Jeden z najlepszych odcinków w całym serialu, końcówka zwłaszcza niesamowita. K****, taka szkoda by była, gdyby zabili Jaime'go, wyrósł na najlepszą postać w całej serii, po prostu nie da się go nie lubić.
Liczę, że to przygotowanie do tego, żeby oderwać go od Cersei, gdy przyjdzie jej czas zapłacić.