Mimo iż Eddard Stark nie żyje już od 2 sezonów ja nadal go podziwiam i jak teraz patrzę co się
stało z nim i jego rodziną to mi go trochę szkoda. ;
Też często się nad tym zastanawiam. No cóż na pewno nie było by wojny z Północą bo Robb nie miał by powodu walczyć z Lannisterami. Myślę że gdyby Ned posłuchał Baelisha to być może utrzymał by rolę namiestnika i przede wszystkim żył by. Jednak niczego nie jestem pewien. :P Opcji jest wiele :D
Mógł też zgodzić się na propozycje od Renlyego, ale czy byłoby to dobrym rozwiązaniem,to odpowiedzcie sobie sami.
To też była dobra propozycja. Pewnie Renlye pozwolił by mu wrócić do Winterfell. Ale Lannisterowie zapewne walczyli by do końca o tron :P
Gdyby Ned przezyl mialby za soba calkiem spora koalicje sojuszniwko, oprocz Riverun mialby po sowjej stronie spora czesc Doliny, bowiem Lady Arryn nie cieszyla sie zbyt duzym uznaniem w samej Dolinie.
Tywin nie wazylby sie otwarcie wystapic przeciwko Ned;owi, cieszyl sie zbyt duza popularnoscia i zaufaniem w krolestwie, wiele rodow mogl by stanac po stronie Neda gdyby ten otwarcie powtwierdzil kazirodzcze pochodzenie Joff'a.
Wojna by jednak wybuchla wg mnie, Ned byl zbyt honorowy zeby olac fakt nieprawgo pochodzenia nastepcy. Korone chcial oddac Stannisow zgodnie z starszenstwem. Pomimo ze Stannis nie cieszyl sie popularnoscia.
Renlego uwazal przeciez za dzieciaka, kompletnie oderwanego od rzeczywostosci.
Mimo iż Renley był dzieciakiem myślę że byłby dobrym królem. A Stannis ... byłby lepszym tyranem niż królem. Jak widać nie powstrzymał się przed zabiciem własnego brata by objąć tron ( którego jak na razie nie zdobył ). Najlepszym królem był Robert mimo iż zrobił koronie 6mln. długu :D