Jak to jest że oni w tym sezonie sie tak szybko przemieszczaja??? kiedys to trwało kilka odcinkow jak ktos z punktu A miał dostać sie do punktu B, teraz to jest 5 minut....
nie o to mi chodzi. Tylko że kiedys zeby gdzies dotarli to czekało sie mega czasu a dzis podczas jednego odcinka ze smoczej gory i za mur to dwa razy obrócili :P
A chciałbyś oglądać przez 3h jak siedzą na statku i piją i gadają o pogodzie?
JPRDL jak zapychacze są to narzekanie że zapychacze są a jak ich unikają to TELEPORTACJAAAAAAA.
Dlatego że zostało mało czasu bo odcinków mniej, więc muszą się streszczać. Chociaż w ostatnim epizodzie już przesadzili.
Zwykła teleportacja. Varys i Qyburn, jako magicy przenoszą armie na tysiące mil. Nie wiem, w czym problem?
Olej złośliwych ludzi wyżej, zadajesz dobre pytania, bo taki "przeskok" może dziwić -- wcześniej twórcy się nie spieszyli, rozwlekali wszystko, dlatego teraz nie mają czasu, kiedy trzeba zamknąć wątki -- źle rozplanowali akcję, prawdopodobnie nie przemyśleli już na początku, jak to zrobić, tylko wymyślają na bieżąco.
Poza tym wcześniej sama podróż była ważna dla rozwoju postaci, które spotykały różnych ludzi na swojej drodze, itd., teraz bardziej liczy się miejsce, w które muszą się udać i to, co tam się dzieje.
Teleportacja o ile była żartem przy poprzednich sezonach, to po odcinku 7x06 jest realna -- Dany ze smokami i kruk przemieszczają się, jakby mieli do pokonania 300 mil, a nie 3000 (w dodatku na terenie, którego Dany nie zna).
Ale inni powiedzą, że to serial fantasy, więc jeśli Baelish teleportuje się za pomocą swojej drabiny to może tak być, w końcu są też smoki, żywe trupy i Sam, który nie chudnie.