Do połowy 8 sezon nie odstawał poziomem od reszty dopiero potem zaczelo sie sypac ale calosciowo przecież nie jest beznadziejnie
Oczywiście moglo byc o wiele lepiej ale przesadzacie wedlug mnie
Chodzi o to ,ze nic w tej historii nie miało żadnego znaczenia ,zupełnie nic.
Po co wskrzeszenie Jona, jego pochodzenie,po co cała historia Danki .po co Bran jako wrona ,po co Jaimie i cały jego character arc.
Bandyta i rzezimieszek Bronn w królewskiej radzie ,nieudacznik Tyrion namiestnikiem