Miałem bardzo podobne odczucia. Szósta jest wg mnie najlepsza po 4 i 3, za to siódma najgorsza po 5 i 1

Przesadzasz, odcinek "Hardhome" był niesamowity! Dla mnie wszystkie serie trzymały poziom, szkoda że ostatnia ma tylko 6 odcinków i pojawi się dopiero w 2019 r. :(

Czy ja wiem, wyłączając dwa ostatnie odcinki i wątek Dorne sezon 5 mi się podobał. Jak dla mnie najsłabsza jest siódma seria mimo zdumiewających efektów specjalnych.

Także mam odczucia, że piąta seria jest najgorsza. Najlepsze sezony 1-4, dalej 6-7, a najgorszy 5.
Sezon 8 ma być rzekomo kręcony od połowy października, aż do połowy 2018 cytując słowa aktora, która gra Davosa.
A potem długi etap postprodukcji, który pewnie przy ostatnim sezonie będzie też najdłuższy.
Także maleją szanse na premierę pod koniec 2018. Najbardziej prawdopodobna data - wiosna 2019.

Edit: Po obejrzeniu wszystkich części - szósta to zdecydowanie mój nr 1. Wiele w tej serii nawiązań do Władcy Pierścieni, dlatego każdy miłośnik Tolkienowskiej trylogii znajdzie tu sporo dla siebie. Najbardziej rzucające się w oczy nawiązania to - ucieczka Brana z jaskini trójokiej wrony przed Białymi Wędrowcami i umarlakami/ ucieczka Drużyny Pierścienia z kopalni krasnoludów w Morii przed orkami i Balrogiem oraz Bitwa Bękartów - otoczenie przez wroga, pomoc ze strony armii z doliny z białymi orłami w chorągwiach/ a Bitwa pod Czarną Bramą Morannonu - otoczenie armii Wolnych Ludów przez wojska Mordoru, pomoc ze strony Orłów. Pewnie nawiązań dałoby się znaleźć więcej, tak czy inaczej szósta seria jest naprawdę genialna, nawet abstrahując od tolkienowskich inspiracji. Odcinek wyjaśniający przeznaczenie Hodora - wbija w fotel i na długo pozostaje w pamięci.

Piąty i szósty sezon są bardzo nierówne. W piątym jest jeden odcinek genialny i jeden ("bad pussy") zupełne nieporozumienie, w szóstym - dwa świetne i dla równowagi jeden bardzo słaby i jeden dno totalne. Mnie jednak szósty oglądało się gorzej, ze względu na takie a nie inne poprowadzenie niektórych wątków, niespójność fabuły i absolutnie najgorszy w serialu odcinek Wolverine vs. T-1000, no naprawdę, to było tragiczne.

Mi ten serial przypomina trochę Dextera od 1 do 4 sezonu spoko a od 5 równa pochyła w dół