PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 410 tys. ocen
8,7 10 1 409522
7,9 69 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Westeros czy szerzej biorac serialowy Swiat Gry o Tron to troche wiecej niz Winterfell i Krolewska Przystan. Z tego co wiem sa tam jeszcze takie miasta jak Mereen, Bravos, Dorne i inne, ktore mi umykaja. Stad tez moje pytanie: czemu tylko ''Winterfell'' bierze udzial w bitwie z Bialymi wedrowcami, a Cersei brana jest jako jedyna mozliwosc na sojusz. Nie wiem czy pozostale miasta maja swoje armie, ale z tego co mowil Jon, to kazdy zywy jest potrzebny do walki. Czemu reszta 7 Krolestw nie jest w ogole brana pod uwage jako sojusznicy?

ocenił(a) serial na 8
Jaune93

- Całe 7 Królestw jest wyniszczone po wojnie Pięciu Królów. Wątek Dorne jest tak skopany, że szkoda gadać. Niby mieli armię, bo Elaria przyłączyła się do Daenerys ale jakoś jej ani razu nie widzieliśmy, jedynie pojedyncze statki płynące wraz z flotą Matki Smoków pod koniec 6 sezonu. Po straceniu Elarii Dany straciła też jej armię. W ogóle nie wiadomo co się teraz dzieje w Dorne, totalne olanie tematu.

- Z kolei całe wojska Tyrellów zostały spalone (ojciec Sama i jego brat) albo żołnierze zostali wzięci do niewoli przez Daenerys w 7 sezonie. Tak więc Reach do pomocy odpada. Nikt nie pójdzie za obcym lordem lub królową.

- Dorzecze również ma tragiczne położenie, Edmure (senior w Dorzeczu) jest w niewoli u Lannisterów, wojsko nie istnieje lub służy Freyom. Sam Brynden nie chciał wysłać Sansie pomocy, bo miał mało ludzi do obrony Riverrun. Być może w nadchodzącym sezonie sytuacja się odmieni i część wojsk Dorzecza zawita do Winterfell.

- Dolina poparła Sansę w 6 sezonie i jej wojska dalej stacjonują na Północy, również będą pomagać podczas wojny z Innymi.

-Krainy Burzy nie istnieją w serialu raczej, nic się tam nie dzieje. Pewnie też mają dość po porażce Stannisa.

- Część Pyke poparła Daenerys, druga część Cersei.

- Zostaje jeszcze Zachód czyli ziemie Lannisterów.

- Mereen i inne miasta Essos nie przyłączą się do wojny, bo znajdują się za morzem. Nie obchodzi ich co się dzieje po jego drugiej stronie. Nie widzieli umarlaków, Jon i reszta ich nie przekonają bo nie mają już na zbyciu żadnego Innego, żeby im pokazać co to jest i dlaczego jest niebezpieczne. Nawet jeśli by jednak im pokazali wroga, to myślę że całe Essos nie zrobiło by nic, żeby pomóc. Tyle wody oddziela te dwa lądy, że czuliby się bezpieczni tam gdzie są. Nie odnieśli by też żadnych korzyści a prawdopodobnie zażądali by zapłaty za pomoc. Jedyna możliwa pomoc, to Złota Kompania jeśli złamie kontrakt z Cersei i postanowi walczyć z Innymi.

Jaune93

Siły Północy, dzikich i Doliny, którzy pomogli pokonać Boltonów co oczywiste są już na miejscu.
Dołączą siły Daenerys i prawdopodobnie rozbrojone wojsko rodu Tullych z Riverunn (Dorzecze).

Armia Tyrellów została rozbita. Natomiast po uwięzieniu Elarii Sand wojsko Dorne nie przybyło, by dołączyć do sił Daenerys.
Raczej już nie pojawi się w finałowym sezonie.

Natomiast Cersei posiada niedobitki wojska Lannisterów, którzy przywieźli jej złoto, flotę Eurona z jego ludźmi oraz będzie miała 20 tys. ludzi z Złotej kompanii po których popłynął do Essos Euron.

Braavos i Meereen to inny kontynent. Nieumarli nie potrafią pływać. Nawet, gdyby dowiedzieli się, że istnieje zagrożenie to nie byliby chętni pomagać.

ocenił(a) serial na 8
returner

jezeli idzie z nimi zima to moze by spowodowali zamzrozenie morza i przeszli, w sumie moze by opanowali cały swiat jednak gdyby im pozwolono

Ami_656

Przy Długiej nocy zima może trwać bardzo długo. Nawet całe pokolenie z 15 lat więc byłoby to możliwe.
W końcu temperatura spada wraz z nadejściem Innych podejrzewam do -40 lub -50.
Gorące Essos zamieniałoby się w lodowe pustkowia.

ocenił(a) serial na 8
returner

no własnie , moze oni cha zniszczyc ludzkośc cała jako taka koniec swiata ludzi?

Ami_656

Przy pierwszej Długiej Nocy nie udało się im nawet zniszczyć Dorne,
a teraz pewnie nawet tam nie zajdą, bo ludzie są dobrze przygotowani w smocze szkło,
a Bran obmyśli plan jak zabić lub wygnać NK.

Zniszczyć być może planują ludzi z wszystkich kontynentów - Westeros, Essos, Sothoryos.
Wiem, że Westeros jest dużo mniejsze zarówno od Essos i Sothoryos.

ocenił(a) serial na 8
returner

no jest mniejsze, to widac na mapach ,ale jednak podobno jest takie duże jak Ameryka Południowa, jest podobne do Anglii, ale proporcjonalnie duzo wieksze, co do innych kwesiti mozesz mieć rację

Ami_656

Co do wielkości Westeros masz 100% rację. Martin kilka razy mówił, że ma wielkość zbliżoną do Ameryki Południowej.

Przy pierwszej Długiej Nocy marsz Innych był długo niepowstrzymany, bo ludzie nie potrafili zabijać innych. Dopiero sojusz z dziećmi lasu, którzy mieli smocze szkło zrównoważył siły. No i oczywiście stworzenie Światłonośccy co wskazuje,
że musiał być wtedy też jakiś przywódca którego nie szło zabić smoczym szkłem i Valyriańską stalą, bo po co innego miałaby być potrzebna ta broń.
Teraz ludzie od razu mają smocze szkło, 2 smoki kontra 1 nieumarły i Brana :)

Ciekawe czy Melisandre jeszcze namiesza próbując powstrzymać Długą Noc.

Ami_656

W poprzednich dwóch sezonach fajne były te spotkania po latach Sansy z Jonem,
a później Sansy z Branem oraz Aryi z Sansą i Branem.

W finałowym sezonie sądzę, że będzie jeszcze więcej takich powrotów:
-Jona z Aryą i Branem
-Ogara z Aryą i Sansą
-Jaimiego z Branem
-Aryi z Gendrym
-Tyriona z Sansą
-Melisandre z Aryą
-Być może też Cersei z Sansą