Jaki chłoptaś Dany? Jej mąż został zabity podczas ataku Harpii na arenie przez Harpie właśnie. Bran, jako powód szaleństwa to byłby IMHO głupi wątek, za bardzo zaczęło by to mieszać w czasoprzestrzeni, tym bardziej, że szaleństwo Aerysa ma już przecież swoje uzasadnienie.

za pewne Daario

Jaimie nie wróci z dorzecza nie bez powodu Brennie tam jedzie i wspomniano o Bractwie.No i jeszcze na weselicho się może załapie.

Zginie też Rickon, a Starkowie prawie przegrają, ale pojawi się Baelish z armią i uratuje durniom tyłki.

Do tego jak dla mnie pewniakiem jest, że Theon z Yarą jadą do Meereen żeby użyczyć swoich statków, niby i tak ich mają mało, ale pewnie pomogą w budowaniu floty, bo co innego mogą robić?

Co do Aryi- oby nie. Niech ucieka ze swoją igłą do Westeros, wątek z LBT jest nudny.
Bran jako przyczyna obłędu szalonego króla to też zbyt naciągane, rodziłoby to zbyt wiele pytań, jestem na nie.

Bran po prostu przejmie stanowisko trójokiej wrony, naprawiając błędy poprzednika.

Myślę podobnie o dalszych losach Aryi - okaże się , że to był jej prawdziwy test. Mam też nadzieję , że uda jej się ubić tę lekko psychopatyczną dziewczynę;)

Dodatkowo myślę, że człowiek bez twarzy ponownie zapyta ją jak ma na imię , ale tym razem Aryia odpowie imieniem, które podała wcześniej aktorce - Mercy (miłosierdzie). Okaże się, że to jest jej prawdziwe imię, które cały czas miała odkryć.

I kto wie, przy odrobinie szczęścia, być może stanie się z tym imieniem o wiele ważniejszą postacią z ważniejszą misją, niż dziewczynka bez imienia ;)

Lepiej bym tego nie ujęła. Aczkolwiek twierdzę, że ona będzie chciała wrócić do rodziny. Do Jona. Przedstawienie uzmysłowiło jej, że to farsa, że kpią z jej ojca, z rodziny, że kłamią. Nie mogła zabić niewinnej kobiety, nawet jeśli była przebrana za Cersei, która była i jest na jej liście. Czy Jaqen to przewidział? Nie wiem, może nie, może wysłał dziewczynę bez twarzy, by zabiła Aryje, jeśli ta polegnie, sam Jaqen się nią zainteresuje, ale czy ją zabije?? Czy złoży jej ofertę, co się z nią stanie? Jaqen pamięta, że ona go ocaliła inaczej nie dodałby '' zrób, żeby nie cierpiała'.

Ten wątek jest równie ciekawy jak pozostałe.

Aczkolwiek przeraził mnie i podneicił ogrom Drogona.

Starkowie powracają, coś czuje, że pojawi się Lady Stoneheart pod koniec sezonu. Liczę też skrycie jakkolwiek zabrzmi na Neda.

Ja Cerseri będzie uwięziona, kto zabije Górę skoro ogar jest ponoć u bractwa a ich walki w tym sezonie nie będzie -.-

-Ogar powraca i jakimś cudem zabija Górę w próbie walki. Cersei przegrywa.
**// Nadal twierdzę, że jeśli nie zobaczysz kogoś z poderzniętym gardłem, odrąbaną głową- to nie wierz w jego smierć ;D Uważam, że Ogar- żyje. Nie widziałam jego gęby wypełnionej muchami, więc.. ;>> Będzie bratobójczy pojedynek - taka teoria moja i twoja ^^

-Arya zabija tą laskę od człowieka bez twarzy walcząc w ciemnościach (nauczyła się tego będąc ślepą), człowiek bez twarzy mówi jej, że to był jej prawdziwy test.
**// Znów popieram, tak samo twierdzę, przez co zainteresuje się nią Jaqen - być może sam Jaqen domyśla się, że 'dziewczynka' poradzi sobie z tą bez twarzy. Albo i nie, przez co Arya wyda mu się interesująca.

-Sansa zbiera armię, atakują Winterfell, ginie Ramsey.
**// No cóż- dokładnie tak samo uważam. Tylko nie wiem co dalej. Czy Jon zasiądzie na Tronie w Winterfell czy Sansa - jak będą wyglądały ich relacje. Pewnie zasiądzie Sansa, bo Jon jest niby bękartem, więc jakby to ''wyglądało''.

-Okazuje się, że to Bran jest powodem obłędu Szalonego Króla. Kolejne retrospekcje.
**// Ekhm- dokładnie tak samo uważam. Albo jeśli nie Bran to ktoś inny, kto zył w czasach Szalonego Króla- któryś Stark, może brat Neda, Brandon? Starkowie byli wargami, gdzieś to wyczytałam, albo po prostu Bran Najmłodszy lub! Uwaga taka myśl mi wpadła teraz- wargowie moga widzieć swoje wizje, czyli Bran widział to oczyma innego warga.

-Sam zaczyna czytać o Innych, dowiaduje się o ich słabym punkcie (może to być smocze szkło) i postanawia pomóc.
**//Może nie czytać, ale dowiadywać się, może zechce spotkać się z Deaneris? Trzeba mu smoków, kto je ma?
Aerys bardzo chciał mieć smoki i próbował wymodlić je, były mu potrzebne do walki z INNYMI, a Lannisterowie myśleli, że on chce ich spalić ;/ Sam Aerys nie miał już ani 1 smoka, więc zaczął produkować smoczy ogień. I Bran to widział.

-Jaimie wygrywa swoją bitwę i powraca na zamek. Dowiaduje się o śmierci/uwięzieniu/cokolwiek (zależy od kary po przegranej próbie walki) Cersei, wkurza się i zabija Wronę i jego emo kumpli samemu przy tym ginąc. Ewentualnie po całym zajściu Król skaże go na śmierć.
**// To wróbel nie wrona xD Ale ta opcja nie wiem jak się potoczy. Może użyje Góry do powybijania ich? Póki co ma na przeciw swojego własnego syna, a królową już nie jest, teraz to Margery i Tommen, wsparci ''Organizacją'' Wróbla przewodzą. Jak to się zakończy? Nie wiem, ale trochę to potrwa.

-Danuta wraca do Meryn i dowiaduje się o zniszczonej flocie. Jej chłoptaś pokazuje swoje prawdziwe oblicze (szef harpii). Uwalnia resztę smoków.
**// Smoki zostaną uwolnione- twierdzę. Będą może 3x mniejsze od Drogona. Tym razem raz a porządnie podporządkuje sobie te miasta, które się na nią wypięły. Co zrobi? Spali wrogów lub pozwoli zająć się nimi Dothrakom.

Co ja bym dodała? Chyba nic, wypisałam się w innych tematach;))

Pozdrawiam.