Odcinek bardzo dobry :D Szczególnie sceny z Ventress nie mogę się już doczekać następnego
odcinka :D
Zgadzam się i wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, to jednak nie Ventress wrabia Ahsokę.
Dokładnie, myślę o tym samym. Tylko nie wydaje Wam się, że ta laska jest za dobra na Barris? Wygląda raczej na kogoś bardziej doświadczonego...
Myślę, ze moze to być jednak Barriss, myślę, zę mogła być znacznie bardziej doświadczona niż pokazano, poza tym tak z budowy ciała to wyglądało na chudą dziewczynę wzrostu Ahsoki.
Chyba muszę zobaczyć jeszcze raz i się przyjrzeć ;> Najgorsze, że dowiemy się dopiero w sobotę, czasem naprawdę nienawidzę tego czekania na następny odcinek. A jednak te "Wojny Klonów" potrafią uzależnić...
To na pewno była Barris, przecież to ona kazała Ashoce iść do tego hangaru. Jakie jest prawdopodobieństwo, że Barris wybrałaby na spotkanie akurat ten hangar w którym znajdowały się materiały wybuchowe i nanoboty.
Słusznie, o tym nie pomyślałam. Zawsze jednak ktoś mógł słyszeć ich rozmowę albo Barris też jest w to w jakiś sposób zamieszana, ale niekoniecznie jako pomysłodawca. Może jest wykorzystywana. Bo wątpię, żeby zrobili z niej rzeczywiście negatywną postać. Nie ma za bardzo ku temu powodów, ani nie jest złą, ani specjalnie potężną jedi. Zobaczymy zresztą już niedługo.
W sumie to bardzo mało wiemy o Barris. To że ktoś podsłuchał ich rozmowę niczego nie zmienia, bo Barris nakierowała Ashokę bezpośrednio do hangaru z bronią. Była zamieszana co już sprawia, że jest negatywną bohaterką bo Ashoka przecież nic złego nie zrobiła, chyba że to jest jakaś manipulacja, żeby pokazać Ashoce że zakon Jedi jest pod wpływem ciemnej strony mocy czyli Palpatina. W sumie to wyjaśniałoby brak Ashoki w filmie Zemsta Sithów, ale znowu chyba trochę za radykalne byłoby zabijanie klonów, chociaż jeżeli "Barris i reszta" wiedzą już o planie Palpatina to przecież klony mogą być w ich oczach wrogami. Ech nienawidzę jak mnie zaciekawi wątek i muszę czekać tydzień na nowy odcinek.
Też tak myślę że ona ją wrabia.
Tylko zadziwiła mnie reakcja Rady która w zasadzie już skreśliła Ahsoke. A dowodem tej tezy jest interpretacja ich gdzie ją złapali , sorry ale pojmali ją w magazynie z nanodroidami i z materiałami które posłużyły w zamachu i od razu wywnioskowali że zawartość jest Ahsoki, trochę to naciągane albo pokazuje że klony jak i Jedai do totalni debile. Choć układanka jest spujna.
http: //www. teletoon. com/en/ (usuńcie spację)
Spójrzcie - 00:24 - dobrze widać jak Anakin walczy z Barriss (w 19 odc Barriss była pokazana bez kaptura więc wiadomo, że to ona) ;>
Jakim cudem Ventress wrabia Ashokę skoro ktoś zaatakował Ventress i ukradł jej miecze i hełm? Przecież to nie z Ventress Ashoka walczyła na końcu odcinka.
Źle ten komentarz zinterpretowałeś chodzi o to że przed tym odcinkiem wiele osób uważało że to Ventress wrabia Ahsokę co okazało się nieprawdą :)
A tak, pewnie chodzi o zwiastuny, nie oglądałem ich, może dlatego nie załapałem o co chodzi, bo Ventress pojawiła się tylko w jednym odcinku jak do tej pory.
W końcu coś ciekawego zaczęło się dziać w tym sezonie. Już miałem przestać oglądać, bo się robiło strasznie nudno, na dodatek w końcu powróciła Ventress, jedna z lepszych postaci w całym świecie Star Warsa.
Tu Filoni zepsuł po prostu przyjemność płynącą z oczekiwania na to "co będzie dalej, kto jest za tym wszystkim". Wiadomo że to Bariss, bo reżyser postanowił pokazać jak Bariss reaguje na rozmowy o zamachu, przedstawił jej rozmowę z Ahsoką, gdzie mówi o wątpliwościach, czy Jedi powinni wystrzegać się emocji. Poza tym, nie wprowadzałby jej do tetralogii, gdyby nie miała odegrać większej roli. Ubiór walczącego też bardzo podobny do klasycznego stroju Bariss. Będę naprawdę zaskoczony, jeżeli to okaże się nie ona. Ale szanse na to są nieliczne. Na 100% żaden Maul czy Dooku, a nikt inny się nie pojawił w tych trzech epizodach, kto jeszcze mógłby to zrobić.
Aha, nie zostanę zaskoczony, zobaczyłem zwiastun, w którym widać jak Anakin walczy z Bariss. Zastanawiam się, czy Filoni był aż tak naiwny, myśląc, że do końca nikt się nie skapnie że to Bariss
Ech i teraz wiem, następnym razem piszcie o spoilerach, bo niektórzy nie oglądają zwiastunów właśnie z powodu zdradzania fabuły. W sumie niemal oczywiste było, że to była Barris, ale jednak nutka tajemnicy nikomu nie zaszkodzi.
No cóż, w trailerze nie jest to na 100% pokazane, tylko tył głowy, bardzo podobny do tego jaki ma Barris
To nie może być Barriss jakoś nie mogę w to uwierzyć jeżeli to będzie ona to cała hronologia Star Wars weźmie w łeb i nie będzie to miało żadnego sensu
http://ossus.pl/biblioteka/Barriss_Offee
Poczytajcie sobie jeżeli byłaby to ona i jeżeli walczyła by z Anakinem no i działałaby na szkodę Republiki to by została wydalona z zakonu Jedia a co za tym idzie nie została by Rycerzem Jedi i Generałem i nie walczyła by nadal w Republice.
Adi Galia też zginęła inaczej niż w kanonie. Zabita nie przez Grievousa, tylko przez Savaga i to nie na Boz Pity tylko na Florrum.
Ten serial lubi w nim mieszać. Poza tym większość oglądających o kanonie nie wie. Ja nie miałbym aż takich pretensji, że to ona gdyby nie to, że od razu pokazali, że to Barriss stoi za wszystkim
Ten sezon Clone Wars jest jednym z lepszych, o ile nie najlepszym. Kampania odcinków z Maulem tworzącym nową grupę przestępczą i ta z wrabianiem Ashoki są na bardzo wysokim poziomie. Już dawno nie czekało się z taką niecierpliwością na kolejne odcinki.
No nie wiem, dla mnie cała ta misja droidów była strasznie nudną serią odcinków.
Była jeszcze seria młodzików Jedi - też niezaciekawa.. Gdyby nie roboty i młodziki to ten sezon mógłby być uznany za najlepszy, ale niestety te 2 serie to ok 9 odcinków - czyli pół sezonu. Swoja drogą te 2 serie są wg. mnie najgorszymi seriami ze wszystkich sezonów.
Akurat seria o młodzikach była według mnie dość ciekawa. Świetnie ukazano próby związane z byciem Jedi budową miecza świetlnego do tego wszystkiego piraci pod przywództwem Honda i drugie zwycięstwo "łachmaniarza" w całym serialu. Co do droidów to cały story art jest kiepski za wyjątkiem Gregora.
Ten sezon składa się z pięciu tetralogii.
-Maul i Straż Śmierci to chyba najlepsza/jedna z najlepszych jaka do tej pory zrobiona w całym serialu
-Finał też byłby świetny, gdyby nie fakt, że od razu wiadomo, kto jest za wszystkim. To psuje ogólny obraz.
-Onderon jest przeciętny, wyzwolenie planety sprowadza się do pokonania niewielkich oddziałów droidów i wyzwolenia jednego małego miasta. Trochę to dziwne, że cała planeta sprowadza się do jednego miejsca.
-Padawani - ani zła, ani wybitnie emocjonująca, choć skłaniałbym się ku pozytywnej ocenie
-Droidy - gdyby wywalić odcinek z pustką, byłaby dobra, przyjemna trylogia.
Droidy przyjemne? Chyba ktoś sobie golnął parę flaszek przed seansem żeby to gówno mu się spodobało.