- Ulubiona postać: Ogar, Jaime
- Nielubiana postać: Tommen
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Riverrun
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: -
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka: "dziewczynka jest Aryą Stark z Winterfell i wraca do domu"., Nie umieraj za dumę, umieraj za krew
- Najgorszy cytat: przemowa Jaimego o jego uczuciach do Cersei
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Wielki Wróbel - po co wdawać się w Sąd Boży, wystarczy go zakazać; Jaquen bo pozwolił Aryi odejść; dowódca straży (?) przeciwstawiający się Blackfishowi
- Która postać Cię zawiodła: Tyrion
- Najbardziej emocjonująca scena: wojska Jaimego wkraczające do Riverrun
- Scena, podczas której ziewałem/am: Tyrion, Szary Robak i Misandrei żartujący
- Najbardziej 'jajcarska' scena: Ogar i Berick targujący się o wisielców
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: Arya żwawo uciekająca mimo poniesionych ran, Daenerys przybywająca do Meereen na smoku, a gdzie jej armia
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: Ogar
- Najgorszy wątek: Meereen
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.): zakaz sądów bożych, Ogar przyłączający się do bractwa (?)
- Ulubiona para/duet: Arya i Jaquen, Bronn i Podrick, Jaime i Brienne
- Najgorsza para: tutaj tercet egzotyczny Tyron, Szary Robak i Misandrei
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: -
- Najgorsza sekwencja walki/akcji:-
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: Varys rozstaje się z Tyrionem, Arya opuszcza Dom Czerni i Bieli
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 4

A teraz moja "prywata" (nie na temat i nie w tym miejscu, ale co tam:D), więc proszę tego nie czytać:
- reprezentacja Polski w piłce nożnej 7/10 (bo do siedmiu razy sztuka),
- największe WTF (polskie telewizje nie transmitujące w całości EURO, TVP uprawiające propagandę, bo transmituje 11/51 meczy ! i to jest dla nich wielki sukces)
- specjalne wyróżnienie dla ZDF, das Erste 10/10, Konopnica i Orzeszkowa przewracają się w grobach, bo polski naród sam z siebie się germani :)

"Daenerys przybywająca do Meereen na smoku, a gdzie jej armia "
Poważnie w kategorii nielogiczne/wtf?? Przyleciała na smoku czyli śmiało można założyć, że wyprzedziła swój khalasar. Druga opcja: jej khalasar już walczy z armią Mądrych Panów a kontynuację tegoż dostaniemy w następnym odcinku lub finale :)

Co do 'prywaty' - o lol, ja bym dał reprezentacji 9/10 - minus 1 pkt. tylko za to, że tych bramek mogło być więcej :p

Po pierwsze korekta: "Konopnicka", nie Konopnica.
Po drugie: tak, poważnie.
Nie podobała mi się ta scena. Analogie, które mi się nasuwają, to odsiecz Gandalfa w Dwóch Wieżach, przybycie Theona podczas bitwy o Gondor i tak samo przybycie Aragorna z Umarłymi w Powrocie Króla, w Grze o tron - odsiecz Tywina. Te sceny miały moc, jednostka na tle armii pokazywała siłę zespołu, przywracano nadzieję.
Czemu służy ta scena w ostatnim odcinku ? Tutaj, moim zdaniem, zawiodło przywiązanie do "tanich efektów" w związku z postacią Daenerys. Królowa traktuje Drogona jak taksówkę, wygląda jak mała, rozłoszczona laleczka, która nawet nie zaszczyca jednym słowem najbliższych doradców. Ludzi, którzy pozostali jej wierni, próbowali posprzątać ten cały bałagan, który pozostawiła salwując się ucieczką.
Jakże inaczej wyglądałaby ta scena, gdyby lecąc banałem, o wschodzie słońca przed Meereen ukazał się w całej rozciągłości khalasar, a Daenerys nad nim lecąca na Drogonie (niech już jej będzie...) Oto wygnana Królowa wraca jeszcze wspanialsza, itd. itp.
Na marginesie, umierać za mój pogląd na tym forum nie zamierzam :)

korekta 2 :" przybycie Theodena" idiotko ! Za mało snu ostatnio.

Równie analogiczny przykład ale z odwróceniem całej sytuacji mógłbym napisać o nieużyciu orłów we 'Władcy Pierścieni' bo.. bo tak, bo drama > logika :) Czemu miałabyś umierać za swój pogląd na tym forum??

To był żart:D
matiiii proponuje przyjąć, że uzgodniliśmy protokół niezgodności i każde z nas pozostaje przy swoim stanowisku. Często zdarza się nam mieć różny pogląd na tą samą kwestię :)
Niezależnie od tego, Daenerys i tak pokona "Panów" (tracąc przy tym część sił, ale co tam), Yara i Theon przybędą (na Eurona raczej nie ma co liczyć, po sabotażu jego bratanków), a Matka Smoków w końcu zdecyduje się udać do Westeros. Przecież by odbyć podróż na Zachód, udała się już na Wschód. Nie może wiecznie tkwić w blokach startowych.

Wiem :D Ale zabrzmiało groźnie :P
Spoko, nie miałem zamiaru Cię przekonywać - Tobie się scena nie podoba, rozumiem to. Ale postanowiłem przedstawić Tobie swój pkt. widzenia, w końcu jestem w zaświatach a martwi głosu nie mają :P
Pytanie tylko: w finale tego sezonu czy dopiero w s7?

"Przyleciała na smoku czyli śmiało można założyć, że wyprzedziła swój khalasar. "

Sądzę, że przyniosła dla oblegających Mereen panów z Astaporu (sądząc po godle na żaglu) wiadomość, że ich miasto właśnie pustoszą Dothrakowie.

Możliwe. Nie mniej dziwię się ludziom, że oceniają tę scenę i cały wątek tego ataku po tej jednej scenie - przecież logicznym jest, że w następnym odcinku (lub w finale) dostaniemy ciąg dalszy i o co w ogóle chodzi z Daenerys..

-Ulubiona postać: OGAR, BRONN, BRIENN, ARYA, BLACKFISH, DONDARION
- Nielubiana postać: WAIF, CERSEI, TOMMEN, GÓRA,
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: MEEREEN
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: DOM CZERNI I BIELI- SALA Z TWARZAMI
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka: '' WOLĘ KURCZAKI'' by Ogar, '' DZIEWCZYNKA JEST ARYĄ STARK Z WINTERFELL I WRACA DO DOMU''
- Najgorszy cytat: JAIME O CERSEI, PRZEMOWA EDMURA DO LUDZI NA WIEŻY
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: ARYA, BRIENN, BRONN I PODRICK
- Która postać Cię zawiodła: TYRION
- Najbardziej emocjonująca scena: TYRION ŻEGNA SIĘ Z VARYSEM, ZWABIENIE WAIF DO NORY ARYI i zabicie jej własną praktyką
- Scena, podczas której ziewałem/am: GRA W DOWCIPY TYRIONA, PRZEMOWA JAIME'A, OBLĘŻENIE RIVERRUN
- Najbardziej 'jajcarska' scena: OGAR PRZYMIERZAJĄCY BUTYI TARGUJĄCY SIĘ Z DONDARIONEM, PODRICK VS BRONN
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: BLACKFISH WOLI WALCZYĆ NIŻ WSPOMÓC SANSĘ ( chociaż słowem, doświadczeniem)
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: ARYA W SALI Z TWARZAMI ROZMAWIAJĄCA Z JAQENEM - UZNANIE W OCZACH JAQENA
- Najgorszy wątek: OBLĘŻENIE RIVERRUN
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.): JAIME ODDAJE SWÓJ MIECZ BRIENN- W JAKIMŚ STOPNIU HONOROWY JAIME
- Ulubiona para/duet: BRONN I PODRICK, PODRICK I BRIENN,
- Najgorsza para: TREIO Z MEEREEN
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: --
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: --
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: ---
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 9




**************************
A teraz moja "prywata" (nie na temat i nie w tym miejscu, ale co tam:D), więc proszę tego nie czytać:
- reprezentacja Polski w piłce nożnej 7/10 (bo do siedmiu razy sztuka),
- największe WTF (polskie telewizje nie transmitujące w całości EURO, TVP uprawiające propagandę, bo transmituje 11/51 meczy ! i to jest dla nich wielki sukces)

RACJA. TVP myśli, że jak ma kilka meczów wynegocjowanych to sądzi, że ma je na wyłączność.

*****************************

A teraz prywata ode mnie.
To od sojuszu MEEREEN z panami minęło 7 lat?

"To od sojuszu MEEREEN z panami minęło 7 lat? "
Nie, z pewnością nie. Po prostu przybyli wcześniej z wizytą, pogadali, obadali, i.. zaatakowali :)

- Ulubiona postać: OGAR!, BBCh, Cersei, Góra
- Nielubiana postać: Tommen, Waif, Edmure
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: "oszczeliwana" piramida, zaułki Braavos, dom czerni i bieli cały w świecach
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek:
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka: "i choose violence" - Cersei, "to chyba oblężenie Pani, -jesteś bardzo spostrzegawczy" - brienne i podrick. teksty ogara: "to powinny być kurczaki" "pier*** się - to twoje ostatnie słowo, stać Cię na więcej - piz**":D
- Najgorszy cytat: "zakazauje się próby walki, to brutalna tradycja", suchary Tyriona i Mssandei
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Ogar, Bronn, Podrick
- Która postać Cię zawiodła: Jaimie - przestań już o tej Cersetce gadać), Tommen, Kevan
- Najbardziej emocjonująca scena: wjazd do zdobytego Riverrun, Dany come back, Arya odchodzi
- Scena, podczas której ziewałem/am:
- Najbardziej 'jajcarska' scena: Ogar + Bractwo (wisielce, buty i kurczaki) Bron i Podrick
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: Blackfish umiera bezsensownie, brienne i jaimie machają do siebie - jakie to było ckliwe
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: odbicie Riverrun
- Najgorszy wątek: próba rozruszania misandei i robaka - no takich sztywniaków dawno nie widziałąm
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.): śmierć blackfisha,
- Ulubiona para/duet: Cersei plus Góra plus Qyburn; Ogar plus Thoros plus Berrick' bronn i podrick
- Najgorsza para: tommen plus kevan; misandei plus robak
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: ucieczka Aryi; strzelanie do piramidy
- Najgorsza sekwencja walki/akcji:
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: Czerwona twierdza i DESZCZE CASTAMERE!!! oraz podczas odbicia Riverrun
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 5 - mam nadzijeę, że to taki zastój przed bitwą bękartów


Dodatkowo 2 pytania adresowane do czytelnika sagi (tak, wiem, serial wyprzedza książki ale nadal korzystają z materiału źródłowego z UdW/TzS):
- Najlepsze nawiązanie do książki (o ile takowe miało miejsce, jest warte uwagi itp.): odbicie Riverrun (oprócz smierci blackfisha
- Najsłabsze nawiązanie do książki (to samo co wyżej, ale chodzi o ogólnie pojętą zmianę, podam przykład: odcinek finałowy s4, wątek Tyriona po śmierci Oberyna): mam cichą nadzieję, że próba walki nie zostanie zakazana też w książce


******************
odpowiedź na prywatę wyżej: nie, sojusz złamano
*****************
prywata ode mnie:
jak kończy się dowcip Tyriona o burdelu ośle i plastrze miodu?

"prywata ode mnie:
jak kończy się dowcip Tyriona o burdelu ośle i plastrze miodu?"

Lysa nie była zainteresowana, zdążył jedynie powiedzieć, że "I once brought a jackass and a honeycomb into a brothel..." Teraz doszedł trochę dalej, więc może w przyszłym sezonie czy następnym zdradzi, co powiedziała madam. A ja zareaguję zapewne jak Robak na dowcip Robakowej ;)

"brienne i jaimie machają do siebie - jakie to było ckliwe"
Hehe, skoro oni się 'kochają'.. xD

"mam cichą nadzieję, że próba walki nie zostanie zakazana też w książce"
A ja mam wręcz odwrotnie: pierwsza moja myśl po tej scenie była taka, że w książce Martin odwali podobne zagranie z powrotem 'starych zasad' - wydało mi się to takie Martinowe..

- Ulubiona postać: Arya, Jaime, Ogar
- Nielubiana postać: Tommen, Cersei, Daenerys
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Królewska Przystań
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Riverrun
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka: "Nie umieraj za dumę, umieraj za krew."
- Najgorszy cytat: żarciki Tyriona, Misandei i Szarego Robaka
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Brienne
- Która postać Cię zawiodła: Tyrion, Daenerys (gdy nie wiadomo, co dalej, nagle wkracza Dany ze smokami)
- Najbardziej emocjonująca scena: ucieczka Aryi, rozmowa Jaime'go z Edmurem, poddanie zamku
- Scena, podczas której ziewałem/am: rozmowa Bronna z Poldrickiem
- Najbardziej 'jajcarska' scena: sceny z Ogarem w roli głównej
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: Blackfish odmawiający pomocy Sansie; zachowanie Jaqena, które już dawno przestałam ogarniać (?)
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: losy Aryi
- Najgorszy wątek: Mereen -,-
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.):
- Ulubiona para/duet: Brienne i Jaime, Edmure i Jaime
- Najgorsza para: Tyrion - Misandei/Szary Robak
- Najlepsza sekwencja walki/akcji:
- Najgorsza sekwencja walki/akcji:
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 6

- Ulubiona postać:
a) Beric, Thoros za to, że są i są porządnymi ludźmi.
b) Ogar za ogarowanie
- Nielubiana postać:
a) Blackfish - Totalnie go nie rozumiem. Zachował się jak absolutny buc. Skoro Edmure jest powiedzmy bezpieczny, to mógł wyruszyć wesprzeć Sansę, a nie popełniać samobójstwo.
b) Jaime - za te pitu pitu o Cersei.
c) Brienne - tradycyjnie. Za to że zapomniała o Aryi twierdząc, że spełniła przysięgę.
d) Tommen za przełamanie granic własnej głupoty, spisując swoim dekretem matkę na śmierć.
e) Cała masa innych postaci
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek:
a) Brak.
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek:
a) Piramida w Mereen.
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka:
a) Wszyscy kiedyś zginiemy, oprócz tego tutaj - Ogar
b) Podrick fooking Payne - Bronn
c) I choose violence - no oddam tej Cersei ten cytat do ulubionych. Lwica pokazała pazurki.
d) step the side ser - Lancel
- Najgorszy cytat:
a) Żarty Tyriona i ekipy.
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie:
a) Cersei. Za odpowiedź - "nie idę"
b) Beric i Thoros bo spisałem ich na straty po 7 odcinku. Tzn. ich honor.
c) Ogar
- Która postać Cię zawiodła:
a) Blackfish
b) Jaime
c) Cytryn za bycie nieksiążkowym Cytrynem
- Najbardziej emocjonująca scena:
a) negocjacje między Ogarem a BwB o podział sprawiedliwości na renegatach :d
- Scena, podczas której ziewałem/am:
a) Żarty Tyriona, z jednej strony ziewanie, łapanie się za głowę, facepalmy i krztuszenie się kawą, nie miałem co z rękoma zrobić.
- Najbardziej 'jajcarska' scena:
a) Ogar i BwB i właśnie te negocjacje i styl wymierzenia sprawiedliwości.
b) Jak Wróbelki patrzyły na ser Gregora z tęgą miną xD "Step the side seeeeer" Xd


c) Wchodzą do karczmy Stark, Martell i Lannister ... a nie, to było debilne xd
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena:
a)Ledwo przywrocona do życia Arya z pękniętymi szwami skacze po Braavos i spaceruje po całym mieście. Na hop siup zdejmuje twarz i idzie do siedziby elitarnych zabojcow, gdzie się okazuje, że ta grupa składa się z dwoch, no już jednej osoby, ktora daje się podejść.
b) Ogar zabija renegatów, a oni stoją i patrzą. Właśnie tak należy się zachowywać, gdy podchodzi wściekły koleś z siekierką.
c) Tommen pośrednio skazujący swoją mamę?
d) Waif biega jak terminator i daje się zabić.
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka:
a) Bractwo bez Chorągwi i Ogar
b) KP - Cersei i wróbelki oraz Cersei planująca fajerwerki
- Najgorszy wątek:
a) Mereen
b) Arya - łatwizny, to już każda nawet najbardziej naciągana teoria była bardziej logiczna, niż łopatologicznie przedstawiony ten wątek
c) Riverrun - po świetnym 7 odcinku czas na kubeł zimnej wody.
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.):
a) Bractwo nie jest bandą morderców religijnych. Wie też o Innych i mają zamiar coś w tej sprawie zrobić.
- Ulubiona para/duet:
a) Bractwo i Ogar
- Najgorsza para:
a) Tyrion i alkohol
b) Tyrion z ex-niewolnikami
c) Blackfish i Edmure - ach ta rodzinna miłość i poświęcenie
d) Tyrion powinien mieć lepsze postaci do konwersacji bo z tym scenariuszem on się do cholery traci. I Peter się błaźni przez to wszystko.
- Najlepsza sekwencja walki/akcji:
a) brak
- Najgorsza sekwencja walki/akcji:
a) Ogar i banici. Za łatwo. Ratuje to tylko to, że siekierkę trzymał Ogar, a mu każdy kibicuje.
b) Blackfish i żołnierze sam nie wiem kto go próbował pojmać.
c) Arya i Waif
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
a) Brak
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 3

- Ulubiona postać: Ogar, Bronn
- Nielubiana postać: Brienne, Edmure, Jaimie, Daenerys
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Bravoos
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Riverrun
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka: 'I choose violence', 'we all bloody die, except this one here'
- Najgorszy cytat: przemowa Jaimiego o uczuciach do Cersei, ostatnie zdania Blackfisha, dowcipy w Mereen
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Jacquen, Ogar
- Która postać Cię zawiodła: Tommen, Arya
- Najbardziej emocjonująca scena: ucieczka Aryi
- Scena, podczas której ziewałem/am: rozmowa Brienne i Jaimiego
- Najbardziej 'jajcarska' scena: dialogi Ogara z bractwem
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: śmierć Blackfisha, szybkie złamanie Edmura, 'oblężenie'
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: Ogar, Arya
- Najgorszy wątek: Królewska Przystań, Mereen, Riverrun
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.): Blackfish
- Ulubiona para/duet: Bronn & Pod, Cercei & Qyburn
- Najgorsza para: Robak i Missandei (w konfiguracji razem z Tyrionem)
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: -
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: -
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: powrót Daenerys
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 4

- Ulubiona postać: Góra (zabijanie fanatyków zawsze dobre), Ogar
- Nielubiana postać: Waif, Robak, Missandei, Tommen
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: obóz Lannisterów
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Meereen
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka:
Sandor "I prefer chicken" (XD) i "We all bloody die except this one there",
Cersei "I choose violence",
tekst Jaimiego o katapulcie.
- Najgorszy cytat: Żarty Tyriona, mowa Tommena
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Wróbel (spryciarz), Beric
- Która postać Cię zawiodła: Jaime (za teksty o Cersei), Jaquen (cały misterny plan w pi***), Kevan (za bycie statystą)
- Najbardziej emocjonująca scena: rozmowa Jaimiego z Edmurem, poddanie Riverrun
- Scena, podczas której ziewałem/am: rozmowa Bronna i Poda, sceny Aryi z aktorką, dowcipy w Meereen
- Najbardziej 'jajcarska' scena: Ogar i jego targowanie się z Bractwem
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: cudownie ozdrowiała Arya
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: Riverrun, KP
- Najgorszy wątek: Meereen
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.): Pojawienie się Berica i Thorosa
- Ulubiona para/duet: Ogar i Beric, Edmure i Jaime
- Najgorsza para: Robak i Missandei,
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: Góra vs ptactwo
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: walka Tyriona o wprowadzenie odrobiny humoru
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 4

"Kevan (za bycie statystą)"
Gdyby jeszcze był tylko statystą to nie byłoby tak źle - można byłoby sobie dopowiadać co myśli czy coś.. a tak jak tylko zaczął mówić wiemy, że Kevan z pierwszych 2 odcinków s6 już nie istnieje od paru odcinków, ślepo wpatrzony w Tommena najwidoczniej. Dobrze, że Pająk wraca :P

"Góra vs ptactwo"
:D

Pisząc o byciu statystą, miałem na myśli to, że Kevan w ogóle nie wpływa na bieg wydarzeń i jedynie się patrzy z boku na głupie decyzje Tommena. I pomyśleć, że w poprzednim sezonie opuścił KP, bo nie chciał pełnić roli marionetki...

Którą to pełni, ehh xD

SPOILER KSIĄŻKOWY

To jak, Pająk zaciuka go w finale s6 czy czekamy na s7? :P

Normalnie, to bym stawiał na s7, ale znając serial, Varys może użyć teleportera i pojawić się w KP jeszcze w tym sezonie.

Mam podobnie, a biorąc jeszcze pod uwagę oprócz 'teleporterów' jak co odcinek w tym sezonie kogoś ubijali nie zdziwiłoby mnie właśnie takie coś w finale s6.

SPOILER KSIĄŻKOWY

Zastanawiam się tylko, jak zmodyfikują wypowiedź książkowego Varysa pod Dany..

Może Varys wymieni po prostu wszystkie tytuły Danuty i zanudzi Kevana na śmierć ;)

W sumie na więcej chyba serialu nie będzie stać.. z drugiej strony dumałem nad tym (ponieważ kwestie Varysa są świetne w książkach :p) i doszedłem do konkluzji, że nie zdziwiłoby mnie, gdyby dedeki nadały Varysowi słowom.. plot twistu jakiegoś np. coś, czego w książkach nie mamy potwierdzonego z Blackfyre'ami albo cokolwiek innego, mającego - w tym przypadku - związek z Daenerys (która mogłaby przejąc cechy Aegona/wątek, a przecież poniekąd to zrobili.. vide nawet Jorah Connington). Poniekąd wyszedłem z takiego założenia z powodu tego:

"To sprawia mi ból, panie. Nie zasługujesz na to, by umrzeć samotnie w taką zimną, ciemną noc. Jest wielu takich jak ty.... dobrych ludzi, którzy służą złej sprawie... ale ty byłeś groźny, mogłeś zniweczyć świetną robotę, jaką wykonała królowa, pogodzić Wysogród z Casterly Rock, związać Wiarę ze swym małym królem i zjednoczyć Siedem Królestw pod władzą Tommena."
W serialu 'związanie Wiary ze swym małym królem' już nastąpiło, więc co takiego mógłby uczynić Kevan aby Varys miał go zaciukać? Może w serialu w ogóle do tego nie dojdzie a Varys udał się do.. Dorne :D A jeśli założyć, że Kevana czeka zgon z ręki Varysa to jestem jednak ciekaw, czy scena sama w sobie będzie 'szokiem' dla widza, czy jednak będzie w niej coś więcej (plot twist o którym wyżej wspomniałem).

Jeszcze tekst:
"Pomyślałem sobie, że kusza będzie odpowiednia. Dzieliłeś z lordem Tywinem tak wiele, czemu również nie to? Twoja bratanica pomyśli, że zamordowali cię Tyrellowie, być może w zmowie z Krasnalem. Tyrellowie będą podejrzewać ją. Ktoś gdzieś znajdzie jakiś sposób, by oskarżyć Dornijczyków. Niepewność, podziały i nieufność strawią grunt pod stopami waszego młodocianego króla, podczas gdy sztandar Aegona powiewa już nad Końcem Burzy, a lordowie królestwa zbierają się wokół niego."
daje do myślenia, że Varysa w tym sezonie może już nie być, a jeśli dojdzie do mordowania Kevana to w następnym sezonie, kiedy Dany zawita na dobre w Westeros.

Tak sobie myślę, że w sumie Kevan może w serialu jeszcze pożyć. Jest tak mało istotny, że zabicie go nie jest konieczne dla zdestabilizowania Korony, a widzowie ledwie zauważą jego śmierć. Podróż do Dorne wydaje się całkiem możliwa, w końcu Daenerys potrzebuje sojuszników.

Jeżeli Cersei doprowadzi do rozwiązania siłowego z Wiarą i Lancel zginie, to Kevan może zmienić się z poduchy w mściciela.

- Ulubiona postać: Ogar, Blackfish, Thoros, Beric
- Nielubiana postać: Edmure
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Meereen podczas ataku
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Riverrun
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka: "Dziewczynka jest Aryą Stark z Winterfell i wraca do domu", "Nie umieraj za dumę, umieraj za krew"
- Najgorszy cytat: Jaime o uczuciach do Cersei
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Jamie (wrócił na chwile sukinsyn z pierwszych sezonów):P, Arya
- Która postać Cię zawiodła: Tommen
- Najbardziej emocjonująca scena: Ucieczka Aryi
- Scena, podczas której ziewałem/am: Bronn z Podrickiem
- Najbardziej 'jajcarska' scena: Dialogi Ogara
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: Szybkie złamanie Edmura, Dany wejście smoka
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: Arya, Ogar
- Najgorszy wątek: Rivenrun
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.): -
- Ulubiona para/duet: Cercei&Qyburn
- Najgorsza para: Bronn&Pod
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: Strzelane do piramid
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: -
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: -
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 7

Dodatkowo 2 pytania adresowane do czytelnika sagi (tak, wiem, serial wyprzedza książki ale nadal korzystają z materiału źródłowego z UdW/TzS):
- Najlepsze nawiązanie do książki (o ile takowe miało miejsce, jest warte uwagi itp.):
- Najsłabsze nawiązanie do książki (to samo co wyżej, ale chodzi o ogólnie pojętą zmianę, podam przykład: odcinek finałowy s4, wątek Tyriona po śmierci Oberyna):

Ps; Ocena 7 nieaktualna, pisana pod wpływem chwili, zaraz po serialu. Ocena tak z 5 po zastanowieniu

- Ulubiona postać:Ogar, ( Nawet ja sie w tym odcinku nie lubiłem )
- Nielubiana postać: Tommen
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Riverun
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Riverun
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka: we all bloody die, except this one here
- Najgorszy cytat: Wrobel ci rozkazuje
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Ogar
- Która postać Cię zawiodła: Tommen
- Najbardziej emocjonująca scena: Oblęzenie Riverun
- Scena, podczas której ziewałem/am: Wszystkie
- Najbardziej 'jajcarska' scena: Kevan w sali tronowej
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: Arya krwawiąca pokonuje Wiaf czy coś
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: KL
- Najgorszy wątek: Królewska Przystań, Mereen, Riverrun
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.) : blackfish
- Ulubiona para/duet: Tyrion i Varys
- Najgorsza para: Jaime i Edmure
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: Dany wlatująca przez dziure w scianie
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: Blackfish vs reszta
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: fdiogndj
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 0

Spróbuję wypełnić tę ankietę, ale szczerze mówiąc jestem tak zdezorientowany, że nie odpowiadam w pełni za merytoryczny sens mojej wypowiedzi

- Ulubiona postać: ciężko, naprawdę ciężko... każdy w tym odcinku był jakiś taki zidiocony, no ale niech będzie... Cersei, Beric + Thoros, Ogar, te postaci nie zawodziły tak jak inne
- Nielubiana postać: mógłbym znów wymienić Tommena i całą tą okołoprzystaniową bandę, ale po co?
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Riverrun niezmiennie i Meereen od strony zatoki
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Riverrun od wewnątrz
- Najlepszy/ulubiony cytat z odcinka: "wszyscy umrzemy... oprócz niego"
- Najgorszy cytat: rozmowa Poda i Bronna (ja naprawdę się zastanawiam skąd ten najemnik ma tylu fanów...)
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: no kto? No chyba nikt... niestety
- Która postać Cię zawiodła: scenarzyści
- Najbardziej emocjonująca scena: pożegnanie Tyriona z Varysem, nie pasuje do niczego, ale mi się podobało... Góra vs wróbelek
- Scena, podczas której ziewałem/am: cały odcinek
- Najbardziej 'jajcarska' scena: scenarzyści by pewnie wpisali tu żarty w Meereen, ale to było naprawdę żałosne
- Najbardziej nielogiczna/'WTF' scena: wreszcie kategoria, w której mogę się wykazać :3
a) odbicie Riverrun:
- czy dobrze rozumiem i Brienne miała zaproponować Blackfishowi porzucenie obrony tullowskiego zamku na rzecz odbicia starkowego? Ktoś w ogóle myślał, jak to wymyślał?
- ile czasu minęło od KG? Edmurowi urodził się syn, którego bardzo kocha, ale czy on go w ogóle widział na oczy? Roslin widział tylko podczas nocy poślubnej, skąd więc pewność, że ma syna? Uwierzył na słowo?
- gdy Freyowie grozili zabiciem Edmura nikt nie zareagował, a gdy ten staje pod bramami nagle wszystkim się przypomina, że Blackfish nie jest lordem Riverrun... że co???
b) Meereen:
- po co rozwinąć wątek Brana? Po co pokazywać Ramsaya przed bitwa? Skoro przecież można pokazać jak Tyriony sobie żartują... no litości...
- dzwony, czy co to tam było, biją gdy statki nieprzyjaciół są już prawie przy mieście... wcześniej ich nie widzieli... całej floty... nie widzieli...
- hurra hurra wróciła Daenerys... na smoku... który zionie ogniem.... ona też nie widziała tych statków?
c) Braavos:
- skoro Waif wiedziała, że Arya jest u lady Crane, zakładam że ją śledziła, więc czemu nie zabiła jej kiedy siedziała w teatrze całkiem sama?
- z tej lady Crane musi być niezła szwaczka skoro rany otworzyły się po kilku skokach
- teraz może nie bardzo odnośnie tego odcinka, ale też pasuje: czy dobrze zakładam, że w Domu Czerni i Bieli pracują tylko dwie osoby? No teraz już jedna.
- Najlepszy/ulubiony wątek odcinka: hahahahahahahahahahahahaha
- Najgorszy wątek: czarę goryczy przelała żartobliwa pogawędka w Meereen
- Największe zaskoczenie (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.): Cytryn buntownik na całego zbuntował się nawet buntownikom
- Ulubiona para/duet: Brienne i Jamie
- Najgorsza para: Pod i Bronn
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: atak na Meereen
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: atak na Arye
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
- Ocena odcinka w skali od 1 do 10: 5

Pocieszające jest to, że już chyba gorszego odcinka nie będzie... chociaż....

- Najgorszy cytat: rozmowa Poda i Bronna (ja naprawdę się zastanawiam skąd ten najemnik ma tylu fanów...)

W tym odcinku cały dialog był żenujący, gdyby nie kilka jednolinijkowców. Tak przez większość sezonów jego cynizm i badassowośc czyni go bardzo dobrą komediową postacią, stąd ta ilość fanów. Niestety dzisiaj te jego uwagi nie były ani zabawne, ani smaczne. Coz, niemalże cały odcinek był fatalny, to i Bronn. <choć kto jak kto, ale on często był jednym z czynników plusowych w odcinkach, tak tu nie jest>

Mnie on denerwuje jakoś od drugiego sezonu, owszem miał kilka fajnych momentów, ale właśnie ten jego cynizm i badassowość wydają mi się strasznie wymuszone i wciskane na siłę. Może to dlatego, że sam jestem raczej cyniczny, a podobne charaktery się odpychają :p
Btw. Jak cały sezon szósty mi się podoba(ł), tak nie rozumiem panującej w nim "mody" na żarty o cockach, pojawiają się prawie w każdej rozmowie Bronna czy Tyriona, a to jest poprostu niesmaczne i żałosne (i psuje postaci, Tyriona nigdy nie lubiłem, ale w tym sezonie jest naprawdę żałosny)

Za to mnie cynizmem uwodzi :D W kultowej rozmowie z piromantą w drugim sezonie był jak najbardziej na miejscu, + tłumaczący go Tyrion. W dodatku jego sceptycyzm i włala, Bronn ląduje w liście moich ulubionych postaci.
Podobne postaci się nie odpychają, sam jestem gburowaty jak Stannis i go wręcz uwielbiam :p Wręcz jak widzę postaci podobne charakterem do mnie, to tym bardziej je lubię. Ale to kwestia gustu.

"Btw. Jak cały sezon szósty mi się podoba(ł), tak nie rozumiem panującej w nim "mody" na żarty o cockach"
Póki to było ironiczne, lub niewymuszone, to szło to przełknąć (przełknąć, nie wiem czy to dobre słowo, ale ja nie o tym xd) Zawsze ceniłem sobie czarny humor w tym serialu, czy to w wykonaniu Bronna, Ramsaya. Ale skoro humor w tym sezonie opiera się permanentnie na siusiakach, że nawet statyyści się śmieją, to tym gorzej. Serial osiąga dna. Tyrion też.

Ja bym długo nie wytrzymał z osobą z podobnym charakterem :p
Czarny humor również uwielbiam, obsceniczne żarty jeśli są jakoś sensownie wplatane w rozmowę takoż nie rażą, ale jeśli dialog opiera się na takich żartach to budzi to już niesmak i zażenowanie (rozmowy Tyriona z Varysem, mam wrażenie że przez cały sezon gadali tylko o ptakach)

Dokładnie :D Nawet dialog LF i Varysa w 1 sezonie. "Zastanawiam sie czy odcieli ci to czy to" "a zastanawiam się, czy trzymają to skrzynce czy spalili ci jajca"
No Panie Wszechmogący, to ten LF przez tyle lat nie zdał sobie trudu, by o to go zapytać xD
Dzieci w gimnazjum i podstawówce mniej się jarają obscenicznymi żartami niż ci "dorośli" i "dojrzali" panowie Dedek. Scenarzyści od siedmiu boleści.

Do tej pory wszystko grało, ale ogólnie panujące zidiocenie postaci jak widać postępuje (jedna z największych wad tego sezonu).

Odcinek z bitwą bękartów raczej udowodni, że Gra o Tron sięgła dna. Dopóki "dziewiąto-odcinkowe" bitwy były ekstra to serial się trzymał. Stannis w King's Landing, Mur w 4 sezonie. Za tydzień moim zdaniem nawet bitwa, na ktorą poszło tyle kasy i czasu, będzie skrajnie nienormalna.
Dobra, nie mówię hop.

Co do postaci, nie wiem, czy ktokolwiek już zachowuje się tu konsekwentnie, nie mam pojęcia po prostu.
Ja oglądam seriale przede wszystkim dla postaci, ale widać tu nie mam czego już szukać.

Problem zapewne tkwi w tym, że większość charyzmatycznych bohaterów albo już nie żyje, albo są odsunięci na bardzo daleki plan (przykład: Ramsay, to jest chore, że od kilku odcinków w ogóle go nie ma... kiedy był ostatnio, w piątym?).
Też się boję o ten odcinek, ale nie może być gorzej niż w tym tygodniu (chyba). Najbardziej boli, że oprócz bitwy będzie też wątek Meereen (tak słyszałem), i że to wszystko będzie tak strasznie przewidywalne: na początku Jon będzie przegrywał, pojawi się pomóc LF (choć osobiście obstawiam, że wygrają nie dzięki paluszkowi, ale Umberom) i Ramsay zostanie pokonany i zabity.

Umber ponoć ginie z rąk Tormunda.
Na zwiastunie 9 odcinka nie widziałem Mereen. Ale czy będzie czy też nie, mi to zwisa. Obejrzę te odcinki tak z przyzwyczajenia, pewnie pohejtuję i tyle :D Nie liczę już na nic, skoro Riverrun, namiastka nadziei została zgaszona szybciej niż się spodziewałem.

W sumie na co ja liczę? Na intrygi? Na spiski? Na "podwójnych agentów"? Po tym co dzisiaj zobaczyłem w wątku Aryi powinienem wyzbyć się jakichkolwiek nadziei na intrygi, idą po najmniejszej linii oporu, wydaje mi się, że męczy ich już to całe tworzenie tego serialu. Zresztą Gra o tron już w piątym sezonie przeskoczyła rekina

Tą intrygą będzie przecież LF :D Tak jak w 4 sezonie Staś, hasa po tych Bravosach, krzyczy po Davosie, a tu stuk puk, jest na Murze :D
Tak tutaj, ten LF znikł, Sansa pisze jakiś list, o jeju, do kogo? widzowie pytajoo. To będzie suprise suprise za tydzień, gdy wyłoni się sztandar Doliny z przedrzeźniaczem. To takie zaskakujące, niespodziewane i ekscytujące. Kto się może tego spodziewać?
Zapytasz? Hola hola, ale jak przeszli przez Fosę Cailin? Powinni wszyscy polec na tych bagnach.
Rany, dzisiaj tego serialu nawet na poważnie komentować nie umiem.

Aaa no tak, nie więcej niż jedna intryga na sezon, bo przecież widz głupi być, widz nie zrozumieć...
Kurde noo, w moich oczach ten sezon był naprawdę fajny i myślałem, że piąty był tylko wypadkiem przy pracy, ale teraz widzę, że to szósty do tej pory był wypadkiem. Teraz wszystko wróciło do normy, czyli do traktowania widza jak idioty i niszczenia rewelacyjnego materiału.

"hurra hurra wróciła Daenerys... na smoku... który zionie ogniem.... ona też nie widziała tych statków?"
Nie, z pewnością widziała. Pewnie widziała wszystko. Scena pokazuje matkę/ojca, która wraca do domu a która to wcześniej upomina dzieci, aby się zachowywały i które to mówią zawsze 'dobrze mamo/tato' a same robią co chcą w domu podczas nieobecności matki - mina Dany sugeruje jedno wielkie 'co to k*rwa ma być? Tylko mnie nie ma a tutaj dżamprezy na całego!' xD

No tak to wiem, ale czy nie byłoby bardziej logiczne najpierw spalić statki panów, a dopiero później robić wlot na chate? Drogon sobie poleciał, a jak wiemy smoki chadzają własnymi ścieżkami więc pewnie już jest poza miastem.... kurcze szkoda, bo miała super broń na tę okazję. Ale nie ma tego złego, napewno w całej tej zawierusze znajdzie czas na kazanie dla ferajny, zejście do piwnic na smoki i wzięcie sobie jednego (to będzie musiał być dla nich szok, gdy zobaczą matkę :p)... chociaż nieee, przecież przeciętny widz to kretyn, jest jeden smok po co wprowadzać pozostałe, jeszcze się komuś pomylą i będzie klops...
Ależ jestem zdenerwowany tym odcinkiem (to nadal trzyma) xD

Statki są z Astaporu (sądząc po godle na żaglu), czyli załogę stanowią niewolnicy. Może "Misa" chce znów uwalniać i zasilą jej armię?

Nie wyśle na każdy statek armii ninja, która pozabija tylko panow. Nie widzę innego wyjścia jak zniszczyć okręty wroga, własnej floty nie ma, atak z lądu chyba też jest niemożliwy więc pozostają smoki.

Panowie świecą w ciemności, zaatakuje w nocy.

Kiedy to połowa miasta zostanie wyrżnięta, poza tym mi nie chodzi o to kiedy zaatakuje, tylko bardziej JAK. Miała gotową pozycję, morderczą machinę między nogami (bez skojarzeń), której pozwoliła odlecieć, bo musiała robić sceny w piramidzie. Zamiast najpierw zaatakować, spalić hałastrę i pozbyć się problemu raz na zawsze. Dziwne ma priorytety.

Ma jeszcze dwa smoki, może planuje atak grupowy i Drogon oddalił się czasowo. Poza tym atak po ciemku gdy się lata pomiędzy masztami, to zły pomysł.