Jak w temacie, jak sądzicie o kogo chodzi ? Bo cóż... Tyrion to chyba za proste na Martina ;)
(uwaga, gdybanie zawiera spoiler dla osób, które nie widziały ostatniego odcinka - S07E05)
Po obejrzeniu "Eastwatch", po tym jak Cersei poinformowała brata, że jest w ciąży, to naszła mnie myśl czy czasem to jeszcze nienarodzone dziecko nie okaże się valonqarem i nie "zabije" (w przenośni oczywiście, nie własnoręcznie) jej np. podczas porodu albo w jakiś inny podobny sposób się nie przyczyni do jej śmierci.
W końcu wszystkie troje dzieci bliźniaków już nie żyją i teraz to czwarte - ich młodszy brat - okaże się tym, które doprowadzi do jej śmierci.
dun dun dun!
No, chyba, że to miałaby być dziewczynka, to wtedy teoria upada :(