Nurtuje mnie jedna rzecz, skąd tam się wzięły olbrzymy wśród białych wędrowców? Z tego co pamiętam (mogłam zapomnieć, więc wyprowadźcie mnie z błędu jakby co) zginęły i zostały spalone, żaden nie został wskrzeszony przez króla trupów. To jak, oni je za słabo spalili i król i tak ich "odratował" czy może król ma nową mocą i nawet spalonych potrafi odratować? Takie zaniedbanie ze strony nocnej straży?
Kilku spalonych mogli nie odgwizdać :D hehehehe...
O borze tucholski, aż mi zaschło w gardle. A tak na serio, to Północ od Muru jest ogromna i niezbadana. Mógł trafić na jakieś ostatnie żywe osobniki i je ukatrupić, i w konsekwencji wskrzesić.
Przecież nie wszystkich dzicy sprowadzili ze sobą. Na pewno jakieś klany zostały na północy no i teraz sobie maszerują.
Tutaj musi się wykazać ktoś ze świetną pamięcią ale nie przypominam sobie żeby w serialu była mowa a paleni olbrzymów.
dzicy palili ciała bo wiedzieli, że one po czasie ożywają. Niby tak, ale ja raczej pamiętam jak władca dzikich powiedział, że wszyscy żyjący są zebrani w wiosce, a te olbrzymy to już ostatnie.
Nie wiem czy to było w hardhome, ale było kilka olbrzymów i z wyjątkiem jednego wszystkie zginęły podczas ataku na nocną straż, a ten jeden zginął podczas przejmowania północy jak była wojna z Ramseyem.
Bo mi się wydaje, że nie bez powodu było takie przybliżenie na jego twarz. Ja po prostu lubię rozkminiać takie rzeczy, nawet jeśli wydaje się że to nic nie znaczy.
ja myślę ze nie ma co rozkminiać i po prostu olbrzymy w armii to olbrzymy które nie przyłączyły się do reszty dzikich albo się od nich na chwilę oddzieliły. Chwile która okazała się wiecznością :O
Spalono trzech olbrzymów, a zwłok przez nie-wiadomo-ile lat mogły się nazbierać tysiące. Biali wędrowcy reanimują nie tylko "świeże" trupy.
To nie był Hodor? Ja byłam pewna, że to Hodor. A z Hardhome udało ocalić się jednego olbrzyma, za bramą, którą kazał zamknąć magnar pewnie pozostało wielu.
to były olbrzymy, które umarły kiedyś daleko na Północy i nikt ich nie spalił.
Olbrzymów za murem było trochę. Te, które maszerują z Nocnym królem to nie są te z
bitwy o mur 4x9, ani Wun Wun, który padł w Winterfell w 6x9.
To inne egzemplarze, które umarły na dalekiej północy i zostały wskrzeszone do armii NK :)
A moim zdaniem ten olbrzym, który maszerował na czele armii, to właśnie Wun Wun. Ten olbrzym bardzo go przypomina, w dodatku ma tylko jedno oko, a Wun Wun dostał strzałą w oko ;p Trudno powiedzieć czy faktycznie to prawda, ale ja bym obstawiał że tak ;D
Jak mógł to być Wun Wun, który był po innej stronie muru niż maszerująca armia Innych pokazywana w 6 i 7 sez.
Ciało martwe Wun Wuna było w WInterfell.
Nadal na koniec 7 sezonu, kiedy upadł mur armia Innych jest daleko od tego miejsca.
Zobacz sobie na mapie Westeros, gdzie jest wschodnia strażnica, a gdzie WInterfell, gdzie zabito olbrzyma.
Faktycznie, patrząc na to z tej strony to masz rację. Ale jednak ten olbrzym troszkę był podobny do Wun Wuna :D
Sądzę, że wielu olbrzymów mogło być pozbawione oka. A podobieństwo to była zwykła zabawa z widzem :)