Bo według niej nie zasłużył na szybką śmierć - wolała zostawić go niech się męczy.
Co za niewdzięczny gnojek, po tym wszystkim co dal niej zrobił to powinna jeszcze po jajkach go pogłaskać na pożegnanie.
W tym sezonie "ci źli" giną haniebną śmiercią: Joffrey otruty dławi się pasztetem, Tywin Lannister zostaje zabity siedząc na kibelku, a Ogar jest pozostawiony na samotną i bolesną śmierć, pokonany przez kobietę i porzucony przez drugą, co z pewnością było dla niego upokarzające.
Jak dla mnie to Ogar się zrehabilitował, a ostatecznie to stanął w obronie dziewczyny, a ta tak mu się odwdzięczyła.
Ludzie, przecież kilka tematów niżej zadano identyczne pytanie! W ten sposób robi się bałagan :/