za zniszczenie związku lesbijskiego, oczywiście chłopaczyna płakał, a ona się nad nim pastwiła, bo mu pistolet niechcący wystrzelił, nie widzę tu różnicy pomiędzy rebeliantami, a imperium w tym momencie; wogole coraz więcej sytuacji silnych kobiet radzących sobie z niezaradnymi mężczyznami, to małżeństwo mon mothmy z tym z gościem z kucykiem, ta "pomagierka" ze sklepu z antykami też już zaczęła przejmować kontrolę nad tym Luthienem itd. zgodnie z hasłami Kathleen Kennedy "rebelia należy do kobiet"
Myślę, że twoja ocena tego serialu wystarczy za cały komentarz, więc nie muszę dodawać niczego więcej. Może poza tym, iż cały czas zdumiewa mnie fakt, że ludzie oglądają seriale lub filmy, którymi tak "pogardzają". To jakaś forma fetyszu? ;)
Kiedy dubbelvia ma rację. Do pewnego momentu serial był bardzo ok, a silne postacie kobiece - nawet homoseksualne - nie drażniły. Ale ten odcinek to jakies apogeum leitmotywu z "Ostatniego Jedi" w którym żli, nieudolni mężczyźni niszczą i przeszkadzają we wszystkim co mądre, waleczne i przedsiębiorcze kobiety próbują wywalczyć (choćby ta scena z pomagierką Luthena próbują usunąc podsłuch i oficerem Imperium kooperującym ze spiskowcami). Wygląda to tak, jakby Kennedy na pewien czas wycofała się taktycznie z ingerowania w fabułę i teraz znów zaczęła się wtranżalać. Nieudolne wplecenie tych politpoprawnych wątków jest dla niej dosyć charakterystyczne.
Te specialistkiod brudnej rob oty, poziomem profesjonalizmu przypominaja mi ruch oporu z Allo Allo! XD
Jest, ale tak zawsze będzie wstawiona bo jest głową lucasfilmu. Co nie zmienia faktu że woli aby twórcy sami robili swoje dzieła. Nie jest jak Lucas który ingerował we wszystkim. Chce aby ludzie tworzyli własne historię. Ingeruje tylko wtedy kiedy twórca za bardzo odleci "Duel of the fates" albo kiedy projekt stoi w miejscu "Andor" ale wtedy po prostu zatrudnia nowe osoby albo zmienia stare na nowe. I to tak naprawdę tyle. Ona musi się "zająć" (przypilnować by doszlo do skutku) wszystkim. A star warsy to nie tylko filmy i seriale. To też gry, zabawki, koszulki itp. Kathleen musi ogarnąć współprace. Ona nie ma czasu na ingerowanie w filmy. A to, że to przez nią filmy są słabe to jedynie wymysł jej haterow. Bo skąd wiesz, że ingeruje jedynie przy tych słabych produkcjach? Bo ktoś tak powiedział w necie? Co jeżeli ingeruje jedynie przy dobrych produkcjach? Ale jak już mówiłem, dla niej ingerowanie jest ostatecznością w momentach krytycznych.
Dopiero w tym momencie nie widzisz różnicy między imperium a rebelią? Fascynujące, czyli cały 1 sezon i Łotra przespałeś? W pierwszej scenie Łotra, w której pojawia się Andor morduje on człowieka ;)
O nie kobiety są pokazane jako silne,co z tego,że są dobrze napisane skoro są kobietami czyli powinny być słabe.
no nie. Zerknij na mój wątek: https://www.filmweb.pl/serial/Gwiezdne+wojny%3A+Andor-2022-866824/episode/2/6/di scussion/A+było+tak+dobrze,3479365