PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 406110
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

I wszystko jasne.

https://pbs.twimg.com/media/CPygU92VAAE_S7E.png

ocenił(a) serial na 10
Anakin_Skywalker

Tak jest! Na to czekałem :D Odejdzie z Nocnej Straży bo śmierć zwalnia go z przysięgi :D Kto by chciał wśród zdrajców zresztą być ;) Z Kapłanką i Davosem pewnie się spiknie i z Eddem i uciekną z Czarnego Zamku :D Fajnie by było :)

kacperowski20

O tak, nie mogę się doczekać by zobaczyć Jona w tym północnym wdzianku. Takim samym jaki nosił Ned. Myślę że do Jona i dzikich dołączą Umberowie i uderzą na Boltonów :)

użytkownik usunięty
Anakin_Skywalker

A Jon tak bronił dzikich jak Davos prosił, żeby dołączyli do Stannisa: "to nie ich wojna", a teraz sam ich wykorzysta do prywatnej zemsty, wiedząc że wielu umrze, co za hipokryta.

użytkownik usunięty

Ten wątek jest kompletnie bez sensu. Olali północnych lordów w wątku Stannisa, teraz ich dadzą tutaj. W książce pewnie będzie, że Jon dołączy do Stannisa, albo też będzie się mścił. Albo skorzysta z propozycji Jona Starka i będzie konfilkt Jon vs Rickon. Co za syf.

użytkownik usunięty

Dokładnie, teraz jest już za późno, już nie naprawią błędów z 5 sezonu więc nie wiem skąd taki hype na tą bitwę. Lordowie olali Stannisa, bo chcą na Północy króla z rodu Starków, ale nie będą mieć problemu walczyć obok dzikich, którzy nie raz atakowali ich tereny. Wszystko bez sensu.

użytkownik usunięty

Samo Królestwo Północy jest teraz bez sensu i chociażby Wyman to widzi. Jeśli ukoronują Rickona w książce to okażą się po prostu debilami-0 sojuszników, a pierdyliard wrogów. Więc w ksiązkach zapewnie poprą Stannisa, w serialu to shitowe Królestwo Północy.

użytkownik usunięty

Uprzedzając pytania niektórych, wyjaśnię, dlaczego niepodległa Północ to bzdurny pomysł:
-wielu wrogów-Lannisterowie obalili ich na kolana, Aegon z Conningtonem zapewne tego dopilnują, podobnie Littlefinger-dla Starków najlepszym wyjściem był/jest Stannis
-mała armia-mimo wszystko 100 tysięcy a ok. 5 tysięcy to różnica
-brak środków do obrony Muru-zapewne nikt z Południa by się nie kwapił by Północy w walce z Innymi pomóc
-dodatkowe wyniszczające wojny
A co, jeśli poprą Stannisa?
-dodatkowe 20 tysięcy najemników z Essos, zapewne wysoko opłaconych
-świetny dowódca wojskowy
-w przyszłości brak wojen o niepodległą Północ
-wdzięczność władcy po zwycięstwie-zaszczyty, bla bla bla
-pomoc w obronie Muru
-dokopanie ludziom, których Północ nie lubi-patrz Freyowie, Boltonowie, Lannisterowie i potencjalnie Targaryenowie
-możliwość bezpiecznego handlu z południem
-dodatkowe ponad tysiąc "komandosów" z Dragonstone.

użytkownik usunięty

Zgadzam się, oprócz tego dokopania Freyom XD Moim zdaniem Dorzecze powinni już zostawić w spokoju, tam najwięcej zniszczeń przyniosła ich wojna.

A jeszcze co do serialowych lordów Północy, najważniejsze dla nich powinno być pokonanie Boltonów i uratowanie Sansy, jedynego oficjalnie żyjącego Starka. Co za różnica czy byłaby namiestnikiem Północy czy królową. Ned przecież poparł Stannisa, a to dla niego poszli na wojnę, powinni zrozumieć, że ogłaszanie Robba królem było błędem. W każdym razie serial moim zdaniem jest spalony, już się nie odzobaczy 5 sezonu.

użytkownik usunięty

Akurat Stannis jak pójdzie na południe po tron to z pewnością wykorzysta fakt znienawidzenia Freyów przez całe Dorzecze.

użytkownik usunięty

Ciekawe jak to będzie, bo Freyowie mają teraz dwa zamki, znowu będzie wojna w Dorzeczu, a już nadeszła zima. To raczej na korzyść Freyów. Z drugiej strony Lannisterowie zabrali im wszystkich jeńców. O ile lubię Stannisa to nie podoba mi się jego podejście do Freyów. W końcu według Melisandre Freyowie byli tylko narzędziami w rekach Czerwonego boga, a nie ma powodu w to nie wierzyć. Prawdziwy wyrok na Robba, który chciał rozbić jego królestwo wydał Stannis więc niech teraz nie udaje, że będzie wymierzał Freyom sprawiedliwość.

nie da się już czytać tego. Napiszcie lepsze książki, zróbcie lepszy serial.

To źle, tamto źle, to nie może być, to jest bezsensu, jak to oni z nimi...........mój boże..........

użytkownik usunięty
puma1989

Człowieku, jak ci się nie podoba, to nie czytaj naszych postów i spier*alaj. Może mi się nie podobać to, co się podoba tobie, każdy może mieć swoje zdanie, a jeśli serial ze świetnego pierwowzoru a i początkowo serialu robi się gównem, to coś jest na rzeczy.

użytkownik usunięty
puma1989

Daj mi dwudziestu dobrych ludzi to zrobię ten sezon od nowa, będzie o wiele lepszy. Chyba nie wątpisz, że napiszę lepsze dialogi, niż te dedeków, przypominam:
http://www.youtube.com/watch?v=Sggmx8vysoc

ocenił(a) serial na 6

Kluczową sprawą dla Północy jest teraz co zrobi Manderly. Biały Port jest najbogatszą i najpotężniejszą obecnie twierdzą na Północy. Stannis i Bolton wiedzą, że poparcie Białego Portu da im przewagę.
Manderly udaje wiernego wasala Boltonów i poddanego Tommena ale naprawdę kipi zemstą do Boltonów i Freyów. Lord Wyman oczywiście ukrywa swoje zamiary, bo jego syn wciąż jest w niewoli.
Trudno powiedzieć co Manderly sądzi o Stannisie ale obecnej władzy w KP zdecydowanie nie trawi.

użytkownik usunięty
acidghost

Wydaje mi się, że Manderly chce i zemsty, i dobrego władcy, i świętego spokoju i dożycia starości z ocalałym synem. Stannis jest w stanie zapewnić mu 2 z 3, bo raczej Biały Port musiałby ruszyć by bronić Muru przed Innymi bądź na południe, w tym na Bliźniaki. Zaś Bolton po zwycięskiej bitwie lub w trakcie zapewne by go zamordował, tak jak przewidywała lady Dustin.

ocenił(a) serial na 10
acidghost

Wylis jest już w Białym Porcie.

ocenił(a) serial na 6
12Lisek

Pamiętam, Cersei kazała go uwolnić w nagrodę za "zabicie" Davosa.

acidghost

czyli luz, biały port może już poprzeć Rockona i Stanisa?

ocenił(a) serial na 6
puma1989

Manderly jest w Winterfell otoczony wrogami. Ma tylko 300 rycerzy (sami Freyowie mają w WF 4000 ludzi). Chyba na razie będzie siedział cicho i czekał aż Rickon się znajdzie.
Stannis uznał Manderlyego za wroga bo odmówił mu pomocy i przyłączył się do Boltonów. Nie ma też wieści od Davosa. Stannis uznał go za zmarłego.
Nie wiadomo jak się to potoczy, ale na pewno grubas ma jakiś plan.

acidghost

Licze że tłusty odwali coś naprawde poztywnego dla Starków.

ocenił(a) serial na 6
puma1989

Wydaje mi się, że Manderly ma sporą armię w W Białym Porcie, która tylko czeka na rozkaz uderzenia gdy będzie odpowiedni moment.
W rozdziałach Davosa z TzS (gdy on sam przebywa w Białym Porcie), wynika, że Manderly ostatnio zbroił się na potęgę. Kazał budować statki, dodatkowe mury wokół miasta, zwerbował c#olera wie ilu żołnierzy. Wszystko to robił dyskretnie, żeby nikt nie wiedział jakimi siłami dysponuje Biały Port. Ci, którzy szpiegowali jego poczynania zwykle kończyli w lochu. Symond Frey też próbował się dowiedzieć co nieco przy pomocy grubej sakwy i skończył w pasztecie.
W Białym Porcie ludzie rozmawiali głównie o tym, że bękart Boltona ma niedługo uderzyć na Fosę Cailin i pokonać Żelaznych ludzi. Davosa zmartwiło, że ludzie nie mówili nic o Stannisie. Obrona Muru przed dzikimi przeszła zupełnie bez echa. Nikt nawet nie zwracał uwagi na to, że Stannis jest na Północy.
Koniec, końców Manderly częściowo wtajemniczył Davosa w częśc swoich planów ( z resztą spiskowcami byli też inni lordowie z północy Glover i chyba Tallhart) i wyznaczył mu zadanie znalezienia Rickona i jego wilka. Wilkor jest ważny bo gdy ludzie go zobaczą nie zwątpią, że ten chłopczyk to prawdziwy Rickon.
Manderly bardzo ryzykował wchodząc w układ z Davosem, który jest przecież namiestnikiem Stannisa. Gdyby się wydało uznano by go za zdrajcę i w dodatku kłamcę bo całe Westeros usłyszało, że kazał stracić Cebulowego Rycerza. Dlaczego akurat wybrał Davosa do tej roboty? Czyżby chciał pomóc Stannisowi w jego dążeniach, dokończyć robotę, którą zaczął Ned Stark? Trudno powiedzieć. Sęk w tym, że na razie wszystko dzieje się potajemnie i Stannis o niczym nie wie.

acidghost

Dziekuje za wyczerpującą odpowiedz, czytałem PLIO ale wiele juz nie pamiętam.

użytkownik usunięty
acidghost

"Dlaczego akurat wybrał Davosa do tej roboty?"-raz, że jest z obozu Stannisa i nie zawiedzie, bo walczy całym sercem dla swojego króla i dwa-bo to świetny, jak nie najlepszy żeglarz w Westeros. Stawiam, że nawet był kiedyś na Skagos.

"Sęk w tym, że na razie wszystko dzieje się potajemnie i Stannis o niczym nie wie."-to również i mnie martwi. Stannis był wściekły na Manderlyego za śmierć Davosa i chce go pomścić, bo mnie i cieszy(Stannis mimo wszystko okazuje emocje) i martwi( bo z nieporozumienia może wyjść spora tragedia). Tyle że cholera wie gdzie jest Robett Glover-Wyman może go wykorzystać jako poselstwo do Stannisa, a Wull i reszta pewnie by Glovera rozpoznali.

użytkownik usunięty
acidghost

Że co? Freyowie mają 1,5 tysiąca ludzi. Bolton ma ok. 2800, reszta to siły Ryswellów i Dustinów. Do tego Wyman tak wypomina Davosowi, jakie ma siły a tu nagle 300 ludzi? Na bank szykuje się coś grubszego i to z korzyścią dla Stannisa.

ocenił(a) serial na 6

No fakt przesadziłem z tymi Freyami. Pod tym linkiem jest opisana liczebność armii obu stron.

http://awoiaf.westeros.org/index.php/March_on_Winterfell.


użytkownik usunięty
acidghost

"Na tej stronie nie ma tekstu"-xD

Co do liczebności armii:

Stannis Baratheon:
-1,5 tysiąca komandosów ze Smoczej Skały i terenów jej podległych-z czego myślę że ok. 500 nie zdolna do walki bądź martwa w śniegu
-3 tysiące pastuszków z górskich klanów, zahartowanych w zimnie i gotowych do walki
-400 włóczników z Karholdu, również gotowych do walki oraz z zapasami żywności którymi mogą się podzielić
-400 ludzi Morsa Umbera
-resztka ludzi Rodrika Cassela spod Winterfell-stawiałbym na maks 200-300 ludzi
-ludzie Niedźwiedzicy, stawiam na mniej niż 100.
-7 żelaznych ludz
-przewodnicy lady Glover
W porywach Stannis ma 5600 ludzi, zapewne nieco mniej.

Roose Bolton:
-ok. 2800 wojsk swoich, również doświadczonych w walce na czele z Waltonem Nagolennikiem.
-jakieś 1,5 tysiąca Freyów, czyli południowcy niezbyt przyzwyczajeni do zimna
-mniej/więcej 1000 zbrojnych ze Strumieniska oraz Barrowton
-300 ludzi Wymana, szykujących się do zdrady
-400 ludzi Hothera Umbera
-zastępy z Cerwyn, Torrhen Square i Hornwood, stawiam na mniej niż 500.

Czyli siły w sumie porównywalne.

ocenił(a) serial na 6

Mniej więcej się zgadza z tym, że na wiki piszą o 2 tys Freyów w tym 500 ciężkiej kawalerii.
Z 1500 "komandosów" Stannisa 84 umarło podczas marszu na Winterfell (rejestr zimna). Wcześniej kilkudziesięciu pod Murem stratowały mamuty i olbrzymy. Więc pozostało ich 1300 - 1350.
Ludzie Stannisa stracili też prawie wszystkie konie, a to mocno osłabiło ich możliwości bojowe.

użytkownik usunięty
acidghost

Z tego co pamiętam w UdW lub Nawałnicy była mowa, że wezmę 2 tysiące ludzi, a dotarło tam półtora tysiąca. Trochę bez sensu, ale wychodzi, że tych 500 zawróciło/zginęło w walce z błotniakami i żelazkami.

ocenił(a) serial na 6
kacperowski20

Ciekawi mnie jak D&D wyjaśnią udzial Jona w nadchodzacej bitwie. Nawet jeżeli przeżyl swoja smierć, atakując Boltonow stalby się dezerterem i pierwszy lepszy lord móglby go skazać na śmierć za złamanie przysięgi.

acidghost

Czy śmierć i zasztyletowanie przez własnych braci nie zwalnia z przysięgi?

ocenił(a) serial na 6
NikKlik

Jeżeli jakimś cudem to przeżyl to nadal jest lordem dowódca i przysięga go zobowiązuje. Co jednak gdy ktos cię zabije, a potem wstajesz z zmarłych. Takiego przypadku w Nocnej Straży jeszcze nie bylo.

ocenił(a) serial na 10
acidghost

No ale śmierć go zwalnia z przysięga.Zostanie ożywiony ale wtedy go już przysięga nie obowiązuje.

ocenił(a) serial na 6
kacperowski20

Ciekawe kto mu uwierzy jak powie: "Cześć jestem Jon Snow. Byłem lordem dowódcą NS, koledzy mnie zabili, ale zmartwychwstałem i teraz jestem wolnym człowiekiem".

ocenił(a) serial na 10
acidghost

Masz lepszą teorię? Bo wrócić to wróci i co dalej?

ocenił(a) serial na 6
kacperowski20

Mam pewną teorię i czekam czy się sprawdzi w Wichrach Zimy.

ocenił(a) serial na 10
acidghost

To może się pochwal? :D

ocenił(a) serial na 6
kacperowski20

Myślę, że po śmierci Jona na Murze zapanuje anarchia i wkrótce Nocna Straż przestanie istnieć, a wraz z nią przestanie obowiązywać przysięga.
W Czarnym Zamku już panował niezły bajzel. Po tym jak lord dowódca publicznie ogłosił, że zamierza zostać lordem dezerterem i iśc na Winterfell, a dzicy postanowili się przyłączyć żeby uwolnić Mance'a z rąk Ramsaya. W Czarnym zamku była wtedy tylko garstka braci i niewielu ludzi królowej, a cała horda dzikich. Wszyscy patrzyli na siebie nieufnie, zwłaszcza, że nieopodal olbrzym wywijał zwłokami rycerza. Jaka będzie reakcja Tormunda na śmierć Jona? Czy dojdzie do rzezi w Czarnym Zamku? Nie ma nikogo kto mógłby zapanować nad tym chaosem (Jon, Stannis, Mance Ryder).

ocenił(a) serial na 10
acidghost

Myśę że coś się z tego sprawdzi.Ale uważasz żę Jon nie wróci? Przecież zdjęcia z planu były i sam wywiad Kita sugerował jego powrót :)

ocenił(a) serial na 6
kacperowski20

Jon przeżyje, wszystko na to wskazuje, ale straż w Czarnym Zamku zostanie wybita przez Dzikich (dzicy słuchali się Jona nie nocnej straży). Myślę, że w ostatniej chwili przed śmiercią Jon wwargował się w Ducha, dlatego "czwartego ciosu już nie poczuł" (cytat z TzS). Jon jest wargiem i to dość silnym chociaż nie zdaje sobie z tego sprawy (mówił o tym Varamyr w prologu do TzS). Wwargowanie się w Ducha ocali świadomość Jona dzięki czemu po powrocie do swojego ciała nie stanie się pół - upiorem bez wspomnień jak lord Beric albo Catelyn.
Ludzie królowej zabiorą ciało Jona. Mellisandre spali Sheeren żeby go ożywić (choć mimo wszystko mam nadzieję, że do tego nie dojdzie). Po ożywieniu Jona Mellisandre będzie mu robić pranie mózgu tak jak Stannisowi. Powie mu, że jest Azorem Ahai i narodził się na nowo żeby ocalić swiat. Mel ostatnio cały czas widziała w płomieniach jego twarz zamiast twarzy Stannisa. Gdy wstanie z zmarłych część obecnych w Czarnym Zamku naprawdę uwierzy, że jest Azorem i pójdzie za nim, dla reszty stanie się przeklęty (podobnie jak to było z Danką gdy wyszła ze stosu pogrzebowego Khala Drogo).

ocenił(a) serial na 3
Anakin_Skywalker

Mnie zastanawia w takiej sytuacji sposób myślenia Jana Śniega: "Hmm, Sansa niby gdzieś żyje, warto to obczaić... Sam mi mówił, że Bran se popyla na Północ od Muru, może się tym zainteresuję... no i ten gówniarz Rickon musi się gdzieś wałęsać... LOL NIEWAŻNE SAM ZOSTANĘ WŁADCĄ WINTERFELL MUAHAHAHA" *odgłos błyskawic w tle i złowieszcza muzyka*

angryviking

Jan Śnieg - Uzurpator. Potem pewnie bedzie wielka bitwa Dzicy i uzurpator Snow vs Rickon Stark i Umberowie.

ocenił(a) serial na 6
angryviking

Pupa tam. Stannis już proponował Jonowi zostaniem lordem Winterfell i Jon nie zgodził się. (inna sprawa czy wogóle słowa Stannisa mają jakiekolwiek pokrycie. W rzeczywistosci Stasiek jest tylko bezdomnym lordem z niewielką armią, a prowadzi wojnę z całym Westeros). Jon chciał uderzyć na Winterfell tylko z tego powodu, że podobno jest tam Arya no i nie lubił Boltonów za to, że załatwili Robba. Reszta rodzeństwa była dla niego martwa lub zaginiona.