Przygotowuję artykuł do szkolnej gazetki na temat TCW i zastanowiła mnie jedna kwestia, a mianowicie los padawanki Anakina, Ahsoki Tano. Jak wiadomo, ta postać nie pojawiła się jak dotąd nigdzie w Expanded Universe. Z przeprowadzonych przeze mnie rozmów wynika, że ponad połowa fanów uważa, że Togrutanka zgnie. W tej kwestii zdania są dość podzielone - jedni twierdzą, że zostanie zabita na polu bitwy, inni, że polegnie w pojedynku (wielu typuje Hrabiego Dooku). Pojawiły się nawet głosy, że zgładzić ją może Skywalker.
W zdecydowanej mniejszości są fani, którzy twierdzą, że Ahskoka przeżyje. Tutaj mówi się nawet o możliwości opuszczenia Zakonu Jedi przez padawankę.
A jakie jest Wasze zdanie?
moim zdaniem tą kwesteie w gazetce powinnaś pominąć;d wiecej informacji znajdziesz na bastionie polskich fanów. nie wszystko znajdziesz w Expanded Universe to film lucasa on wymysla scenariusz;d i ma do tego pełne prawo!!!:D:D:D pozdrawiam
Może zginąć, ale na pewno nie z ręki Anakina... Chociaż sama postać wydaje się dość naciągana (w komiksach, ani książkach jej nie uświadczyłem, poza tym Anakin nie nadaje się na nauczyciela :P).
Będzie musiała zginąć. Inaczej wprowadziłoby to zamieszanie w EU. Moim zdaniem powinni ją uśmiercić w serialu aktorskim. (W czasie Czystki Jedi, to byłby odpowiedni moment)
Przez chwilę przeleciała mi przez głowę myśl, że sam Grievous mógłby ją zabić... Ale jakby tego dokonał, zwłaszcza w obecności Skywalkera, to nie miała by sensu rozmowa na mostku "Niewidzialnej Ręki" :P
Tak, ja też o tym myślałam, a właściwie przeszła mi przez głowę triada Dooku-Ventress-Grievous. Ale z kontekstu konwersacji na "Niewidzialnej Ręce" wynika, że ta dwójka rozmawia po raz pierwszy, co jednak wcale nie oznacza, że Grievous nie mógł zabić Ahsoki. Co jest ciekawe, do Obi-Wana mówi tylko: "Generale Kenobi, czekaliśmy na pana" i nic więcej, co, przynajmniej tak mi się wydaje, może sugerować, że spotkali się już wcześniej. A to z kolei może oznaczać, że Ahsoka mogłaby zostać zabita przez generała, ale w obecności Kenobiego. Lecz to tylko moje domysły.
Ale co jest jeszcze ciekawe, na Oficjalnej, w dokumencie, "Introducing The Clone Wars" jest scena, gdzie widać Ventress z włączonychmi mieczami, a za nią superroboty bojowe, a przed nią są dwa miecze, zielony i niebieski - to oczywiście Ahsoka i Anakin. Może więc będzie to Asajj, co nieco uzasadniłoby nienawiść Skywalkera do niej.
Z traileru wiemy też, że Anakin ponownie zmierzy się z Dooku, co już zmienia sens słów z EIII: "Moja siła podwoiła się od naszego oststniego spotkania, Hrabio." Gdzieś czytałam jakąś wypowiedź gościa, ktory uważał, że to może być nawiązanie do pojedynku, w którym domniemanie ma zginąć padawanka. No cóż, zobaczymy, na razie możemy tylko gdybać...
Może to być Ventress, ale Anakin ją pokonał raczej by chronić swoje małżeństwo w tajemnicy (bo ona się chyba dowiedziała o tym, ale nie jestem pewien :P). Ale idąc tym tropem to może być Durge (z którym Anakin "spotkał się" kilka razy, o czym była mowa w komiksie "Obsesja"). Albo to będą po prostu MagaGuard Grievousa - Anakin, Ahsoka, klony, droidy MagnaGuardzi, ale bez samego generała - coś podobne do akcji na Boz Pity :P.
Tak, masz rację, może być wszystko... Ale nie wiadomo do końca, czy się pojawi Durge... szkoda by było, gdyby nie, to ciekawa postać. No dobra, odbiegam od tematu: dzięki za wszystkie odpowiedzi :).
Ale nie wiem, czy Czystka Jedi to nie za późno, przecież w "Zemście Sithów" nie ma o niej mowy. Myślę, że film w kinie przeżyje, ale w serialu animowanym, wydaje mi się, że pod koniec, już będzie po niej.
Więc albo to jest postać, która ma zastąpić Skywalkera w następnym serialu, ale głupota scenarzystów - Przecież Vader wiedząc o istnieniu swojego padawana starałby się go dopaść, a ponoć on ma się nie pojawiać w tym serialu aktorskim :P
Tak, ale Obi-Wana przez długi czas nie udało mu się dopaść. Szczerze mówiąc, nie wiem już co o tym myśleć. A może przewinie się gdzieś w The Force Unleashed?
Ale Obi-Wan i Yoda ustalili, że się ukryją i im to dobrze wychodziło, a reszta Jedi dostała tylko wiadomość, żeby nie wracać na Coruscant... A widząc Ahsokę na dotychczasowych materiałach (zwłaszcza grożąca komuś mieczem i mówiąca "I'm a Jedi!") nie sądzę, by był to typ osoby, która cierpliwie medytuje sobie przez 20 lat :P
W usuniętych scenach epizodu III jest wyraźnie pokazane jak Grievous ją zabija.
A Shaak Ti mówi, że ani Grievous, ani Vader jej nie zabił;). Shaak Ti przeżyła Rozkaz 66 i ma się pojawić w The Force Unleashed. Ta scena usunięta z EIII jest niekanoniczna (bo są takie, np. te spotkania senatorów, którzy podpisali petycję 2000, które są kanoniczne).
Ale chodziło mi o samą scenę, że tam jest mistrzyni Shaak Ti, a nie Ashoka. Chociaż w książkowej wersji jest mowa, że Vader idzie po nią do sal Rady Jedi... Ale czy ją zabił to nie jest już napisane :P
Widziałem w krutkiej scenie jak Yoda chodzi po sali gdzie leży wiele zabitych.
Nagle widzi Ashoke która daje oznaki życia. Nawiązują rozmowe I Ashoka pada wskazuje na to, że nie żyje.
Jednak do końca nie wiemy albo straciła przytomność albo umarła.
Ta druga opcja była by bez sensu gdyż jeśli twurcy tego serialu chcieli by się jej pozbyć, to mieli już okazje w końcowej scenie 5 sezonu Ja jednak wierze, że Ashoka przeżyje I że jeszcze o niej usłyszymy.
Ta cała scena to była iluzja ukazana podczas treningu Yody na tej całej planecie życia. Miała miejsce w 12 odcinku 6 sezonu. Krótko mówiąc - dalsze losy po opuszczeniu Ashoki przez zakon nie są nam znane. A szkoda..
to ja tez się wypowiem;d przejdzie na ciemna strone mocy;d zartuje;d wydaje sie mi, ze przejmie ja ktos inny, ze anakin nie podoła zadaniu
Tak, to pewne, że nie podoła, bo... hmm, dam wan link do stronki gdzie jest opisany filmik dokumentalny o Ahsoce, który był ostatnio na sw.com (tylko dla członków Hyperspace'a). Jak zechcecie, to przeczytacie, bo to w końcu sporawy spoiler... i tam ogólnie wyjaśnione są motywy mające związek z padawanką.
http://www.starwars.pl/pokaz.php?id=4882
Ale z tą ciemną stroną to nawet fajny pomysł...
czyli wszysko jasne!!! Anakin nie będzie chciał jej wypuścić bo się do niej przywiaże, zakocha się bedzie chiał rozwodu z Amidalą....ta się nie zgodzi bo że w ciąży i wogóle ashoka się załmie i przejdzie na ciemną stronę mocy, anakin nie udxwignie takiego ciężaru i też przejdzie na ciemna strone mocy.....to było takie proste;d
Skywalker dowiedział się, że będzie ojcem dopiero po bitwie o Coruscant, a Ahsoki tam nie było, więc wcześniej musiał ją jakoś zranić (może przez tą uganiaczkę z Ventress?).
Ashoka zraniona...hmmm...zazdrosna o Ventress...to może być to;d Ventress dowiedziała sioę o Ashoce (nie wiem jak odmienic jej imie;D) i chce zabić Anakina...Ashoka uradowana ze Ventress nieżyje ale dowiaduje się o ciąży Padme (kobiety mają długie jezyki) załamana przechodzi na ciemną strone. Anakin wraca do Padme, padme zdradza Anakina z Obi-Wanem. Aankin dowiaduje sie o tym i chce wrocic do Ashoki ale ta jest po ciemnej stronie (i słuch o niej zaginąl) postanawia zmienc orientacje seksualna i zostaje z Sidiousem....to też ma sens;d
dzieci Anakina i Padme sa skrzywione przez podrywy ojca i zdady natki....stad pocałunek Luke'a i Leii!!!!! Ja nie mam wiecej ytań;d
Tak, to dlatego Ani darł się na Obiego "Nie odbierzesz mi jej!" A Obi "Sam do tego doprowadziłeś!" (W domyśle "Zakręciłeś się wokół Ventress, więc musiałem "pocieszyć" Padme :D). Tylko dlaczego Padme umarła w takim razie, mając przy boku "ukochanego" Obiego? :P
wiesz jak jest dzieci z anakinem, który stał suię innej orintacji...mogło zabić babke (wiesz wiemy tylko o Ashoce i o Ventress a wiadomo ile ich było?? a to różne choróbska szwendają sie po takich typach). a znasz bardziej romantyczną miłość jak nie porzy swoim ukochanym/ukochaną?? wiec moze nie miała siły walczyc z miłością do Obi-Wana i chorobą Anakin??
może mi powiesz ze nie otworzyly Ci się oczy na świat GW?? że niby niezszokował Cię ten cały obrót sprawy?? Ja np odkryłam, że do tej pory błędnie rozumowałam całą ta historie....
Jak pisałam wcześniej... nigdy nic nie wiadomo. Do 15 odcinka 3 serii wiemy, że Kenobi kręci z Tano, jednak nie chcą aby ktokolwiek się o tym dowiedział, albo Tano kocha Kenobiego, bo jest dla niej taki dobry... w końcu nie wiem na czym stanęło;/. Reasumując Ahsoka przejdzie na ciemną stronę Mocy bo okaże się, że wybór: Kenobi-Skywalker nie jest wcale taki prosty bo: Kenobi kocha Ventress, wszyscy kochają Kenobiego a Skywalker kocha panią senator. Zda sobie sprawę, że tak naprawdę nikt jej nie kocha stad jej przejście na ciemną stronę. Później okaże się, ze Windu tak naprawdę ją lubi, stąd takie oschłe podejście jego do niej. Wtedy popełni samobójstwo....
chyba, że już artykuł napisany:D
Ja stawiam 2 do 1 że przeżyje (bądź co bądź główni widzowie to dzieci...) i zostanie wykorzystana na potrzeby serialu aktorskiego ( już nie do końca dla dzieci :B ) .
Sama czystka jedi jest pasjonująca, a weterani z wojen klonów tacy jak : Quinlan Vos, Tholme i na 50 % Ahsoka będą stanowić główne charaktery.
Hrabia Dooku, Grievous, Asajj jej nie zabiją! Przynajmniej nie ci dwaj i nie w serialu TCW . Mogła by zginąć z rąk Asajj, ale tylko w serialu aktorskim.....chyba że nasza blada killerka nawróciła się na jasną stronę. Wiemy że wcale nie zginęła i uciekła z pola bitwy w 19 BBY.
Nie chce odbiegać od tematu i nie będę wnikał w szczegóły "jak, gdzie, kiedy, czemu?" .
Także Ahsoka na pewno nie zginie przed 18 BBY!
O co chodzi z tym serialem aktorskim?
Ma takowy powstać??
Jak tak, to kiedy? Czekam niecierpliwie ;p
Mówiąc o Ahsoce, może ktoś wie czemu ona ma japońskie imię i nazwisko? (Czy też nawiązujące do japońskiego, bo raczej w uniwersum SW nie ma Japonii.) Któryś z twórców jest Japończykiem, albo coś? Japońskie, albo inspirowane nazwy pojawiają się w SW (na gorąco przychodzi mi do głowy planeta Camino -> Kami no -> należący do boga/bogów, i to raczej nie jest przypadek biorąc pod uwagę, ze na tej planecie urządzana jest zabawa w Boga. ;P). Pytam z ciekawości, nie jestem jakoś super obeznany we wszechświecie SW. (tym bardziej nie śledzę ewentualnych hobby twórców związanych z kulturą Japonii)
Lucas się wzorował na japońskich filmach już przy "Nowej Nadziei" ("Ukryta Forteca", gdzie mamy uciekającą księżniczkę i chroniącego ją generała, który stacza pojedynek ze swoim dawnym przyjacielem). Same miecze świetlne - bliżej im do mieczy japońskich, niż europejskich. Z japońskich nazw, to wiem, że Dooku znaczy trucizna - W sam raz dla osoby, która zatruwa umysły, mąci i próbuje zniszczyć Republikę. Niewykluczone, że Ahsoka też miała jakieś źródło ;)
http://www.babynamespedia.com/meaning/Ashoka
To znalazłem, próbując znaleźć Ahsokę, google przestawiają literki, poza tym, to jest bardziej hinduskie i nie pasuje mi do postaci.
Musze zobaczyć jeszcze ra zukrytą fortecę i porównać. XD
Jeżeli chodzi o "Dooku" to w japońskim nie ma głoski "du" (chociaż można ja zapisać w przypadku słów nierodzimych), znalazłem "truciznę" - "doku"(czyta się tak jak po polsku), więc to dość mocno zniekształcone biorąc pod uwagę, że "Dooku", czyta się jako "Duuku".
To imię które znalazłeś ma przestawione literki. Generalnie litera "h" w imieniu Ahsoki ma przedłużać literę "a"(amerykanie czasami tak zapisują przedłużenia), więc imię to brzmi w wymowie "Aasoka". Co do tego co ono mogłoby znaczyć, to niestety zależy od znaków którymi byłoby zapisane(może być kilka wersji), ale ja jestem za cienki w uszach, może spróbuję dociec co mogłoby to oznaczać od mądrzejszego ktosia. :P
Ja bym powiedział, że to taki zabieg żeby nazwy własne i imiona brzmiały bardziej egzotycznie. Znaczy kosmicznie.
Udało mi się znaleźć coś ciekawego. Japońskie słowo "soka" to termin związany z edukacją - tyle udało mi się wywnioskować z kontekstu - Kto wie, być może "Ahsoka" to znaczy "uczennica"? Pasowałoby to do padawanki. Postaram się dalej badać ten trop.
Tak jak mówiłem, to może być zapisane wieloma znakami. Ciężko zgadywać o które mogłoby chodzić. Nazwisko to mogą być dwa znaki na "pole". Ale ciężko zgadywać bez znaków. :P Najpewniej w ogóle to nie miało nic znaczyć,, tylko ładnie brzmieć. :P
ja myślę, że anakin jak stawał się vaderem (troszkę wcześniej od czystki) jak zabijał tych chłopców
http://www.youtube.com/watch?v=NroOriHEhsU&feature=related
na tym może być spora podpowiedź co się stanie z Ahsoką
Z tego co kojarzę to na razie produkcję wstrzymali bo odcinki są za drogie.
Co do Ahsoki, czy możliwe jest, że Tano pod koniec wojen zostanie Jedi? Jak wiemy dziewczyna jest mądra, bystra, szybko się uczy. Dostanie jakiegoś mocnego przeciwnika, wygra z nim i awansuje. Możliwe to jest?
Ty to potrafisz niszczyć mnie jednym zdaniem!! Jednak dzisiaj mam bardzo dobry humor i nawet Ci odpowiem:
Tano przekona Ventress, żeby przeszła na Jasną stroną Mocy:D
Tylko nie wmawiaj mi, że czytając powyższe zdanie nie powiedziałeś: touche!!
Genialny pomysł :P Razem przeczekają Rozkaz 66 i będą żyć długo i szczęśliwie... Dobra, to Twoja działka, dopisuj im przyszłość, jaką tylko chcesz.