Coś czego nie lubimy najbardziej. Król kaleka z doradcą karłem na pewno nikt nie zechce ich zaatakować. Sansa z własnym tronem i królewstwem i nikt nie protestuje. Smok ucieka cholera wie gdzie i dlaczego. Ostatecznie tylko Sansa się cieszy że ma tron. John odchodzi z ludzmi w siną dal, podobnie odchodzi od tego wszystkiego Arya. Większość postaci które były budowane przez wiele odcinków i sezonów nagle stają się zupełnie nie potrzebne. Inne, które każdy miał gdzieś awansowały do ważnych. Zakończenie,którego nikt nie polubi i w życiu nie sięgnę po ten serial ponownie. Już lepiej by szykowali jakiś spin off bo teraz najciekawsze z tego wszystkiego to gdzie dotrze John i Arya a całe królewstwo nikogo już nie obchodzi bo żadnej ciekawej postaci tam nie zostawili.