Czemu Drogon nie zabił Jona.
W sezonie 6 mamy jedną z najpiękniejszych scen, która ukazuje jakie są Smoki, co potrafią. Rozpisywałam się o tym lata temu, ale chyba nikt tej sceny nie pamięta i jej znaczenia.
Tyrion wchodzi do lochów z zamiarem uwolnienia Smoków z biżuterii jaką zafundowała im ich Mama. Zanim cokolwiek powiedział jeden ze Smoków ''mówi'': I'M FRIEND''. Tyrion mówi '' I'm friends with your mother'', na co drugi smok reaguje wypowiadając ''I'm friends with your Mother''. Ta scena pokazuje, że Smoki wiedzą o intencjach i myślach.
Tu macie link. Jeśli nie słyszycie tego bez słuchawek, bez ulepszeń, to sobie ulepszcie. https://youtu.be/1SIbICzNrBo?t=200
Tym samym twierdzę, że Drogon wiedział/czuł/rozumiał intencję Jona, dlatego zjarał Żelazny Tron a nie jego.
Tak wiem. Nie pokazali, nie uzasadnili, Tyrion nigdy nie wspomniał, że smoki gadają. A może nigdy tego nie słyszał, bo to były ich myśli dla nas, odbiorców? Nie wiem, bo Ci ludzie, ci ''twórcy'' jak to się ich nazywa zapomnieli o wszystkim.