat to Brandon.

Squarkenzo

jasne, ze mialo byc ojcem :D i zgadzam sie, ze to bylo glupie

fune

kurcze już tyle lat minęło od tej dyskusji...

ocenił(a) serial na 10
kamil_aleksander

A co by było gdyby po tym jak Catelyn pojechała do Królewskiej Przystani, by podzielić się swoimi przypuszczeniami co do Lannisterów, którzy stoją za smiercią Jona Arryna i kalectwem Brana, Ned od razu poszedłby do Roberta i powiedział mu o tym, jednocześnie było by to równoznaczne z wypowiedzeiem wojny Lwom.
Czy Robert poparłby swojego przyjaciela, czy poszedłby za Tywinem? Co z pozostałym rodami, czy Tyrellowie przyłączyliby się do Lannisterów? A Greyjoyowie do Starków, Ned wspomina o tym Cat, by ta po powrocie do Winterfell kazała dobrze opiekować się Theonem, bo jego dom będzie im potrzebny w wypadku wojny.

Ciekawą sprawą byłoby też wyruszenie przez Eddarda na północ razem ze swoimi chorążymi, by ukrócić rządy Mance'a Rydera, jest o tym wspomniane w pierwszym tomie na początku, że kiedyś Ned będzie musiał zwołać chorągwie i tak zrobić. Akurat czytam ponownie i tak przypominam sobie pewne wątki.