PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 408 tys. ocen
8,7 10 1 407852
7,9 63 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Kłopoty z Jonem :-)

ocenił(a) serial na 10

Czekacie na nowy sezon?
To już za trochę ponad miesiąc!!!

A ja "po drodze" czytam sagę od początku. Dotarłem do "Tańca ze smokami" i a propos możliwości, jakie ma teraz Jon Snow wyczytałem coś takiego:
("Taniec ze smokami, str. 534-535. Wprowadzenie dla nie umiejących czytać: Jest to wizja dostrzeżona w ogniach przez Melisandre w Czarnym Zamku, jeszcze przed zasztyletowaniem Jona):

"(...) Ogień szumiał cicho, a w jego głosie usłyszała wyszeptanie nazwisko. Jon Snow. Jego pociągła twarz unosiła się przed nią, otoczona czerwonymi i pomarańczowymi językami, to się pojawiała, to znikała, jak cień ledwie widoczny za łopoczącą na wietrze zasłoną. Najpierw był człowiekiem, potem wilkiem, a później znowu człowiekiem. (...)"
I kawałek dalej, jej przemyślenia po wizji:
"(...) A teraz nie potrafiła nawet znaleźć swego króla. Modlę się o to, aby ujrzeć Azora Ahai, a R'hllor ciągle pokazuje mi tylko Jona Snow" (...)"

Ognie - jak to ognie, pokazują wizję, lecz trzeba wielkiej mądrości, aby je właściwie zinterpretować! :-)
A jak to odczytać: Jon jest człowiekiem, potem wilkiem, a potem znów człowiekiem...!
I dalej: Czerwona Kapłanka bardzo chce zobaczyć Azora Ahai wierząc, że jest nim Stannis. A tymczasem zamiast niego uparcie pojawia się jej Jon Snow...!
:-)

Rzecz jasna można to rozumieć różnie, a dodatkowo scenarzyści mogą to pojmować nie tylko inaczej niż Melisandre, ale odmiennie niż Martin.
Już niedługo się przekonamy.
Ale w szeptach wśród gałęzi czardrzewa rosnącego na moim podwórku słyszę, że z Jonem Snow jeszcze się spotkamy!
:-)

użytkownik usunięty
Thauron

Ta teoria była wałkowana na wszystkich możliwych forach, tutaj pewnie też. Serio, ludzie czekając na Wichry wyciągnęli z tych książek wszystko już parę lat temu XD

PS. Jedynym słusznym królem i AA jest Stannis i tyle w temacie.

ocenił(a) serial na 10

Nu ba!
Bo teorie są właśnie od tego, aby je wałkować dotąd, aż się okaże, czy były błędne, czy prawdziwe? :-)

Ps. Nie ma tu jedynej słuszności, odkąd drogi książek i serialu się rozminęły.
Martwy Aroz Ahai?
Nieśmiało przypomnę, że Stannis w serialu jest już zimnym trupem! ;-)

użytkownik usunięty
Thauron

Napisałem to dla jaj xD Stannis jest słusznym królem, ale Azorem to raczej nie.

Co do teorii to raczej to wizja tego, że Jon wcieli się w Ducha po śmierci-jak inni wargowie-a potem wróci z powrotem do ciała. I zapewne pomoże mu w tym Melka.
Czy jest Azorem? Nie wiem, to prawdopodobne, choć są teorie, że Azorów będzie trzech(Jon, Dany+ktoś...inny...nie wiem, może Victarion).

ocenił(a) serial na 10

A to spoko, bo ja do tematu podszedłem śmiertelnie poważnie. :))

Martin jest zaskakujący, a scenarzyści serialu także, więc w zasadzie wszystko się może zdarzyć.
Nie słyszałem jednak o żadnej przepowiedni mówiącej o mnogim Azorze Ahai.

Tak czy siak Jon ma realną, wyjątkową szansę przetrwani w swym wilkorze. Ciekawe czy z niej skorzysta? :-)

ocenił(a) serial na 6
Thauron

W książce było wiele przykładów na to, że dusza warga po jego śmierci żyje jeszcze jakiś czas w ciele jego zwierzęcia.
Jako przykład można podać Orella. Po jego śmierci, orzeł zaatakował Jona. Była w nim cząstka duszy Orella, który chciał się zemścić na Jonie za swoją śmierć.
Varamyr też żył jeszcze jakiś czas w innym ciele po swojej śmierci.

ocenił(a) serial na 10
acidghost

To normalka w świecie GoT.
Teraz rozchodzi się jednak o to, czy z Jonem będzie tak samo, a nawet gorzej: czy chłopak da radę posunąć się dalej w tych wszeteczeństwach, i czy po "przyczajeniu się" w wilkorze będzie potrafił wrócić do ludzkiej postaci?

ocenił(a) serial na 6
Thauron

Jeżeli ciało Jona jest martwe, nie może do niego powrócić.
Po ostatnim zwiastunie sądzę jednak, że Mellisandre użyje magii krwi, żeby ożywić Jona, podobnie jak Mirri Maz Dur przy ożywianiu Khala Drogo i będzie potrzebna ofiara z Ducha.

ocenił(a) serial na 10
acidghost

To jedna z opcji.
Poza tym wspomnij Zimnorękiego - w okolicach Mury spokojnie można żyć, i nie żyć jednocześnie. :-)
Ponadto czy koniecznie Jon musi wracać akurat do własnego ludzkiego ciała? :-)

Pożywiom - uwidim, jak mawiają w Dorne. :-)
Myślę jednak, że masz rację, i że serialowy Jon wróci do ciała Kita Haringtona, bo tak dla widzów będzie najwygodniej.

ocenił(a) serial na 8
Thauron

Dlatego kibicuję już tylko antagonistom. Jak mieszkańcy Westeros nie chcieli żyć w świecie Stannisa, to niech umrą w świecie Ramsaya, Eurona, Mad Daenerys i tym podobnych zboczeńców.

ocenił(a) serial na 10
KarmazynowyKokos

Ekhm, jak tak się temu wszystkiemu bliżej przyjrzeć, to zrozumiemy, że tam w zasadzie wszyscy są antagonistami, względnie chwilowymi sojusznikami. :-)

Książkowy świat Stannisa trwa nadal, lecz serialowy skończył się z chwilą jego śmierci.
Biorąc pod uwagę fakt, że scenarzyści znają zamysły Martina nie tylko na dalszy rozwój, ale i na zakończenie powieści, to jednak nie Stannis miał być tym, który zdecyduje o losach świata.

użytkownik usunięty
KarmazynowyKokos

Aaaa, dokładnie.