Mnie ciekawią kryteria. Np. z góry stwierdzić, że uniwersum wesenów jest tylko dla mężczyzn, czy może jednak określić ile procent kobiet musiałoby oglądać, żeby coś było też i dla nich.
Albo może te kobiety oglądające z góry określić jako "Jeśli inne kobiety chcą być traktowane jak faceci, to tak będzie. Te kobiety, które nie uznają stereotypowych ról przypisanych do danych płci, niech nie wymagają specjalnego traktowania. "?

Bo kobiety oglądające tego typu seriale to nie kobiety, no jak mogłaś tego nie wiedzieć!
W sumie tak przeglądając posty na fanpagu Grimma to większość z nich
jest właśnie autorstwa kobitek, to dobitnie pokazuje jak ułomny jest ten argument
o podziale "gusta są zależne od płci".

O, napisałyśmy właśnie do siebie podobne posty :)

Wielkie umysły myślą podobnie:)

No tak, nie jesteś zbyt spostrzegawczy, w dodatku masz problem z rozumieniem słowa pisanego.
Ja pisałam o do ciebie o twoim zachowaniu, nie o "weszło dziewczę na portal". A "dziewczę" to w pierwszym słowie swojego postu zaznaczyło już swoją płeć.
(pominę już fakt, że samo użyte przez ciebie słowo "dziewczę" jest strasznie protekcjonalne)
Empatii masz za grosz, świadomości własnej osoby jeszcze mniej, a spamować, zwłaszcza obraźliwie, uwielbiasz.
Ciekawe też jaką to jej odmienność masz na myśli.

A wiesz przynajmniej, że odpisujesz na post, które nie jest odpowiedzią na twój post? To tak a propos spostrzegawczości ;)

Gdy ktoś odpowiada na post, który jest odpowiedzią na post innej osoby, to oznacza to ni mniej ni więcej, że komentuje ten konkretny post, odnosząc się w treści do niego, czasami przy okazji też nawiązując do innych (no poza osobami, które nie odnoszą się, a jedynie atakują, obrażają, itp., licząc na to, że to odwróci od nich samych uwagę).
Co to ma do spostrzegawczości? Zapewne nie rozwiniesz, jak wszystkie inne swe kompromitacje w tym temacie.

Dodam od siebie, że kiedy komuś argumentów brak to czepia się pierdół i wymyśla
bezsensowne zaczepki, ale czego my wymagamy, od kogoś kto na dzień dobry zwraca się do obcej osoby per" buraku" mhhmm...

Też mnie to rozwaliło w opisie. ;>

Chyba słowo "chciałam" wyjaśnia już, ze osoba pytająca jest dziewczyną, więc nie wiem po co to jeszcze dopisuje.

Zastanawia mnie w jaki sposób takie badziewie utrzymuje się tyle czasu ? Odpuściłem po kilku odcinkach tej tandety ...

Pierwsze odcinki były najgorsze. Później serial się ostro rozkręca, początek 4 sezonu miażdży!

Zresztą nie ma to jak ocenianie serialu (i odradzanie go innym) po obejrzeniu kilku odcinków z SIEDEMDZIESIĘCIU. Żenada, idź się wypowiadać gdzieś indziej.

Ojoj, rozżalona groupie serialu się obruszyła. Tak się składa, że obejrzałem cały pierwszy sezon i kilka odcinków drugiego, co daje razem ok. 25 odcinków.

No akurat bycie dziewczyną nie robi wielkiej różnicy, moja była dziewczyna (bardzo delikatna ogólnie!) zachwycała się rzeźnią w Spartakusie. ;-) Serial jest dobry. Pierwszy sezon najgorszy moim zdaniem (bo typowo procedural), później fabuła robi się ciągła z wątkami proceduralnymi, ogląda się świetnie. Czym dalej, tym lepiej, mogę polecić z czystym sercem. :-)

Film jest fajny super sie oglada ,warto zacząc ;D