Wkurzyło mnie gdy podczas odsieczy Arrynów Sansa została ukazana jako ta, która przyniosła ratunek Jonowi i jego armii. A co ona niby takiego zrobiła? G*wno zrobiła. To nie ona rozmawiała z Robertem Arrynem, nie ona zmobilizowała armię, nawet spieprzyła sprawę bo nie przyjęła na początku armii. To Littlefinger wszystko zrobił i on powinien być ukazany jako wybawiciel, a w tej scenie na koniach kamera robi zbliżenie na Sansę, olewając Petyra.