Jak myślicie dlaczego Bran dalej nie powiedział siostrom kim jest John ?
Wyobraź sobie, że masz do opowiedzenia świetny żart albo kapitalną anegdotkę. Przychodzisz na imprezę, a tutaj okazuje się, że połowy gości jeszcze nie ma. Opowiadasz tym, którzy są, czy czekasz na resztę i opowiadasz dopiero wtedy?
Ja rozumiem ale to jest jednak jego rodzeństwo i raczej powinni już o tym wiedzieć.
A może miał podać do prasy, z której Jon sobie przeczyta, razem z reszta Westeros? Zainteresowany powinien dowiedzieć się pierwszy, bo może nie czuje się Targaryenem i chce utrzymać to w tajemnicy.
Bo to jest najważniejsza wiadomość dla całego Westeros która zmienia wszystko i spojrzenie na całe ostatnie kilkanaście lat? Poza tym jest na Północy która sttraciła synów i ojców w walce z Targaryenami a teraz Targaryen rządzi nimi a ich ludzie zginęli przez lekkomyślną Lyannę Stark która pohasała sobie z Rhaegarem a nie została porwana. Skąd wiesz jakby zareagowali?