Skąd wiesz że przeżyje? ;_;

Jak można oceniać Jona po marnej aktrorzynie, która się w niego wciela???? (oburzenie)

Miałam zapytać o to samo...

oceniam go po aktorzynie, ponieważ od razu kojarzy mi się z tym panem (książki czytałem przed obejrzeniem serialu, ale akurat w czas wielkiego boomu na Pieśń). Zresztą jakoś od początku nie przypadł mi do gustu jako postać - od "Gry o tron" aż do "Tańca ze smokami". Teraz czekam tylko na "Wichry zimy" i obawiam się, że jeszcze sobie poczekam... Domyślam się, że przeżyje, ponieważ jeśli w książce nie jest jasno napisane zginął, umarł, szczezł itp, to znaczy, że jednak nie szczezł xd Taki myk Martina, który można później wyczuć (np. Brienne, Jaime, Arya i inni, których rozdziały kończyły się wydarzeniem podobnym do śmierci)

Odgrzebię temat i się podpiszę, bo już w kilku miejscach na forum widziałam te haniebne kalumnie pod adresem Jona, a przecież w powieści to jest świetna postać. Z drugiej strony, nie dziwię się ludziom, którzy nie mogą znieść tego serialowego. Sama mam ochotę przewijać odcinek, gdy widzę to ładniutkie beztalencie ;) Dlatego książki trzeba czytać! ;)

Hehe, wiem co czujesz^^

wydaje mi ise że to jon będzie azor ahai w książce pisze że jest to niby stannis ale wydaje mi się że jednak on nim nioe jest i że melisandre się pomyliła i ona chyba póżniej się sakpneła bo mu tylko przez chwile płonoł miecz a miał cały czas ....
a jonowi rany dymiły
,,Gdy popłynie krew czerwonej gwiazdy i zbiorą się ciemności, Azor Ahai narodzi się ponownie pośród dymu i soli, by obudzić śpiące w kamieniu smoki.""

,,Według przepowiedni Azor ma się narodzić pośród dymu i soli. Rana Jona dymiła ,więc ta część by się zgadzała. A co do soli to czytałem gdzieś teorię ,że łzy są słone i to może być ta sól. ''
ojcec jona był podbno rehgarem a matka lyanna (siostra neda starka)
czyli smocz krew
więcej tu
http://www.filmweb.pl/serial/Gra+o+tron-2011-476848/discussion/Azor+Ahai.+SPOILE R.,1905143

Hm, ja jednak liczę że to o Dany chodzi...bo Jona jako AA nie zniosę.
Wieeem, brzydko z mojej strony;P

pewnie inne byłoby nastawienie gdyby jona grał ktoś inny
chyba ulubiona postaćź ;D

właśnie a w przepowiedni jest mowa o KSIĘCIU a dany to księzniczk gdybym pezsczytała tylko 1 cz.
powiedzaiłabym że to syn dany

Gdybym przeczytał "tylko 1 cz.' powiedziałbym, że to smoki ; ]

Mistrz:))

Hm, no właśnie u mnie też być może inne byłoby nastawienie gdyby grał Jona ktoś inny.;)
Kit jest śliczny z gębuli ale aktorsko to drewno totalne a tego nie cierpię.;) Gdyby grał inaczej może ta postać aż tak bardzo by mnie nie irytowała. Jednak jest jak jest i ja ledwo mogę na niego patrzeć bez wkurzania się;)

hah racja powiedzaiłabym że nie tylko ,,gębula'' ale też ciało ! ;D
a
jak myślisz kto by pasował na zastępce haringtona?

James FrancoXD

a może Dragoş Bucur ;D

To jakiś aktor bollywódzki?;)

Like it:)

;)

Rozumiem Cię. Jon Snow to jedna z moich ulubionych postaci w książce, ale aktora grającego go w serialu nie mogę znieść. Żal patrzeć jak serialowcy i Harington psują tą postać. Moim zdaniem to najgorszy aktor w tym serialu, zaraz obok Emilii Clarke.

Emilia Clarke CO NAJMNIEJ dobrze gra Daenerys - tak właśnie twórcy serialu portretują postać Daenerys, wyniosłą i władczą <i może też dlatego nie można przekonać się, co tak naprawdę potrafi Emilia>. W trailerze do 4 sezonu 'Vengeance' jest to klawo w sumie podsumowane jak dla mnie, gdy mówi: "I will do what quenns do.. I will rule" = perfekcyjnie zagrane, inaczej sobie tego nie wyobrażam : )

Ja tam na przykład nie moge zdzierzyc daenerys wg. Wkurza mnie na kazdym kroku. Prawda jest taka, ze ona probuje byc miła i władcza zarazem i troche nie wychodzi jej mieszanie tych cech. Jak gdzies kiedys przeczytałam, pod tym wzgledem jest wstrząśnięta, ale nie zmieszana :)

W poprzednim poście pisałem tylko o aktorstwie Emilii - inną sprawą jest ocenianie samej postaci, a przynajmniej tak mi się wydaje : )

Znając Martina, Azorem Ahai nie będzie ani Jon, ani Daenerys, ani Stannis, ani Aegon, tylko Victarion Greyjoy.
Wiele za tym przemawia i szczerze mówiąc byłbym zadowolony z takiego obrotu spraw,
chociaż nie miałbym też nic przeciwko Jonowi, tylko nie Dany!

Dany cały czas siedzi na południu i myśle że przyjedzie do vesteros ,,przypłynie//// jak będzie po wszystkim i
(jak innych załatwi ktoś nny jak obalą lanisterów itp.

jak będzie po wszystkim