PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 407 tys. ocen
8,7 10 1 406993
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Talisa z Volantis

ocenił(a) serial na 8

jako Jeyne Westerling :/
MEGA SPOILER!!!! wcale nie dziwię się, że sami-wiecie-który-ród się wkurzy: sanitariuszka???

niektórzy spekulują, że tylko się tak przedstawiła, żeby było bezpieczniej i nikt nie wiedział, że jest szlachetnie urodzona, ale sam pomysł jakoś mi nie leży

heliconia

Nikt się nie żeni? A Tryrion?
Jak Cat zobaczyła Jeyne to mleko się już rozlało i jedyne co mogła robić to pocieszać się dobrymi biodrami.
Jeśli to jest Jeyne (a wszystko na to wskazuje) to mi się nie podoba- zbyt wyszczekana. W książce była raczej bierna i dość wiele wskazywało na to, że mamusia jej kazała. Tutaj niepotrzebnie robią z niej siłaczkę, wykorzystując zgrany do cna motyw "księżniczki incognito"

LadyEire

Małżeństwo Tyriona trwało dwa tygodnie, a ślubu udzielił pijany septon, który po wytrzeźwieniu natychmiast udał się do lorda Tywina i unieważnili ten związek. "Ślub mieszany" to raczej wyjątek niż reguła.

Ale jak najbardziej zgadzam się, że Jeyne sprawiała wrażenie sterowanej przez żądną zaszczytów mamę.

heliconia

Zepsuli to w serialu od samego początku. W ogóle coraz bardziej pierniczą ten serial, jeżeli porównać go z książką. A gdybym nie czytał książki to pewnie wyśmiałbym ożenek Roba z amputującą panną.
SPOILER
Krwawe gody przecież opierają się o ten nieszczęśliwy związek. Jest to fajny wątek w książce, ciekawe jak wyjdzie w serialu, ale na to trzeba będzie jeszcze poczekać :)

ocenił(a) serial na 9
Fryzomaniak

To że w serialu sceny różnią się od tego co dzieje się w książce specjalnie mi nie przeszkadza jeśli poprawia czytelność fabuły, ale nie podoba mi się wywracanie świata książki do góry nogami. Feudalne relacje między ludźmi w tej książce są tym co kieruje losami bohaterów tak a nie inaczej i tworzy ich świat. Takie przedstawienie Jeyne (jeżeli to ona incognito) mnie drażni, bo w książce jakoś nie doczytałam się historii szlachcianek z proproletariackim zacięciem łażących w szmatach po polu i pomagających chłopom, bo losem tzw. ludu władza mało się z przejmuje. Wyjątkiem jest Donarion, ale on nie jest już tak całkiem zwyczajny. Nie rozumiem też po co rozbudowywać w serialu wątek Jeyne i Roba, który tylko zajmie czas, a można przeznaczyć go na coś innego np. na pokazanie rodziny Freyów jacy są i jak Cat się z nimi układa. Powinno być tu jak w książce, Rob nagle przedstawia małżonkę i jest zaskoczenie.

heliconia

Dokładnie! Ale taki obraz lepiej się sprzeda przecież...

ocenił(a) serial na 10
tweet8

SPOILERY

Dziewczyna podała nieprawdziwe nazwisko, a skoro tak, to mogła skłamać również w kwestii pochodzenia. Nie jest powiedziane, że po tej jednej scenie będziemy mieli od razu płomienny romans niezgodny z książką. W którymś z kolejnych odcinków możemy spodziewać się zbliżenia między nimi, po tym jak Robb zostanie ranny i dowie się o tragedii w Winterfell. Talisa, jako sanitariuszka będzie się nim opiekować i pójdą razem do łóżka. Po fakcie oznajmi mu, że jest tak naprawdę Jeyne z Westerlingów i Robb zrobi to, co w książce, czyli weźmie z nią ślub. W sytuacji, kiedy Robb trochę ją już zdążył poznać (a w książce też przecież nie poszli do łózka jako zupełnie obcy sobie ludzie, trochę wcześniej czasu ze sobą spędzili, kiedy Jeyne nim się opiekowała), cała ta historia z ożenkiem jest dla mnie bardziej wiarygodna. Dlaczego widzowie nie mieliby zajrzeć trochę za kulisy tego związku? W książce nie jest nigdzie opisane, jak ich znajomość przebiegała. Wiemy tylko tyle, ile w kilku zdaniach opowiedział nam Robb. Ślub z Jeyne odbędzie się prawdopodobnie w dziesiątym odcinku lub na początku trzeciego sezonu, co wcale niezgodne z książką nie jest, bo na początku Nawałnicy Mieczy Robb oznajmia, że wziął ślub z Jeyne, który miał miejsce równolegle do wydarzeń z końcówki Starcia królów. Jeśli tak to wszystko zostanie pokazane, to ja jakichś dużych rozbieżności z książką nie widzę, poza tym, że Jeyne pomaga rannym na polu bitwy i ukrywa swoją tożsamość, co zresztą jakimś dużym odstępstwem też nie jest.

ocenił(a) serial na 8
tweet8

To niby filmowe forum, a chyba jeszcze nikt nie zwrócił uwagi na inną ciekawostkę związaną z aktorką grającą Jeyne/Talisę. Czyja to wnuczka?

Trickster

A ja wiem :) Ta aktorka jest wnuczką Charliego Chaplina :)

ocenił(a) serial na 7
tweet8

Talisa skłamała czy nie to mniej ważne.. zobaczcie jaka to przepiękna aktorka!

ocenił(a) serial na 10
FU3G0

taaak jak patrze na zdjecia to widze bóstwo -,-... Ale to już uważam za drobne przegięcie, no zgodzę sie że super laski jako każda kobieta to przesada ale mieliśmy w tej części 4 nowe postacie kobiece Ashę Melisandre Margeary Jeyne wszystkie według opsiu książkowego bardzo ładne. Tymczasem dostajemy raczej średnie. No i ok ja rozumiem że jak mielibyśmy same piekności to nie koniecznie wyszłoby to na plus serialu... no ale chociaż jedna zgodna z opisem ksiazkowym nie bylaby to znowu taka strasna krzywda...

MietekGuma

Asha piękna? Raczej zdrowa i zwarta ale ani się nie starała o to ani na podobanie się facetom nie miała warunków. Trochę dziwne by było gdyby do roli parawikińskiej piratki zaangażowali jakąś leluję o białej twarzy.

ocenił(a) serial na 10
LadyEire

No może tu trochę podkoloryzowałem bo wzorowałem sie na opisie z perspektywy Theona z CoK, a czytałem juz dawno ale nie zmienia to faktu że parę postaci mogło zostać lepiej wykreowanych w serialu.

FU3G0

Może dla ciebie;-)

ocenił(a) serial na 7
Jaco80

Pewnie, że dla mnie. Są gusta i guściki. Pzdr

ocenił(a) serial na 10
FU3G0

Nie rozpychaj sie tak, bo dla mnie też.
Pozdrawiam