On jeszcze żyje? Dawno go nie pokazywali, w Winterfell to chyba ani razu. Zginął podczas bitwy, a może przed? Lubię, gdy przesypia wszystkie bitwy, bo przynajmniej wiem, że je przeżyje, ale jego nieobecność w czasie pokoju jest podejrzana
Pewnie się gdzieś łajdaczy. Wilkory to dranie...
A tak serio, jak się stało że Jon wyszedł na dziedziniec bez niego (na zabawę w kłutego). No i dlaczego zamachowcy zaraz Ducha nie wykończyli, mieli w końcu kusze jak Freyowie.
W książce go zamknął, bo się nie lubił z dzikiem, ale przed jego śmiercią Duch był bardzo niespokojny, zresztą kruk też, wszyscy wyczuwali, że coś nadchodzi, a w serialu to pewnie spał przy kominku, żeby mu ciepło było, bo już w scenie z ciałem Jona jest xD Duch jest kapryśny, ale mógłby trochę pochodzić przy Jonie w Winterfell, skoro już jego pana nazwali po nim Białym Wilkiem. Mam nadzieję, że żyje, a nie jest to jakiś pośmiertny hołd.
Może bracia przyzwyczaili się do wilkora i go nie ubili, a może wierni Jonowi go zgarnęli jak się zorientowali co się stało i się wszyscy zamknęli z tym ciałem Jona, którego nikt nie spalił, chyba w nadziei, że przebudzi się z błękitnymi oczami.
Była wycięta scena z Eddem, który po śmierci Jona idzie z Duchem (chyba?) po dzikusów, Thorne go pyta "Gdzie idziesz?", a on na to, że wyprowadza pieska na spacer, a Thorne coś w rodzaju, że jeśli tak, to spoko.
ja myślałam, że ty żartujesz, a teraz znalazłam tą scenę xD https://youtu.be/iUWYfxLi3tY
Jak to Duch, niewidzialny.
Padł ofiarą oszczędzania. Wszystko idzie na pierońskie smoki, nie stać ich na Ducha.
Najważniejsze, że żyje, postacie, którą zaczynają pokazywać zbyt często zaraz giną. Choćby Stannis dostał tyle czasu antenowego w piątym sezonie tylko po to, żeby zaraz umrzeć.
Nakręcili scenę pożegnania Jona z Duchem jak wyrusza do Danki, ale ją wycięli. :// https://winteriscoming.net/2017/07/24/game-thrones-cut-scene-featuring-jon-ghost -stormborn/
pewnie byłaby to najlepsza scena w siódmym sezonie, dlatego musieli wyciąć by sobie poprzeczki nie podnieść