czyli aktorzy grający dothraków musięli się takjakby uczyć języka aby nim dobrze mówić?
Jedyne, co mi się nie podoba w filmie to użycie fińskiego przy tworzeniu języka tych potworów gorszych niż orkowie. A tak lubiany, bo przecież "Tolkien wzorował na nim język elfów", no i Kropiklaani piosenki o wódce... a użyto go do budowy języka hołoty gorszej od orków.
Jak dla mnie mówią podobnie jak w "Apocalypto" i nie chodzi mi o słowa same w sobie bo to diametralnie inny język ale o melodię z jaką mówią o ile wiecie co mam na myśli.