3 głowy smok
3 smoki do latania
Danka 1
jak już wiadomo potwierdziło się i Jon 2
kto będzie 3?
Tyrion a może Meera Reed?
Nie wiadomo czy Jon będzie smokiem. Płynie w nim krew Targaryenów, ale to jeszcze nie znaczy, że zostanie smokiem z przepowiedni, zresztą sama przepowiednia może być fałszywa, więc wciąż mamy tylko spekulacje.
jeżeli jest jakaś przepowiednia o jakimś "zbawcy" "wybranym" to kto jak nie potomek Lodu i Ognia :)
Ten "wybrany" to nie u Martina. On nie lubi schematów, a to jest schematyczne do bólu. Niemal pewne jest, że Azor Ahai, książę, którego obiecano, był zły. Bardzo zły. I możliwe, że wywołał Długą Noc. Jeśli lubicie Jona, naprawdę nie życzcie mu bycia Azorem.
no oby.
jak na razie tylko słyszę jaki to martin jest nieschematyczny i nieprzewidywalny, a jak na razie, wszystko układa się do bólu schematycznie ;p
Gdzie ? W serialu ? Tam to może. Ale serial to serial i nie ma już wiele wspólnego z powieściami ;)
W scenie z wieżą radości było raczej widać jedno dziecko, więc teoria o braciach/siostrach Jona upada...
Odpada, Lyanna urodziła jedno dziecko w serialu + w serialu Jon jest od Meery wyraźnie starszy.
Nie piszę, że tak jest, tylko, że istnieje taka teoria. Jedna z wielu :) Według innej trzecią głową smoka jest Tyrion, a według jeszcze innej - Maergery :)
Zobaczymy, jak przeżyje to znaczy, że jest Targaryenem, bo tylko oni mogą przetrwać płomienie (tylko nie wiem czy na Dziki Ogień też to działa). :)
A tak na serio, to ludziom już totalnie odpie*dala z tymi teoriami. Margaery Targaryenem? To tak bezsensowne, że aż nie śmieszne. Równie dobrze każdy może nim być.
Dokładnie. I mają swoje smoki. W następnym sezonie, już pewnie w pierwszym odcinku Cersei pójdzie sprawdzić jak Góra się z nią rozprawił, ale zastanie tylko spalony szkielet Góry. Septa odleci na smoku i przyłączy się do Daenerys.
Podobnie Gendry, który płynął i płynął, aż dopłynął do Valyrii, gdzie znalazł smocze jaja, włożył je do ognia, tam się wykluły i również zmierza do Westeros.
No i Arya, teraz już wiadomo dlaczego tak szybko pojawiła się u Freya, smoki mają zabójczą prędkość. :)
Nie wszyscy Targaryenowie mają ten dar/moc. Jeśli dobrze pamiętam to Viserys, brat Daenerys po oblaniu płynnym złotem zmarł, na co Daenerys odpowiedziała: "Nie był smokiem". ale no właśnie. Jej brat był synem Szalonego Króla i jego siostry żony Rhaelli Targaryen.
Ym, ok. Ale płynne złoto ma więcej stopni niż ogień i zastyga. Nie widzę do tej pory w tym sensu.
"Ale płynne złoto ma więcej stopni niż ogień i zastyga. "
Zwłaszcza gdy je stopili w kociołku z brązu nad ogniskiem. Jego temperatura topnienia to od 940°C (zależnie od proporcji miedzi do cyny), wobec 1064,18 °C dla złota. Kociołek stopiłby się pierwszy, a Drogo podniósł go w gołych rękach, taka ciekawostka. Odrębna kwestia jest temperatura spalania drewna w otwartym ognisku nie przekraczająca 500°C.
Hmmm... odporność na ogień to według Ciebie to samo co odporność na płynne, roztopione złoto? Genialne. To może powinni poczekać na lato, wtedy wszystkie miecze w Westeros byłyby rozgrzane...? mogliby swobodnie przechadzać się nietykalni!
Na razie tylko jedna, może okazać się, że ktoś jeszcze jest odporny na ogień.
Dedeki mówiły, że ona jest jedyna i to jest jej "moc".
A George powiedział, że żaden Targaryen nie jest odporny na ogień. Dany również.
https://www.reddit.com/r/asoiaf/comments/1eeaxs/spoilers_all_clearing_up_a_commo n_misconception/
"Nie piszę, że tak jest, tylko, że istnieje taka teoria"
Która została obalona w ostatnim odcinku, wiec po co dalej w to brnąć?
Wiele faktów na to wskazuje, również kontrakt Dormer na 7 sezon. Tyle, że wybuch w KL to nie tylko płomienie ale i eksplozja, której przetrwanie zapewnić mogłaby tylko pomoc jakiejś pokraki w czerwieni
Moim zdaniem - i mówię jako osoba, która dawno temu przeczytała książki (tym samym znajome są mi spiskowe teorie) - trzecim smokiem może okazać się właśnie Tyrion. Swego czasu ludzie podejrzewali, że jest synem Joanny oraz Szalonego Króla, a chociażby scena ze zdjęciem łańcuchów rozbudza na nowo ciekawość; z drugiej strony znając dość nieprzewidywalne zabiegi pana Martina, może to być ktoś, kogo się nie spodziewamy. A może i trzeciego smoka nie ma, ciężko wysnuć cokolwiek, ponieważ serial a książka to jednak dwa inne światy, gdy bliżej się im człowiek przygląda. :)
Poza tym najnowszej książki jak nie było, tak nie ma - i czuję, że jeszcze długo nie będzie.
Jeżeli Tyrion okaże się 3 smokiem, no to żenada do kwadratu i już lepiej żeby Martin umarł zanim napisze takiego gniota.
dlaczego?no trochę za pięknie by było w końcu Danka, Tyrion i Jon to tak jakby główni bohaterowie od jakiegoś czasu ale nigdy nie wiadomo jakby to się skończyło.
Co do Tyriona jest sporo poszlak wspomniana wyżej możliwa przygoda Joanny z Szalonym Królem kto czytał książki to wie, że to było możliwe , do tego dochodzą sny karła o smokach, ogon po urodzeniu,
Tywin powiedział kiedyś "nie mogę udowodnić ,że nie jesteś moim synem" no i ostatnie jego słowa przed śmiercią "nie jesteś moim synem"
a no i kazdej z tych 3 osób (Danka,Jon,Tyrion) matka zmarła podczas porodu .przypadek ?:P
dlatego, że takie zakończenie jest w sam raz dla pryszczatych 13-latków.
choć może to i słusznie, w końcu target tej książki/serialu jest chyba właśnie taki, co Martin i Dedeki zdają się coraz wyraźniej pokazywać.
przynajmniej nie będzie już żadnych wątpliwości,
a intelektualny plebs będzie się mógł spuszczać nad takim gównem do woli :]
Widziałem tą teorie o szalonym królu i Joannie ale podobno bardziej pasuje że to Jaime i Cersei to bękarty szalonego króla
dla mnie to sa głowne postacie od pierwszego sezonu, byli kreowani na jakby troche lepszych madrzejszych, takich którym sie udaje, pewnych siebie , majacych racje , ja to zauwazyłam odrazu ,ale w sumie na końcu tez moga zginać ,ale to było widac ,ze pozyja i sa głowni zarys ich postaci był taki ,ze sa inni dobrzy , widza nieszczescie innych i bardziej sie przejmuja ludźmi , którzy rodza sie biedni i potyrafia sie wczóc w nich , inne postaci niestety były nastawione bardziej na siebie i egoistycznie dazyły tylko i wyłacznie do własnego celu i to widac od pierwszych odcinków
Nie musisz się obawiać o Martina. Dedeki może i tak zrobią, ale nie ma nawet możliwości, żeby GRRM zrobił coś tak nudnego. Czy nie przewracał różnych schematów tyle razy, że warto dać mu szansę ?
On lubi podpuszczać, dlatego wszystkim wydaje się, że będzie tak słodko z Jonem, Dany i Tyrionem...
mam nadzieję, że książka pójdzie zupełnie innym torem niż serial, aż do samego końca, czyli włącznie z zakończeniem, dzięki czemu będą 2 różne historie ze wspólnymi korzeniami, a biorąc pod uwagę, że książka dopiero jest w trakcie tworzenia i zakończenie serialu ją najprawdopodobniej ubiegnie, jest to jedynie słuszne rozwiązanie ;]
chyba że zakończenie książkowe nigdy nie powstanie, bo Martin już nie zdąży zanim Kostucha po niego zawita - wtedy to będzie najlepszy twist :]
Martin taki stary nie jest jak na dzisiejsze realia, ma 67 lat chociaz wyglada na 87 hehe
Faktycznie, nie będzie to najbardziej porywające zakończenie wątku.
Na dobrą sprawę trzecim smokiem może również okazać się Bran i kto wie - jeśli jego moce się rozwiną - może w swoich wizjach znajdzie miejsce ukrycia jednego ze smoczych jaj, mam na myśli to, które Bloodraven ukradł dawno temu.