PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 410 tys. ocen
8,7 10 1 409632
7,9 69 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

pod koniec odcinka kiedy LF wygłaszał ten monolog i wtedy była pokazana Sansa jak płacze , wiem że płakała za kimś w statku ale nie ogarnęłam za kim ;/ mógłby mi ktoś wytłumaczyć ? :D

ocenił(a) serial na 9
hehemoglobina

No chyba za LF
LF obiecał jej, że ją stamtąd zabierze, ona go odepchnęła (zwabiona obietnicami Tyrellów), ale projekt ten przepadł, a LF odpłynął (albo wszystkim się tylko zdaje, że odpłynął)

ocenił(a) serial na 10
hehemoglobina

Moim zdaniem plakala, bo ma wyjsc za Tyriona, a patrzyla na statek Littlefingera, ktory jej pokazywal wczesniej, proponujac jednoczesnie ucieczke z Krolewskiej Przystani.

ocenił(a) serial na 10
hehemoglobina

Płakała, bo dowiedziała się, że ma zostać żoną Krasnala :)

hehemoglobina

dokładnie Tyrion jej powiedział, że ma być jego żoną. i może jeszcze wspomniał, że to Cercei ma teraz poślubić jej ukochanego Lorasa.

ocenił(a) serial na 8
hehemoglobina

Płakała dlatego, że miała szansę na ucieczkę z Kings Landing razem z Littlefingerem (to łódź z jego herbem było widać w tej scenie), z której nie skorzystała. Dopiero teraz zauważyła, że została zmanipulowana, a jej marzenia na przyszłość z Lorasem legły w gruzach i znowu zostanie "więźniem" w stolicy.

ocenił(a) serial na 10
pbrunne

Czytałeś książkę? Nie chcę rzucać spojlerów na wiatr.

ocenił(a) serial na 8
mareczekp2

Sam nie chciałem po prostu spoilować ;) Może zobaczymy nawet Ser Dontosa przy takim obrocie sytuacji.

ocenił(a) serial na 10
pbrunne

Oby. Czekam na tę postać już dość długo.

ocenił(a) serial na 9
pbrunne

SPOJLER SPOJLER

A jak potem "życie" pokazało ślub z Tyrionem nie przeszkodził jej zwiać z Paluszkiem :D
Ale ona jeszcze o tym nie wie i dlatego płacze.

ocenił(a) serial na 7
hehemoglobina

Boże z kim ja pracuje. Płakała bo zamiast Lorasa to za męża dostała Krasnala. Nie płakała za statkiem ani za żadnymi szansami. LUDZIE POMYŚLUNKU TROCHĘ.

ocenił(a) serial na 10
loozack

No oczywiście, że płakała za statkiem i za szansą ucieczki! Pogardziła tą szansą bo marzył jej się ślub z Lorasem, biedne dziewcze było w niego wpatrzone jak w obrazek, a teraz kiedy ma wyjść za Tyriona, żałuje swojej decyzji. No i jej szczęście z Lorasem odpłynęło niczym ten statek a ona została z niczym :)

ocenił(a) serial na 7
bietaaa

No chyba żartujesz? Niczym nie pogardziła, MUSIAŁA CZEKAĆ NA LITTLEFINGRA. Płakała bo dowiedziała się, że dupa z lorasa i bedzie miała męza karła ;p

ocenił(a) serial na 10
loozack

Płakała z obu powodów. Odrzuciła propozycję Petyra na ucieczkę, bo myślała, że wyjdzie za Lorasa. Potem się okazało, że wychodzi za Tyriona, a na dodatek Littlefinger odpłynął i straciła szansę ucieczki.

bietaaa

Otóż to!

ocenił(a) serial na 10
hehemoglobina

Ja mam pytanie odnośnie rozmowy Tywina z lady Olenną oraz kwestii Lorasa Tyrella - jak ktokolwiek może zmusić kogoś do wstąpienia do gwardii królewskiej, zwłaszcza jak Loras jest z innego domu szlacheckiego?

ocenił(a) serial na 10
gabol2008

SPOJLER Tywin Lannister nie jest kimkolwiek, tylko Namiestnikiem królewskim

ocenił(a) serial na 10
wierszyll68

Aerys Szalony król kiedyś - aby zrobić Tywinowi na złość - sprawił, by Jaime Lannister wstąpił do Białych Płaszczy. SPOJLER

ocenił(a) serial na 8
wierszyll68

Zmusił? Jakoś jak dotąd nie pamiętam tego z książek póki co - ze wspomnień przypomina mi się tylko pasowanie Jaime'a na rycerza Gwardii ale opisu pobudek chyba jeszcze nie doczytałem. To jednak można kogoś zmusić podpisując rozkaz czy też wyszło to z pewnej intrygi przeciw Tywinowi.

Może nie spoileruj gdzie to będzie wyjaśnione no chyba że przegapiłem coś w pierwszych dwóch tomach. Tym nie mniej wizja tego szantażu pasuje w zupełności pasuje do pobudek jakie pokierowały Tywinem by wbić nóż w plecy staremu świrowi.

Słuchając tego nie mogę się nadziwić dlaczego czytelnicy i fani serialu niemal nienawidzą Lannisterów a sami są apologetami zadufanych w sobie i niemal zawsze skretyniałych Starków. Wszyscy wiedzą że Aerys był świrem i gdyby wykonał swój plan to Królewska Przystań wraz z całą populacją szczezła by w płomeniach "broni masowego rażenia. To siły Lannisterów a nie Starków czy Baratheonów narażały swoje życie mogąc w każdej chwili zginąć okrutną śmiercią w płomieniach a jednak to ci którzy zakończyli życie krwawego tyrana w postaci Tywina, Jaime'a i reszty są uważani za potworów a nikt nic nie ma do "zapijaczonego wieprza" Roberta czy " zajebiście honorowego i doskonałego" Eddarda Starka. W sumie to można mieć żal że to nie siły tych obu nie spaliły się wraz z Aerysem przy szturmie Królewskiej Przystani - odliczając problem ewentualnego zrodzenia smoków przez Daenerys to Westeros miało by dużo lepiej i uniknęło by wielu problemów.

Podsumowując jestem gotów w to że Aerys wymyślił intrygę wy wrobić Jaime'a w Gwardię i upokorzyć tym samym Tywina który poza Tyrionem nie miałby bezpośredniego spadkobiercy. Tym nie mniej tyle się gada o tym że kiedyś służba w Gwardii była zaszczytem dla wybranych więc nie uwierzę za bardzo w to że czymś normalnym było zmuszenie kogoś do służby poprzez banalny rozkaz króla lub jego namiestnika.

ocenił(a) serial na 10
tc1987

To jest dość ważna rzecz i dziwne że tego nie pamiętasz skoro przeczytałeś wszystkie tomy. Jaime wstąpił do Gwardii aby być z Cersei. Szalony Król nie miał z tym nic wspólnego. Lord Tywin był wtedy namiestnikiem więc mieszkał w Królewskiej Przystani. Dodatkowo była z nim Cersei, ale Jaimie nie przewidział że jego ojciec tak zareaguje na jego wstąpienie do gwardii więc pod jakimś błahym pretekstem zrezygnował z tytułu namiestnika i opuścił stolicę razem z córką.

Wracając do tematu - służba w Gwardii Królewskiej jest dobrowolna i nawet król nie może kogoś do tego zmusić. Wypowiadanie słów przysięgi pod groźbą miecza wcale co niczego nie zobowiązują.

ocenił(a) serial na 8
gabol2008

"To jest dość ważna rzecz i dziwne że tego nie pamiętasz skoro przeczytałeś wszystkie tomy".

Wszystkie dwa bo chyba nie zapomniałem napisać tego - "Nawałnica" po 3 sezonie a potem przyspieszam z 4 i 5 tomem by wyprzedzić już na dobre serial. Dopiero skończyłem czytać "Starcie".

"Jaime wstąpił do Gwardii aby być z Cersei".

Przewidywalne:).

"Szalony Król nie miał z tym nic wspólnego. Lord Tywin był wtedy namiestnikiem więc mieszkał w Królewskiej Przystani".

Eeee - to nie był jedynie Namiestnikiem Zachodu?

"Dodatkowo była z nim Cersei, ale Jaimie nie przewidział że jego ojciec tak zareaguje na jego wstąpienie do gwardii więc pod jakimś błahym pretekstem zrezygnował z tytułu namiestnika i opuścił stolicę razem z córką".

Ciekawe

"Wracając do tematu - służba w Gwardii Królewskiej jest dobrowolna i nawet król nie może kogoś do tego zmusić. Wypowiadanie słów przysięgi pod groźbą miecza wcale co niczego nie zobowiązują".

To raczej oczywiste - wypowiedź była w kontekście odcinka i "rozkazu" Tywina dla Lorasa - zresztą pamiętając jak w 2 sezonie nieco wydymali "Starcie królów" ilością zmian więc dopuszczam to że po prostu znowu HBO dało ciała sugerując ten rozkaz.

Proszę - jeśli odpowiesz to już nie spoileruj późniejszych tomów:).

ocenił(a) serial na 10
tc1987

"Zmusił? Jakoś jak dotąd nie pamiętam tego z książek póki co" - sory za ten niewielki spoiler, ale sugerując się tym wpisem myślałem że już masz wszystko za sobą. Umknął mi kolejny akapit :/

Co do Twojego powyższego pytania - Tywin był wtedy również namiestnikiem królewskim, ale nie wiem czy przekazał komuś na ten czas tytuł Namiestnika Zachodu.

tc1987

Tu nie chodzi o rozkaz. Ja to rozumiem tak, że Loras z chęcią wstąpi do Straży Królewskiej i wystarczy poinformować go że jest taka opcja a bez wahania się na to zgodzi. Czyli rozkazy w znaczeniu, że upoważni do nadania mu tej godności. A Tywin był bodaj 3 razy namiestnikiem królewskim, również za Aerysa.

tc1987

"To siły Lannisterów a nie Starków czy Baratheonów narażały swoje życie mogąc w każdej chwili zginąć okrutną śmiercią w płomieniach a jednak to ci którzy zakończyli życie krwawego tyrana w postaci Tywina, Jaime'a i reszty są uważani za potworów a nikt nic nie ma do "zapijaczonego wieprza" Roberta czy " zajebiście honorowego i doskonałego" Eddarda Starka." - skąd takie wnioski? Mam na myśli, że tylko Lannisterowie narażali życie w walce z Aerysem.

ocenił(a) serial na 8
Pan__Cogito

Nie pisałem o całym wcześniejszym roku powstania czy samym Tridencie a właśnie o szturmie Królewskiej Przystani. Nad Tridentem co prawda siły rebeliantów musiały stawić czoła zapewne najlepszym jednostkom Targaryenów ale walczyli po rpostu na ubitym polu bez czarnego ognia nagromadzonego pod spodem. Gdyby po Tridencie Robert i Eddard uderzyli na Przystań to można by tak powiedzieć ale o ile pamiętam to Robert został daleko w tyle a sam Eddard dopiero dojeżdzał na czele części jazdy w pościgu za niedobitkami z armii Rhaegera kiedy bitwa w Przystani trwała w najlepsze. W razie użycia Czarnego Ognia to jedynie siły Lannisterów doznały by zniszczenia w wyniku unicestwienia miasta a nie obaj przywódcy rebelii którzy byli albo daleko albo dopiero dojeżdzali pod miasto.

No chyba że po 2 tomach jest więcej infa zmieniającego tą wiedzę ale ja sugeruję się relacją Starka który sam wspominał jak to dotarł na miejsce akcji już po bitwie kiedy miasto padło a Aerys był martwy.

Wiem że Lannisterowie wykazali się dwulicowością w tej wojnie czekając na to kto zdobędzie przewagę dlatego skupiłem się konkretnie na tym co wydarzyło się już po Tridencie. Mogłem zostać nieopatrznie zrozumiany.

No ale sugerując się avkiem na którym widnieje godło gości którzy zdradziecko zniszczyli WInterfell to raczej zgaduję że nie chodziło o jakieś większe sympatie dla Starków:).

tc1987

Oczywiście, że nie o sympatie, raczej o suche fakty. Lannisterowie (dowództwo - Tywin, nie chodzi mi o Jaime'a) nic o smoczym ogniu nie wiedzieli, więc ciężko mówić o jakimkolwiek bohaterstwie zwłaszcza, że praktycznie żadnych strat nie ponieśli, a przyszli na gotowe.

ocenił(a) serial na 8
Pan__Cogito

A tego czy nie wiedzieli o Ogniu to nie byłbym taki pewien - przecież zarówno Jaime jak nawet przede wszystkim maester Pycelle z wiadomych przyczyn chyba musieli wiedzieć o istnieniu zapasów tej broni. Wątpliwe żeby po kryjomu nie donosili swojego mniej lub bardziej bezpośredniemu zwierzchnikowi w Casterly Rock.

No i nie ma co też przesadzać z tym gotowym - nie wiem za bardzo jaki był skład garnizonu Królewskiej Przystani ale wątpliwe żeby w samej warowni Maegora (nie mówiąc o reszcie obsady murów) nie było poważnego garnizonu - fajnie by było jakby Martin po skończeniu głównej historii zrobił jakąś książkę lub dwie o preludium i samej wojnie z Targaryenami żeby takie smaczki dokładniej opisać.

Dobra pewnie domyślasz się że staram się trochę życzeniowo naciągać niedopowiedzenia ponieważ mam na ten moment mocno wyrobione sympatie jeśli idzie o walczące o tron frakcje i patrzę czasami na te sprawy "wewnątrz" uniwersum:).

Tym nie mniej chociaż kibicujemy wrogim sobie obozom (przynajmniej tak widzę obóz Boltonów po2,5 sezonu i na razie dwóch świeżo przeczytanych książkach) to chyba nie ma co się sprzeczać o detale i najlepiej powiedzieć sobie : na pohybel Starkom :).

Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
hehemoglobina

to już wiadomo czemu płakała, też się zasnatawiałem ale to bylo latwe do domyslenia sie, jeszcze przed tym pare minut gł#pi król 8 letni czy ile on tam ma lat 6 i pół, zabił z kuszy dziewczynę, kto to był? to była ta jego przyszła żona? czy ku#wa co tak bardzo podkreślają w serialu ten zawód:D dopiero zaczynam z tym serialem i bohaterowie jeszcze mi się bardzo mylą zwłaszcza, ze tu wszyscy podobni