Dobrze, że od czasu do czasu pojawiają się takie małe perełki - charakterne, niejednoznaczne i ciekawe. Niby tylko 7 odcinków a im dalej ... tym było tylko lepiej - co bardzo rzadko się ostatnio zdarza. Sztuką jest doprowadzić kryminał który na końcu nie razi, nie irytuje, tylko zadowala w pełni swoim klimatem i otoczeniem. Wielka w tym zasługa starannie przygotowanego scenariusza w którym trudno znaleźć coś - co było niepotrzebne, świetna rola Marka Ruffalo - który swoją osobowością wręcz wprowadza pozytywną aurę, i ta rozbudowana postać szefa, ojca i przyjaciela - znakomicie oddana w serialu. Do tego interesujący drugi plan - który nie zgrzyta.
To kawał dobrego kryminału - szybki i sprawny - bez zbędnego wydłużania wątków - dopasowany - i chyba właśnie dlatego tak atrakcyjny - ktoś zapyta czemu nie lepiej - być może z tej historii, jakich już wiele pokazano, trudno wycisnąć coś lepiej - no i brakowało obok Marka jeszcze jednej postaci na jego poziomie - kto wie czy wtedy nie byłoby lepiej. POLECAM!
Jeżeli oni już długo obrabiali domy, czemu nie mieli pieniędzy? Przecież on mieszkał u siostrzenicy a domów dilerów obrobili mnóstwo czemu nie mieli pieniędzy